Smak mobbingu
Krystyna Andruszkiewicz
Smak mobbingu
Krystyna Andruszkiewicz
- Wydawnictwo: Novae Res
- Rok wydania: 2017
- ISBN: 9788380835290
- Ilość stron: 120
- Format: 14.5x21.0cm
- Oprawa: Miękka
Jutro (piątek 2024-11-22)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Smak mobbingu - Krystyna Andruszkiewicz
Kiedy miejsce, w którym spędzamy osiem godzin dziennie, zamienia się w piekło na ziemi, całe nasze życie staje się koszmarem. Pani Krystyna doświadczyła w pracy najgorszego mobbingu. Własnymi słowami opowiedziała o trudnej walce o godność i sprawiedliwość. Książka jest przejmującym zapisem doznanych przez nią upokorzeń i krzywd, a jednocześnie stanowi bardzo ważny głos w sprawie. Może spowoduje, że inni również przemówią. Może ta opowieść da do myślenia pracodawcom i położy kres zmowie milczenia, która panuje wokół tematu prześladowań w miejscu pracy. Bez wątpienia jest to pozycja godna polecenia. Wspomnienia Pani Krystyny powinny trafić do rąk każdego, bo każdemu może się przydarzyć to samo.
Przychodząc po dwuletniej przerwie do pracy, wiedziałam, że będzie to naprawdę bardzo trudny powrót. () Po pierwszym dniu zanotowałam w swoim kalendarzu: Jutro nie mam ochoty ani siły, aby tam iść. Wszyscy odwracali się ode mnie, unikali rozmów ze mną. Było gorzej, niż przypuszczałam.
Autorka zdecydowała się na opisanie swoich przeżyć i podzielenie się z innymi, by zaprezentować jeden ze sposobów walki z mobbingiem.
Polecam przeczytanie tej książki. Każda z osób pracujących może w niej znaleźć coś pożytecznego dla siebie.
Mariola Żarnoch
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Antymobbingowego OSA
Szczegóły: Smak mobbingu - Krystyna Andruszkiewicz
Tytuł: Smak mobbingu
Autor: Krystyna Andruszkiewicz
Wydawnictwo: Novae Res
ISBN: 9788380835290
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 120
Format: 14.5x21.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.162 kg
Recenzje: Smak mobbingu - Krystyna Andruszkiewicz
Krystyna Andruszkiewicz, nauczycielka języka niemieckiego, która opracowała innowacyjny program wdrażania nauki poprzez zabawę, zajęcia teatralne, naukę piosenek i zabaw, została z dnia na dzień zwolniona z pracy. Jej nowy pracodawca postanowił pozbyć się aktywnego pedagoga, który został wielokrotnie zauważany, nagradzany i wyróżniany. W tym momencie zaczęła się batalia o dobre imię, przywrócenie do pracy, walka z systemem, z prawem i ludźmi. Pani Krystyna została wplątana w machinę mobbingu, która nakręcana była przez ludzi dobrze jej znanych. " W psychologii pracy określenie MOBBING zastosował w latach 80-tych XX wieku niemiecki psychiatra i psychoterapeuta Heinz Leymann, którego badania dowiodły, że przemoc psychiczna w pracy jest zjawiskiem niezwykle groźnym i powszechnym. W języku angielskim słowo MOB, od którego pochodzi słowo MOBBING oznacza "tłum, napaść, oblegać", co sugeruje sytuację, w której znajduje się ofiara prześladowań, kiedy cierpi w wyniku wrogich zachowań. MOB oznacza też motłoch zabierający się w celu wyrządzenia komuś krzywdy. Najbliższe odpowiedniki polskie tego pojęcia to PRZEŚLADOWANIE, NĘKANIE. Natomiast prześladowcę oznacza się słowem MOBBER""Smak mobbingu" to wspomnienia osoby opisującej wszystko od środka. Razem z bohaterką całej historii i narratorką/autorką książki przechodzimy przez całą historię poznając kolejne elementy składające się na powody, które przyczyniły się do napisania tej książki. Jak Pani Krystyna mówi, jest to forma terapii, przestrogi, a także obrony przed zjawiskiem mobbingu.Kiedy zaczynałam czytać całą opowieść, miałam wrażenie, że to jest taki apel jednostronny, sposób wytłumaczenia się ze swoich działań. Ale gdy kolejno wgłębiałam się w dalszy ciąg zrozumiałam, że potrzeba było ogromnej siły, aby do tego wszystkiego wrócić, a jeszcze większej odwagi, by znów przypomnieć całą sprawę, która swego czasu odbiła się głośnym echem w mediach regionalnych, jak i ogólnopolskich.Ja wcześniej nie znałam sprawy Pani Krystyny. Sięgnęłam po tę książkę ze względu na temat mobbingu. Trochę spodziewałam się czegoś innego, raczej myślałam o jakiejś formie pracy naukowej, zapisu psychologicznych aspektów, mechanizmów występujących na linii mobber - grupa mobbingowa - osoba mobbingowana. Tutaj te elementy są, ale pokazane w historii jaka miała miejsce. Poznajemy kolejne zdarzenia, sposoby działania przeciwko osobie Pani Krystyny, powody i sposoby zachowania kolegów i koleżanek ze szkoły. Takie książki są potrzebne. Przede wszystkim dlatego, że mimo powszechności zjawiska, mało jest osób, które decydują się na działania przeciwko zwalczaniu tych sytuacji. Sama swego czasu miałam takie doświadczenia. Nie pasowałam do miejsca pracy, gdzie zostałam przeniesiona odgórnie. Nikt mnie tam nie chciał, ja się źle czułam, byłam wytykana na forum jako osoba zaniżająca poziom współpracy, niestety byłam zbyt młoda, za słaba by samodzielnie się przeciwstawić. Na szczęście znalazł się ktoś, kto sam postanowił rozwiązać tę sytuację i w efekcie wszystko dobrze się skończyło. Wiem natomiast jakie emocje wywołują zachowania grupy, jak ciężko jest pracować w takiej atmosferze, jak trudno jest zaufać komukolwiek. Dlatego książka "Smak mobbingu" pomimo tego, że jest to zapis przeżyć i wspomnień jest potrzebna. Być może pozwoli komuś na podjęcie działań, być może ktoś odważy się przeciwstawić się niesprawiedliwości. subiektywnik literacki 2017-05-12 11:40:27