Nie oddam szczęścia walkowerem
Jeż Agnieszka, Paulina Płatkowska
Nie oddam szczęścia walkowerem
Jeż Agnieszka, Paulina Płatkowska
- Wydawnictwo: Czarna Owca
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788380152489
- Ilość stron: 472
- Format: 13.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Nie oddam szczęścia walkowerem - Jeż Agnieszka, Paulina Płatkowska
Nigdy nie wiadomo, co los przygotował za życiowym zakrętem. Warto się jednak odważyć, by to sprawdzić zwłaszcza jeśli ma się wsparcie najlepszej przyjaciółki.
Zwariowana, słodko-gorzka opowieść o miłości, sile przyjaźni i poszukiwaniu szczęścia.
Bohaterki to trzydziestoparolatki, które po latach oddalenia przypadkowo wpadają na siebie w sklepie z odzieżą używaną.
Oto Magda redaktorka w piśmie katolickim, której małżeństwo właśnie się z hukiem i wstydem rozpadło, poznaje Wiktora. Targana dylematami moralnymi, bezradnie się zakochuje i wdaje w romans, który jest rozbujaną huśtawką emocji. Wiktor długo nie potrafi się zdecydować, czy chce stworzyć z Magdą związek, czy wieść życie lekkoducha i bawidamka.
Oto Jagoda która na łamach prasy kobiecej radzi czytelniczkom w sprawach sercowych. Modelowa matka i żona skrzętnie skrywa przed światem, a także samą sobą, że jej małżeństwo to farsa.
Do czasu. Pewnego dnia niewinny czuły gest dawnego znajomego obudzi w niej pragnienia, o które się nawet nie podejrzewała. Wtedy mąż postanawia poprawę i proponuje jej wspólną terapię dla dobra ich związku i rodziny.
Ale jak zapomnieć o Jerzym
Rusza lawina zdarzeń. Przez niemal rok kobiety przeżywają swe miłości i rozterki, którymi dzielą się w mailowych relacjach.
Paulina Płatkowska absolwentka Katedry Teorii Literatury, Teatru i Filmu na Uniwersytecie Łódzkim; pracuje w branży wydawniczej od czwartego roku studiów. Prywatnie mama Zosi i Tereski, partnerka Waldka.
Agnieszka Jeż absolwentka filologii polskiej i bałtyckiej na Uniwersytecie Warszawskim, od lat związana z branżą wydawniczą. Prywatnie mama Kaliny, Jeremiego i Jagody, żona Andrzeja.
Szczegóły: Nie oddam szczęścia walkowerem - Jeż Agnieszka, Paulina Płatkowska
Tytuł: Nie oddam szczęścia walkowerem
Autor: Jeż Agnieszka, Paulina Płatkowska
Wydawnictwo: Czarna Owca
ISBN: 9788380152489
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 472
Format: 13.5x20.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.47 kg
Recenzje: Nie oddam szczęścia walkowerem - Jeż Agnieszka, Paulina Płatkowska
Na szczęście nigdy nie jest za późno.Każdy z nas pragnie szczęścia. Dla bliskich, dla dzieci, dla przyjaciół, ale przede wszystkim dla siebie. Szczęście to pojęcie o bardzo wielkim zasięgu – dla każdego znaczy coś innego. Jednak w bardzo wielu przypadkach sprowadza się ono do jednego mianownika. Miłość. Agnieszka Jeż-Kaflik i Paulina Płatkowska pokazują, jak ważne jest szczęście w miłości, miłość szczęśliwa. „Nie oddam szczęścia walkowerem” to fascynująca współczesna opowieść o odnajdywaniu szczęścia, poznawaniu siebie, sile przyjaźni i podejmowaniu często bardzo trudnych decyzji.„Przyjaźń to relacja najwyższej próby. Nie łączy Cię z drugą osobą kod genetyczny, wspólny kredyt, powołane na świat potomstwo, poczucie obowiązku lub winy. To uczucie i cnoty z nim związane w najczystszej postaci.”Magda i Jagoda to przyjaciółki ze szkolnej ławy. Po latach dość okrojonego kontaktu znowu się spotykają i nawiązują ponowną relację. Teraz już jako trzydziestoparolatki muszą zmagać się ze swoimi problemami, ale na szczęścia mają siebie. Magda – po rozwodzie, z małym dzieckiem szuka swojego szczęścia. Jagoda – w związku małżeńskim, z dwójką dzieci, nie czuje się szczęśliwa, spełniona. I tak oto poznajemy dwie historie dwóch przyjaciółek, które próbują odnaleźć szczęście, podejmują kontrowersyjne i trudne decyzje. Poznajemy ich wzloty i upadki, a to wszystko poprzez korespondencję mailową jaką prowadzą.