- Wydawnictwo: Genius Creations
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788379950805
- Ilość stron: 302
- Format: 12.5x19.5cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Złe - Michał Jan Chmielewski
Wystarczy, by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje - Edmund Burke Baskin Zachodnie, miasteczko na polskim wybrzeżu, wydaje się zbyt małe, aby pomieści całe zło, jakie się w nim dzieje. Zło czynione przez człowieka człowiekowi, gdyż w tym akurat przypadku niepotrzebna jest pomoc diabłów, demonów czy jakichkolwiek innych istot. Jeden dzień z życia rodziny Jasińskich. Dwadzieścia cztery godziny koszmaru, jaki rozgrywa się w setkach miast, miasteczek i wsi. Andrzej ojciec, alkoholik i oprawca swojej rodziny. Iwona matka, ofiara przemocy domowej. Justyna, Kryspin i Michał maltretowane i okaleczone psychicznie dzieci, dla których normalność to marzenie. Tomasz, Marcin i Krzysztof mimowolni uczestnicy dramatu. Polskie Fargo, bracia Coenowie nie powstydziliby się tej opowieści. Michał Chmielewski pisze mocno i ciekawie, ma surowy styl i nie bawi się w niepotrzebny manieryzm. Jego historia jest brutalna, tak jak brutalna może być małomiasteczkowa rzeczywistość, pod płaszczykiem prowincjonalnej nudy skrywająca historię śmierdzącej alkoholem przemocy domowej, rodzicielskiego okrucieństwa i złamanego dzieciństwa. Akcja powieści rozgrywa się w ciągu dwudziestu czterech godzin, znacznie mniej czasu potrzeba, żeby książkę przeczytać. Jednak to, co po niej zostaje, pamięta się długo. Jan Krasnowolski, autor Klatki Naturalistycznie odmalowana groza małomiasteczkowego życia. Złe momentami kojarzy się z książkami Jacka Ketchuma, a to znaczy, że po lekturze czytelnik będzie się czuł tak sponiewierany, jakby wypadł z roller coastera. Dawid Kain, autor Fobii i Kotku, jestem w ogniu Historia o niekochaniu. O złych wyborach i ich konsekwencjach. O ludziach wciąż poszukujących odrobiny ciepła, mimo że już dawno zapomnieli czym jest miłość. Chmielewski, opisując poplątane losy bohaterów i odsłaniając ich kolejne tajemnice, umiejętnie dawkuje napięcie. Złe czyta się nadzwyczaj dobrze. Marcin Jamiołkowski, autor Okupu krwi i Kellera
Szczegóły: Złe - Michał Jan Chmielewski
Tytuł: Złe
Autor: Michał Jan Chmielewski
Wydawnictwo: Genius Creations
ISBN: 9788379950805
Tytuł oryginału: Złe
Język oryginału: polski
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 302
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.275 kg
Recenzje: Złe - Michał Jan Chmielewski
Autor przedstawia nam dwadzieścia cztery godziny z życia rodziny Jasińskich. Widzimy to, czego oni doświadczają na co dzień. Przerażający obraz, pozostawiający traumę i niepokój. Jak można tak żyć? Dlaczego nikt się nie odważył przeciwstawić przemocy domowej? Niemożliwe, że nikt z sąsiadów nic nie widział. A nauczyciele w szkole? Dlaczego nie zareagowali? Czy w takich rodzinach musi dojść do wielkich tragedii, aby ktoś mógł otworzyć oczy? Gdyby społeczeństwo było bardziej otwarte na głosy cierpiących, nie miałyby miejsca takie sytuacje. To nie są tylko dramaty tych rodzin, to tragedie całych lokalnych społeczności.
Złe to tragiczny obraz rodzin dotkniętych przemocą ze strony bliskich. Złe czyny i zachowania są codziennością w tych rodzinach. Ta książka niesamowicie boli. Wzmaga ból i cierpienie. Ma się ochotę wyć z rozpaczy nad losem ofiar ojców i mężów – katów. Dzieci nie wiedzą co to miłość, spokój, ciepłe słowo od taty, wspólny posiłek. Słyszą tylko obelgi i wyzwiska, są bite i poniżane. Nieustanne reprymendy i kary.
Ta powieść mną wstrząsnęła, zachwiała moim systemem wartości. Każde słowo z tej lektury groźnie rozbija się w mojej głowie, odczuwam je w każdej cząstce swojego ciała. Brutalna w każdym calu, niesamowicie prawdziwa i realna, chociaż to tylko fikcja literacka, ale mam świadomość, że takich rodzin jest wiele. Wzburzająca i skrajnie emocjonalna, we mnie wyzwoliła złość i straszny ból, sytuacje w niej opisane są trudne do wyobrażenia, nie mieszczą się w normalnym, powszechnie akceptowanym systemie wartości. Przeraża również niemoc i obojętność sąsiadów, nauczycieli czy bliskich krzywdzonych osób. Nikt się nie odważył zgłosić problemu stosownym organom czy sam się bał podjąć jakiejkolwiek reakcji. Oburza panująca powszechnie znieczulica. A może warto odwrócić sytuację i postawić się w roli ofiar przemocy. Czy też chcielibyśmy, aby wszyscy wkoło byli obojętni i nieczuli na naszą krzywdę? Złe skłania do refleksji i głębokich przemyśleń, obok krzywdy ludzkiej nie można przechodzić obojętnie. Należy mieć w sobie więcej miłości i empatii do drugiego człowieka, należy zdecydowanie i stanowczo pomóc każdej potrzebującej osobie, spróbować wyciągnąć do niej pomocną dłoń. To taki mały gest, a jak wiele znaczy … Warto wykonać mały krok czy wesprzeć dobrym słowem, a gwarantuję, że sprawicie potrzebującym ogromną przyjemność. Będą wiedzieć, że mają w kimś oparcie, że mogą komuś zaufać i nie są pozostawieni sami sobie.
Polecam, tę powieść powinien każdy przeczytać, aby otworzyć oczy i zauważyć, że wkoło nas dzieje się wiele złego, że ludzie słabsi są krzywdzeni, i to najczęściej przez swoich bliskich. Zachęcam, pomagajcie innym, nie bądźcie obojętni. Wasze dobre gesty zostaną wam wynagrodzone, i to z nawiązką. Ambros 2019-08-28 19:51:06