Jej wysokość P.
Joanne MacGregor
Jej wysokość P.
Joanne MacGregor
- Wydawnictwo: Illuminatio
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788365442970
- Ilość stron: 440
- Format: 13.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Jej wysokość P. - Joanne MacGregor
Zabawna i romantyczna historia, która poruszy serce każdego, kto kiedykolwiek czuł się inny
Siedemnastoletnia Peyton jest naprawdę wysoką nastolatką. Dziewczyna ma 180 cm wzrostu, co uniemożliwia jej skuteczne wtopienie się w tłum i sprawia, że jest ciągle obiektem docinek i kpin. Codzienne życie utrudnia też wielki rodzinny sekret, który pogrzebał jej szanse na normalne dorastanie. Zdeterminowana, aby zmienić swoje życie, decyduje się na przyjęcie zakładu. Jeżeli pójdzie na trzy randki i bal maturalny z kimś wyższym od siebie, wygra 800$, dzięki którym wyrwie się ze swojego koszmaru. Problem jej dość spory, bo na liście kandydatów znajduje się tylko pięć nazwisk, a chłopak, który wpadł jej w oko, umawia się z dziewczyną dużo niższą od Peyton...
Joanne Macgregor to znana w Stanach pisarka książek dla młodzieży, którą fanki pokochały za zabawny styl i poruszanie tematów, które inni pomijali. Jej Wysokość P. stała się wielkim hitem, który przyciągnął do siebie wiele pokoleń czytelników. Autorka tworzy bohaterów, których można łatwo pokochać i utożsamiać się z nimi, nawet jeżeli nie ma się 180 cm wzrostu! Ta książka to polski debiut pisarki, którą pokochano w Stanach!
Szczegóły: Jej wysokość P. - Joanne MacGregor
Tytuł: Jej wysokość P.
Autor: Joanne MacGregor
Wydawnictwo: Illuminatio
ISBN: 9788365442970
Tytuł oryginału: The Law of Tall Girls
Tłumacz: Świerczyńska Edyta
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 440
Format: 13.5x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Jej wysokość P. - Joanne MacGregor
Payton ma siedemnaście lat i 187 cm wzrostu. Dla nastolatki taki wzrost jest dosyć kłopotliwy. Zapytacie dlaczego? Co może być złego w takim wzroście? Przecież można pójść na modeling i zarabiać krocie! Paradować po wybiegu w ciuchach od najlepszych projektantów. Same zalety. Otóż nie moi mili. Payton nie może pójść na zakupy tak jak większość z nas - malućkich. Nie ma butów w jej rozmiarze, ubrania również nie są tak dopasowane jak by chciała, a nawet dobór kapelusza sprawia nie lada wyzwanie. Nie może założyć szpilek, bo wtedy ludzie by musieli zadzierać głowę do góry aby móc spojrzeć jej w oczy. A najgorsze? Najgorsze jest to, że nie ma zbyt wielu facetów wyższych od niej, a nawet jeśli jacyś się napatoczą, są zajęci przez dziewczyny poniżej 160 cm wzrostu. Więc jak tu można marzyć o wielkiej miłości? Nawet znajomi z pracy nabijają się z dziewczyny i są przekonani, że nie uda jej się wyrwać żadnego chłopaka, bo przecież nikt nie umówi się z kimś tak wysokim. I wtedy postanawiają się założyć z Payton o 800 dolarów, że ta umówi się na cztery publiczne randki z chłopakami o wzroście 192 cm wzwyż, z którym ostatnia randka ma odbyć się podczas balu maturalnego. Od tej pory w życiu dziewczyny zaczyna się wiele dziać! Poznaje pewnego bardzo wysokiego chłopaka, odkrywa swoją nową pasję oraz bierze udział w przedstawieniu teatralnym Romero i Julia, gdzie ma zagrać główną rolę.
Ludzie często mają kompleksy. Ba! Pokażcie mi kogoś, kto ich nie ma? A to włosy nie te, nos za mały, za duży, głos za piskliwy, albo wzrost nieodpowiedni. Jedni narzekają, że wyglądają jak hobbity, a inni, że jak żyrafy. Nie dogodzisz. Jednak kompleksy są i będą. Inni nauczą się z nimi żyć, ale nie wszyscy. Spędzają nam sen z powiek, sprawiają, że niekiedy marudzimy, że brak w nas perfekcji i normalności. Jednak czy normalność jest w cenie? Czy nie lepiej być sobą, czy wyjątkowość nie jest fajniejsza?