„Ludzka psychika ma to do siebie, że nawet najpodlejsza teraźniejszość wydaje się jej lepsza od nieznanej przyszłości.”„Nie oddam szczęścia walkowerem” to nietuzinkowa powieść o trudzie miłości, o odnajdywaniu szczęścia, o poznawaniu siebie, o sile przyjaźni. Nie mamy do czynienia z klasycznym schematem powieści – tutaj autorki wprowadziły coś innego, dzięki czemu czytanie staje się jeszcze bardziej ciekawsze. „Agnieszka Jeż-Kalfik i Paulina Płatkowska zdecydowały się na korespondencję elektroniczną, czyli potocznie e-maile. I tak też jest napisana powieść – to rozmowa mailowa z dwiema przyjaciółkami. To naprawdę miła odmiana od popularnego schematu powieści.Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Magda i Jagoda odzwierciedlają dość powszechne ostatnio losy kobiet, w których życie wkrada się rutyna, powszechność i przywiązanie. Brak natomiast jest prawdziwej miłości, porywu i namiętności. Autorki idealnie ukazały portrety psychologiczne głównych bohaterek. Magda to osoba zdradzana przez byłego męża, inaczej mówiąc dziewczyna po przejściach. Jest osobą bardzo religijną, jednak wplątuje się w romans z żonatym mężczyzną. Bardzo powszechna wizja wielu dzisiejszych małżeństw – zdradzają, są zdradzani i nic ich nie powstrzymuje przed zdradzeniem. Jagoda również zdradza męża, szukając swojego szczęścia, swojego sacrum. W małżeństwo często wkrada się przeklęte przyzwyczajenie, miłość się ulatnia i pozostaje tylko szacunek, choć do końca nawet i on wyparowuje. No ale niestety – tak było, jest i będzie. A z każdym pokoleniem pojęcie małżeństwa i wierności jest coraz bardziej przyjmowane na luzie.„Trzeba się starać. Zarówno wtedy, kiedy dostajemy coś bez wysiłku, jak i wtedy, gdy spełnia się nasze największe marzenie.”Mały minusik dla języka powieści. Zdarzały się trudniejsze słowa, co dziwnie wyglądało, bo to w końcu korespondencja mailowa. Nie każdy przeciętny człowiek ma tak rozbudowane słownictwo, a już tym bardziej w mailach, w których występuje raczej język bardziej potoczny niż naukowy. Niemniej jednak książkę czyta się miło, przyjemnie i szybko.Często w powieściach współczesnych występuje pewna schematyczność. Autorzy poruszają ważne tematy, lecz powieści w niczym się nie odróżniają od innych tego gatunku. „Nie oddam szczęścia walkowerem” odbiega od nudnego, prostego schematu powieści współczesnych. Już samą formą się wyróżnia i zaskakuje. Czytając książkę czuć miłość i pasję autorek, ale przede wszystkim radość pisania. Niewątpliwie obie panie miały niezwykle dobrą zabawę pisząc, kreując i wymyślając nowe akcje. Rozglądając się dokoła możemy dostrzec podobne problemy, które zostały poruszone w książce. Jestem pewna, że autorki również inspirowało otoczenia, bo książka jest wręcz przesiąknięta realizmem.„Życie cię okłada pięściami, ty się bronisz, padasz na deski, a potem odzyskujesz przytomność i mozolnie wracasz do stanu używalności. Niczego się nie da odwrócić ani przyspieszyć.”Szczerze polecam książkę wszystkim czytelnikom. Idealna dla czytelników, którzy zgubili po zawiłej ścieżce życia swoje szczęście. To powieść, która zaskakuje i wywołuje pozytywne emocje. Czytając korespondencję mailową mamy wrażenie, że kogoś podglądamy, okradamy z jego prywatności. Czy zatem jesteście odważni na taki grzeszek?Książkomania 2016-04-11 20:54:48