Zawsze mi się wydawało, że nie jestem osobą wrażliwą. Po lekturze tej książki musiałam zmienić o sobie zdanie.Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie liczby pojedynczej przez samą autorkę, która występuje pod pseudonimem Halszka Opfer. Trzeba mieć bardzo dużo odwagi aby przed innymi przyznać się do życia, w jakim przyszło przetrwać małej, niewinnej dziewczynce, która zawsze uważała, że przez to, co robi jej ojciec, jest nic nie warta i brudna wewnątrz.Książka jest przerażająca nie tylko przez drastyczne opisy. W paru momentach musiałam na chwilę ją odłożyć, aby przetrawić okropności, które pojawiały mi się przed oczami, gdy czytałam poszczególne sceny, gdzie główną rolę odgrywali rodzice narratorki. Zatrważające w niej jest także to, w jaki sposób ukazuje znieczulicę społeczną, obecną w naszym ( i zapewne nie tylko naszym) społeczeństwie do dzisiaj. Wiele ludzi mogło jej pomóc ale bezpiecznie było odwrócić głowę i wyszydzać.Niewątpliwym plusem tej pozycji jest to, że nie ma absolutnie żadnego tabu, żadnego owijania w bawełnę i lukrowania. Halszka Opfer pokazuje nam szarą rzeczywistość, polską biedę, hipokryzję, dwulicowość, okrucieństwo i wszystkie cechy, które najczęściej ludzie usiłują skrzętnie ukryć pod maską dobrych manier, nieszczerych uśmiechów i nic nie znaczących gestów.Dużym minusem jest to, że w pewnym momencie zwątpiłam w autentyczność opowiadanych zdarzeń. W głowie mi się nie mieści, że ktoś może aż tak przyciągać nieszczęścia w postaci zboczonych mężczyzn. W pewnym momencie czytelnik zaczyna się zastanawiać, czy to dziecko ma wypisane na czole, że można mu robić krzywdę i żadna kara nikogo za to nie spotka, bo ona jest do tego przyzwyczajona. Nie no, w taką ilość przypadków to nawet mi ciężko uwierzyć.Ogólnie książka ta jest bardzo potrzebna. Wiadomo, ludzie nie lubią czytać o nieszczęściach tylko o wielkiej miłości i bogatych, pięknych ludziach, którym się w życiu układa. Temat pedofilii nie jest na szczycie listy najbardziej popularnych tematów. Ale warto o tym mówić i warto o tym czytać. Może to nam pomoże dostrzec pewne rzeczy, o których byśmy wcześniej nie pomyśleli.migotynka 2015-06-25 15:51:47