Kochany Święty Mikołaju
Debbie Macomber
Kochany Święty Mikołaju
Debbie Macomber
- Wydawnictwo: Rebis
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 978-83-8188-352-8
- Ilość stron: 216
- Format: 13.2 x 20.2 cm
- Oprawa: Miękka
Dzisiaj*Zamówienie złożone do godz. 12.00 (nie dotyczy przedpłat zaksięgowanych po godz. 12.00). Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu.
Opis: Kochany Święty Mikołaju - Debbie Macomber
List napisany do Świętego Mikołaja może przynieść nadzieję, miłość i niespodziewane zmiany w życiu. Bez względu na to, ile masz lat i czy wierzysz w magię świąt!
Lindy Carmichael wraca na Boże Narodzenie do rodzinnego domu w niewesołym nastroju. Mężczyzna, którego uważała za „tego jedynego”, zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką. W wymarzonej pracy jest niedoceniana, a każdy nowy projekt idzie jej gorzej od poprzedniego. Nic nie układa się tak, jak powinno do czasu, aż Lindy natrafia na pudełko pełne listów do Świętego Mikołaja, które pisała jako dziewczynka. Zachęcona przez matkę postanawia wrócić do tradycji z dzieciństwa. Nie spodziewa się, że w cudowny sposób jej dorosłe marzenia zaczną się spełniać.
Debbie Macomber jest bestsellerową autorką literatury dla kobiet i niekwestionowaną królową powieści bożonarodzeniowych. Na podstawie pięciu z nich nakręcono filmy, które stały się hitami. Trzynaście jej powieści zajmowało pierwsze miejsce na liście bestsellerów „New York Timesa”. Na całym świecie wydano ponad 200 milionów egzemplarzy jej książek.
Szczegóły: Kochany Święty Mikołaju - Debbie Macomber
Tytuł: Kochany Święty Mikołaju
Autor: Debbie Macomber
Wydawnictwo: Rebis
Seria: Pasje i namiętności
Kod paskowy: 9788381883528
ISBN: 978-83-8188-352-8
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 216
Format: 13.2 x 20.2 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Kochany Święty Mikołaju - Debbie Macomber
Czy jak byliście małymi dziećmi to pisaliście listy do Świętego Mikołaja?:) A może robicie to nadal?
Bohaterka książki "Kochany Święty Mikołaju" autorstwa Debbie Macomber, dzięki listom pisanym do Mikołaja znalazła spokój i szczęście i choć może się to wydawać niewiarygodne właśnie dzięki Mikołajowi zrozumiała co i kto jest w jej życiu najważniejszy.
Lindy jedzie do domu na święta i długo wyczekiwany urlop. To jest jej najlepszy czas, albowiem została zdradzona przez swojego chłopaka i najlepszą przyjaciółkę. Za namową mamy czyta listy, które napisała będąc dzieckiem. Okazuje się, że wszystko o co prosiła Mikołaja spełniło się w mniejszym lub większym stopniu. Postanawia powrócić do tradycji i pisze kolejny list już jako dorosła kobieta. I co się okazuje? Przekonajcie się sami.
Idealna pozycja na święta. Dzięki tej książce czuć magię świąt. Lekka i przyjemna. Czyta się bardzo szybko i ciężko się od niej oderwać.
Polecam.
Monia 2021-11-17 19:19:55
W grudniu bardzo lubię sięgać po świąteczno-zimowe książki. Szukam okładek, które mówią, że treść będzie należała do tego gatunku. Gdy zobaczyłam okładkę książki „Kochany Święty Mikołaju”, to od razu zdecydowałam, że chcę sięgnąć po nią. Do tej pory nie miałam okazji poznać twórczości Debbie Macomber, ale słyszałam już o tym nazwisku. Kojarzy mi się z dobrymi historiami i miałam nadzieję, że na taką natrafiłam.
Książkę „Kochany Święty Mikołaju” zaczęłam czytać pełna nadziei na spotkanie z zimowymi klimatami. Bardzo się ucieszyłam, gdy takie otrzymałam. Znalazłam tu zimową, kapryśną pogodę, przygotowania do świąt, wspomnienia zeszłych świąt i Świętego Mikołaja. Historia idealna na zimowy wieczór. Polubiłam tę książkę od pierwszych stron i trzymałam kciuki za bohaterów aż do ostatniego zdania, jakie znalazłam na ostatniej stronie.
„Kochany Święty Mikołaju” to zimowa, urocza powieść, która sprawia, że aż chce się napisać list to Świętego Mikołaja. Znalazłam w niej wszystko to, co powinna mieć dobra zimowa książka, czyli ciekawą historię w zimowych okolicznościach. Książka umiliła mi dwa wieczory i sprawiła, że przeniosłam się do innego świata, w którym poznałam trochę szalonych bohaterów, których nie dało się nie polubić. Jestem pewna, że to nie było moje ostatnie spotkanie z twórczością pani Macomber, gdyż jestem zauroczona.
AnnieK 2021-12-27 16:27:39
Niby początek lutego, a mnie naszła ochota na świąteczną pozycję. Dlaczego? Bo uważam, że na książki o świętach zawsze jest dobra pora. W końcu nawet już jeden dzień po świętach już oczekujemy następnych:-) Dodatkowo ten urok i czar, prawdziwa magia nadchodzących wydarzeń jest takim przyjemnym uczuciem.
Powiem wam, że po wstępie nie byłam pewna, czy wszystko, czego od niej oczekuję się sprawdzi. Na szczęście wstęp był pisany zupełnie innym stylem niż sama książka, dlatego po przeczytaniu kilku stron od razu zmieniłam zdanie. Poznałam historię, gdzie pewna dziewczyna została mocno skrzywdzona przez swojego chłopaka. Bardzo cierpi z tego powodu. Zupełnie nie spodziewa się, że wracając w rodzinne progi spotka się z takim zrozumieniem. Pozna opowieść swojej mamy, która równie nie będzie należała do wyśnionych, jednak matczyne ciepło choć w połowie ukoi jej ból. Pozna zawartość bardzo starego pudełka ze skarbami o których dawno zapomniała. Pozycja przekształci się we wzruszającą opowieść o tym co było i co można z tym zrobić, by jednak ten blask życia na nowo się pojawił. Tylko czy wystarczy do tego kilka zaległych kartek papieru? Czy przeszłość jest w stanie cokolwiek zmienić w przyszłości?
Piękna i rodzinna pozycja. Niby zakrawa na obyczajówkę, jednak ta magia i wyjątkowość zdarzeń zmieniają ją w powieść magiczną, pełną nieprzewidzianych zdarzeń i marzeń. To opowieść o rodzinie, która na przekór trudnościom starała się zrobić wszystko, by tym najbliższym zapewnić zasłużone bezpieczeństwo.
Przez tę książkę się przepływa niczym na zaczarowanej łodzi, gdzie bywają wzburzone fale, czasem sztormy, ale po nich wszystkich nadchodzi spokój, gdzie nawet wiaterek schował się gdzieś przed światem. Mnie ta lektura porwała w zakamarki własnej przeszłości, gdzie byłam w stanie zrozumieć jej bohaterów. Ukazała brzydotę porażek przekształconych w śliczny początek nowego życia.
Pamiętajcie, że każda pora jest dobra, by sięgnąć po świąteczną książkę, gdyż one tak jak żadne inne potrafią przegonić smutek:-)przyrodaz 2022-02-06 11:31:34