Piękna i wciągająca opowieść, o której nie zapomnicie zbyt szybko.Grupa królików wiedzie spokojne i sielskie życie w swej dotychczasowej królikarni, którą rządzi Wielki Królik Jarząb. Ten spokój pewnego dnia zakłóca wizja małego królika – Piątka. Otóż Piątek ma niesamowicie rozwinięty zmysł intuicji, a niektórzy sądzą nawet, że potrafi przepowiadać przyszłość. Tym razem czuje, że królikarnia jest w wielkim niebezpieczeństwie i natychmiast wszystkie króliki powinny ją opuścić. Wraz ze swoim bratem Leszczynkiem postanawiają pójść zaalarmować Wielkiego Królika. Jarząb niestety nie traktuje ich poważnie i radzi odpoczynek Piątkowi. A szkoda…Kiedy nasze króliki spostrzegły, że nie mają co liczyć na zrozumienie i pomoc u Wielkiego Królika, postanawiają wyruszyć same. Zbiera się ich mała grupa, której przewodził będzie Leszczynek. Droga nie jawi się dla naszych małych bohaterów łatwo, gdyż nie są one przyzwyczajone do dalekich wędrówek, są różne pod względem wzrostu i wytrzymałości i w końcu decydujący czynnik – czyha na nie wiele niebezpieczeństwa w lesie i na otwartym terenie. Dzielne małe stworzenia zaczynają swą wędrówkę w nieznane, nie śpią tyle ile powinny, bo obawiają się o swoje życie i o zagrożenie ze strony drapieżców lub człowieka.Jak się później okaże, Piątek miał rację co do niebezpieczeństwa, które zagraża królikarni i to bardzo dobrze, że zdołał namówić Leszczynka na odejście z domu.Dlaczego? Przekonajcie się sami. Ja powiem Wam tylko tyle, że w trakcie drogi, ale i wtedy, gdy wszystkie króliki będą myślały, że znalazły w końcu odpowiedni dom, okaże się, że Piątek i jego intuicja nie zawodzą i znów czeka je wędrówka w inne, bezpieczniejsze miejsce.Książkę oceniam jako dzieło literackie. Zawiera w sobie wszystko czego tylko sobie życzycie. Świat królików pokazany jest pod każdym względem. Zobaczycie ich codzienne życie, poznacie legendy i wierzenia, oraz przekonacie się, że ich życie wcale nie jest łatwe.To fantasy, które zasłużyło na wszelkie uznania. Świat dopracowany w stu procentach, pokazany tak jakby króliki były ludźmi. Zobaczycie tutaj także oddanie, przyjaźń i lojalność względem siebie. Czasem zdarzają się chwile słabości, ale i tak wszyscy polegają na wszystkich i praca zespołowa wychodzi im idealnie.Polecam każdemu czytelnikowi, zarówno temu starszemu jak i temu młodszemu.Polecamy, zespół dobrerecenzje.pldobrerecenzje.pl 2016-11-06 21:36:53

Zderzenie z klasyką literatury to poważny krok w moim czytelniczym życiu. Szczerze mówiąc to jeszcze nigdy nie czytałam niczego spod pióra Adamsa i nie wiedziałam czego się spodziewać. Jednak najwyraźniej tak jak krążyły plotki dookoła Władcy Pierścieni Tolkiena, jakoby autor ubrał w fantastykę swoje doświadczenia wojenne, tak w przypadku Adamsa prędzej przystałabym na tę myśl. Głównie dlatego, że książka traktuje o brawurowej „walce” o ocalenie królikarni. Po co ta walka? Ponieważ na terenie królikarni Sandelford ma powstać osiedle mieszkalne. A to oznacza zniszczenie króliczych nor, możliwe też, że utratę życia zwierzaków, które tam mieszkają. Dlatego grupka kłapouchów postanawia wyruszyć na poszukiwanie nowego domu.Chociaż z początku cała historia i książka wydają się po prostu bajką dla dzieci, która ukazała się 44 lata temu i teraz wydawnictwo pokusiło się o wydanie pięknego wznowienia, to tak naprawdę jeśli chwilę się pomyśli o tym co napisał autor, całe zabarwienie bajkowe znika i człowiek się zastanawia jak to powinno odebrać dziecko.Cała książka to naprawdę świetnie napisana powieść dla młodszych czytelników, ale też i dla tych nieco starszych. Bo wystarczyłoby zmienić imiona, a króliczki zastąpić ludźmi i już mamy poważniejszą książkę o utracie domu, poczuciu przynależności i poszukiwaniu siebie. Zabawne, ale tak naprawdę Wodnikowe Wzgórze jest książką uniwersalną, a dzięki temu jak cudownie wydano to wznowienie, można tą książką uraczyć ludzi, którzy uwielbiają pięknie wydane książki. Bo warto wspomnieć, że to wydanie jest wzbogacone o piękne ilustracje włoskiego artysty Alda Gallego.To zdecydowanie książka, którą powinniście przeczytać bez względu na to czy dzieci macie czy nie. Wodnikowe Wzgórze to wartościowa i mimo wszystko przyjemna do czytania książka. A czy dla młodszych czy starszych – wszystko zależy od interpretacji.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-11-28 11:05:31