W głębi lasu

Coben Harlan

W głębi lasu

Coben Harlan

Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2012
ISBN: 9788376599359
Ilość stron: 432
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Wysyłka:
Niedostępna

Cena katalogowa 33,60 PLN brutto

Cena dostępna po zalogowaniu

Dodaj do Schowka

Cena 33,60 PLN

Dodaj do Schowka

Opis: W głębi lasu - Coben Harlan

Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków wymknęło się do lasu z letniego obozu. Dwoje odnaleziono później z poderżniętymi gardłami. Pozostała dwójka jakby zapadła się pod ziemię, nie pozostawiając po sobie nawet najdrobniejszego śladu. Była wśród nich siostra Paula Copelanda, obecnie prokuratora i owdowiałego ojca sześcioletniej Cary. Paul ma ambicje polityczne, ale jego plany mogą lec w gruzach, gdy w zastrzelonym na Manhattanie mężczyźnie rozpoznaje ofiarę tamtej tragedii. Nie ma wyjścia, musi postawić sobie pytanie - czy jego siostra żyje Jaką tajemnicę skrywa milczący las Co naprawdę wydarzyło się owej pamiętnej nocy

Spektakularny sukces powieści Nie mów nikomu uczynił z Cobena megagwiazdę współczesnego thrillera. Precyzyjnie skonstruowana intryga, mistrzowsko stopniowane napięcie, fałszywe tropy prowadzące donikąd, pozornie niemożliwe do wyjaśnienia zagadki pojawiające się niemal na każdej stronie, zaskakujące zakończenie, którego nie domyśli się nawet najbardziej przenikliwy czytelnik, to podstawowe cechy jego pisarskiego stylu.

Szczegóły: W głębi lasu - Coben Harlan

Tytuł: W głębi lasu
Autor: Coben Harlan
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788376599359
Tytuł oryginału: THE WOODS
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Królicki Zbigniew A.
Języki: polski
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 432
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.44 kg

Recenzje: W głębi lasu - Coben Harlan

W głębi lasu opowiada o wydarzeniach sprzed 20 lat, kiedy czworo nastolatków uciekło z letniego obozu do pobliskiego lasu. Dwoje znaleziono z poderżniętym gardłem, pozostała dwójka nigdy nie została znaleziona. 20 lat później brat jednej z zaginionych dziewcząt, prokurator, Paul Copeland, postanawia na nowo zająć się sprawą tych nastolatków. Nie dzieje się to bez powodu – pewnego dnia dochodzi do morderstwa, którego ofiarą jest jeden z rzekomo zamordowanych dwadzieścia lat wcześniej nastolatków.Na początku uważałam, że język, którym posługuje się Coben jest zbyt toporny i prosty. Dialogi były dla mnie zbyt proste, nieskomplikowane, pozbawione jakichkolwiek emocji. Nie czułam kompletnie żadnego napięcia, które zwykle mi towarzyszy, gdy czytam thriller, co mnie zniechęcało do książki przez pierwsze sto stron. W pewnym momencie język uległ nieznacznej poprawie. Widocznie Coben ma taki styl – nie skupia się na dialogach między postaciami, tylko na akcji.Co do poziomu fabuły i tempa akcji, nie mogę mieć zbytnich pretensji. Tylko w jednym przypadku udało mi się przewidzieć, co się stanie za chwilę. Trochę mnie to zdenerwowało, ponieważ nie lubię przewidywalności w książkach. Jednakże za chwilę okazało się, że reszta zagadki wcale nie jest tak prosta i coraz trudniej mi przewidywać dalsze zdarzenia. Zaskakujących momentów było kilka i to takich, że aż przeszedł mnie dreszczyk. Czyli na plus.Postaci nie podobały mi się. Coben starał się nadać im osobowość ale wyszło mu średnio. W przypadku głównego bohatera nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to już gdzieś było, że jest to często spotykany szablon, do tego strasznie wyidealizowany. Nie lubię bohaterów bez wad. No dobra, przesadziłam. Miał wady. Ale obleczone zaletami, które miały je ( te wady) zakryć. A to daje w sumie za dużo lukru. Znacznie bardziej podobali mi się bohaterowie drugoplanowi m.in. Lucy.Opis miejsca zbrodni – żaden. Być może słabo czytałam, być może czegoś nie dopatrzyłam. Na ponad czterysta stron książki o miejscu zbrodni i terenach przynależących do obozu wiem tylko tyle, że był sobie las, ciemny, duży i niebezpieczny. A gdzie napięcie? Gdzie opis? Coben ma widocznie taki styl, że bardziej skupia się na bohaterach i samej intrydze. Nie mówię, że ma opisywać wygląd liścia na drzewie ale chciałabym czegoś więcej w tym temacie.Podsumowując, moja przygoda z Cobenem nie zaczęła się miłością od pierwszego wejrzenia. Czytałam o wiele lepsze książki o tematyce kryminalnej. Nie wiem dlaczego wielu ludzi zachwyca się tą książką, być może nie rozumiem fenomenu tego autora. Mam jednak nadzieję, że przeczytam jeszcze jakąś jeszcze jego książkę, która mnie zachwyci. Głęboko w to wierzę, zważywszy na uwielbienie, jakim cieszy się ten autor w otoczeniu moich znajomych.migotynka 2015-06-25 15:33:55