Śliski interes

Ryszard Ćwirlej

Śliski interes

Ryszard Ćwirlej

Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2016
ISBN: 9788328703742
Ilość stron: 512
Format: 13.0x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Wysyłka:
Niedostępna

Cena katalogowa 34,10 PLN brutto

Cena dostępna po zalogowaniu

Dodaj do Schowka

Cena 34,10 PLN

Dodaj do Schowka

Opis: Śliski interes - Ryszard Ćwirlej

Akcja powieści rozgrywa się w zimą 1983 roku. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Chorąży Teofil Olkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zupełnie przypadkowo i wbrew swojej woli zostaje oficerem prowadzącym śledztwo w sprawie zwłok znalezionych na ulicy w pryzmie śniegu. Szybko okazuje się, że to ciało wykradzione z grobu na jednym z poznańskich cmentarzy. Czyżby w mieście grasował nekrofil? Partner i kolega Olkiewicza, podporucznik Mirosław Brodziak, dzięki swoim rozległym kontaktom w świecie przestępczym dowiaduje się, że jego przyjacielowi z dzieciństwa, cinkciarzowi Rychowi Grubińskiemu, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Konkurencyjna grupa cinkciarzy chce go zlikwidować. Na domiar złego, wiedzą gdzie Grubiński się ukrywa. Brodziak nie ma czasu do stracenia. Musi ostrzec przyjaciela. Wyrusza do zagubionego pośród lasów gospodarstwa ze świadomością, że w tym samym kierunku podążają bandyci.

Szczegóły: Śliski interes - Ryszard Ćwirlej

Tytuł: Śliski interes
Autor: Ryszard Ćwirlej
Wydawnictwo: Muza
ISBN: 9788328703742
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 512
Format: 13.0x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Recenzje: Śliski interes - Ryszard Ćwirlej

Powroty są czasami bardzo bolesne. I często nie mam na nie najmniejszej ochoty. Szczególnie, kiedy muszę wrócić do twórczości kogoś, czyja twórczość działała mi na nerwy. Całe szczęście, w przypadku twórczości Ryszarda Ćwirleja, nic takiego mi nie groziło. Najpierw zmierzyłam się z jego książką, która ukazała się nakładem wydawnictwa Czwarta Strona pt. „Tam ci będzie lepiej„. Książka była świetna, niesamowicie klimatyczna i wciągająca. Jak było w przypadku Śliskiego interesu? Czy rzeczywiście pojawiła się nekrofilia w zestawie z innymi, paskudnymi udogodnieniami ? Nie chcę porównywać dwóch w zasadzie różnych książek, ale natężenie akcji i kreacja postaci w obu książkach. Mamy chorążego Tor…Teofila Olkiewicza – faceta, który do bólu przypomina mi pewnego członka mojej rodziny, faceta przerysowanego, pijaczynę i jełopa do potęgi w okresie. Mamy podporucznika Brodziaka, faceta bardziej honorowego i skupionego na ważniejszych priorytetach niż te, które wyznacza sobie Olkiewicz. Dlaczego? Ponieważ mimo zbliżających się świąt, wcześniej wspomniany chorąży, zostaje oficerem prowadzącym w sprawie dewastowania grobów i bezczeszczenia zwłok. Co jest priorytetem groteskowego, peerelowskiego milicjanta? Rozwodniona wóda w miejscowym Polmosie.Oczywiście, żeby nie było za łatwo, obie sprawy okazują się być połączone, gościć będziemy smutnych panów z SB i wielu innych śmiesznych obywateli.Ćwirlej mistrzowsko łączy cięty humor, pościgi i strzelaniny z groteskowymi postaciami, będącymi niemal satyrą dla czasów ( borze tucholski coś Polskę ) PRL-u. Świetna, bardziej śmieszna niż przerażająca książka kryminalna, którą bardzo gorąco polecam. Nie trzeba się rozwodzić. Ryszard Ćwirlej jest marką sam w sobie, ten człowiek broni się piórem, a tego nie trzeba podważać. Bo i po co?Tytuł notki zrozumieją ludzie urodzeni w PRL-u, podczas czytania książki.Bardzo gorąco polecam Śliski interes – nie tylko ze względu na dobry humor. Chodzi też o świetny styl autora, Poznań i całą masę czynników, które musicie odkryć sami. To świetna, naprawdę dopracowana powieść, której zapewne władza nie puściła za czasów, o których mówi książka. Dlatego doceńcie, że mimo tego co dzieje się w Polsce na chwilę obecną, chociaż Ćwirlej nam pozostaje.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-09-23 12:20:24