"Pan Samochodzik i Księga Strachów" Zbignewa Nienackiego to trzecia z dwunastu części moich ukochanych powieści. Na wstępie zaznaczę, że jeśli ktoś chciałby przeczytać tu coś negatywnego- niestety, ale się rozczaruje. Książka jest fantastyczna. Każdy wyraz, każde zdanie, każdy akapit to sama przyjemność. W tej części Tomasz - czyli Pan Samochodzik, osławiony acz tajemniczy jegomość rusza w drogę na poszukiwanie pamiętnika niemieckiego oficera, Konrada von Haubitza. Musi jednak uważać na pozbawionych skrupułów rywali. Komu jeszcze zależy na odnalezieniu szokujących wyznań zbrodniarza wojennego? I jaką rolę w tej historii odgrywają tajemnicze szachownice?Tym razem, Pan Samochodzik, poznaje wielu towarzyszy. Czy niezawodny Pan Tomasz będzie potrafił słusznie ocenić kto jest jego sprzymierzeńcem, a kto będzie przeszkadzał mu w odkryciu tajemnicy, która być może zmieni historię? Czytając tę książkę (z resztą to chyba pierwsza książka z serii Pana Samochodzika, którą przeczytałam i to właśnie dzięki niej pokochałam całą serię) wracałam wspomnieniami do wszystkich nudnych dni w roku szkolnym, kiedy wraz z Panem Samochodzikiem wyruszałam w podróż pełną przygód i rozmaitych zagadek. Zbigniew Nienacki dokonuje tutaj czegoś fantastycznego - tworzy książkę, która porywa za każdym razem osobę, która ją czyta, bez różnicy czy ma ona 12 czy 22 lata. Jestem pewna, że w wieku 62 lat też będę z przyjemnością wracać do tych opowieści. Nie da się w tym przypadku określić jednoznacznie odbiorcy książki, ponieważ jest ona wprost stworzona dla kobiet, mężczyzn, nastolatek i nastolatków, chłopców i dziewczynek. Czytelnik w miarę dorastania będzie odkrywał w tej książce nowe szczegóły i niuanse, których znaczenie pojmie wraz z wiekiem. Dlatego, niezależnie ile razy przeczyta się tę książkę, jest ona po prostu nieśmiertelna. Według mnie ta powieść nie ma żadnych wad. Plusów całe mnóstwo.Projekt graficzny okładki należy do Piotra Sochy. Książki zebrane w całości utworzą na półce tematyczny wzór. Front okładki nie zdradza wielu szczegółów, jest w odcieniach fioletu. Wielkość liter standardowa, 298 stron i miękka okładka dają możliwość zabierania tej książki ze sobą w podróż. Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pldobrerecenzje.pl 2016-07-03 17:00:18