"Jej wysokość P." to moim zdaniem naprawdę dobra młodzieżówka. Autorka stworzyła ciekawą fabułę oraz interesującą, główną bohaterkę, która ma nie tylko "problem" z kompleksami, ale w tle przewijają się również relacje rodzinne, z którymi ona musi zmagać się sama. Nie od razu dowiadujemy się, o co chodzi, bo Joanne Macgregor stopniowo odkrywa przed nami karty, a również nasza główna bohaterka jest dosyć skryta. Nie dopuszcza do siebie ludzi, bo wtedy musiałaby odsłonić kawałek swojego życia, które jest dosyć nieciekawe.
Nie zabraknie tu zabawnych momentów, przy których świetnie spędziłam czas. Niektóre dialogi po prostu wymiatały i często je czytałam po kilka razy. Przyjaźń, miłość, relacje międzyludzkie i rodzinne - to znajdziecie w tej lekkiej i prostej młodzieżówce, która pokazuje, że normalność wcale nie jest taka fajna. Tylko bywa często nudna i nieciekawa, i że o wiele prościej jest zaakceptować swoje kompleksy jeśli je polubimy, a nawet nauczymy się je doceniać.
Red Girl Books 2018-04-16 13:51:25
Peyton, zamknięta w sobie uczennica ostatniej klasy liceum, mierząca ponad 1,80m wzrostu, postanawia wziąć udział w zakładzie, o to, czy uda jej się umówić z wyższym od siebie chłopakiem na 3 randki i pójść z nim na bal maturalny. Wygrana pozwoliła by jej wyrwać sie z koszmarnego domu i pójść na wymarzone studia. Problem pojawia się, gdy okazuje się, że tylko 5 chłopaków ze szkoły spełnia ten warunek, a ten, z którym wygrana mogłaby się udać zajmuje szczególne miejsce w jej sercu. Czy Peyton wygra zakład? Jakie tajemnice ukrywa ta trzymająca sie z boku dziewczyna? Czy może zamiast zakładu wygra ona miłość? Przeczytajcie!:)
Szczerze mówiąc myślałam, że będzie to kolejna lekka powieść dla młodzieży, ktora nie zrobi na mnie szczególnego wrażenia. Jakże sie myliłam.... I to wcale nie sama Peyton i jej losy mnie poruszyły, a to, co udało się autorce wpleść w tekst, tak bardzo naturalnie i zwyczajnie. Pokazanie, że świat nie jest jedynie heteronormatywny, reakcje na molestowanie seksualne w szkole, nazywając rzeczy po imieniu, zwrócenie uwagi na podwójne standardy ze względu na płeć, łamanie stereotypów płciowych, trudności ze zrobieniem coming outu, była mowa nawet o związkach zawodowych i strajku robotniczym. A wszystko to w rozmowach osiemnastolatek i osiemnastolatków, jako ich zwykły element codzienności. Ich ogromną świadomość w porównaniu z rzeczywistością naszego kraju, gdzie takie tematy to feminazizm i potwór gender. Nastolatka z ustami pomalowanymi na czarno i kolczykiem z czaszką w wardze, której nikt nie nazywa satanistką i nie zwraca szczególnej uwagi na jej image. Postać transwestyty z pełnią akceptacji i szacunku. Zaburzenie psychiczne jako zaburzenie, a nie koniec świata. Peyton i jej krawieckie marzenia o szyciu gorsetu steampunkowej sukni balowej, czy u nas ktoś poza osobami należącymi do subkultur wie czym jest steampunk? No i oczywiście to, co najbardziej rzuca sie w oczy, postać Peyton, i jej walka o samą siebie, o normalność w szkole, w domu, co udaje jej się osiągnąć przy wsparciu przyjaciółki, a później również matki. Sama historia miłosna jest dla mnie najmniej interesująca, choć i ona ma swój urok. Jay lubi Peyton jako zakompleksioną i zamkniętą w sobie dziewczynę, jak i później, po jej wewnętrznej przemianie, ale nie on staje się przyczyną ani motywatorem tej zmiany.
Jednym słowem, polecam tą książkę z całego serducha, i nie tylko młodzieży!:) Takich książek powinno być jak najwięcej na naszym rynku!:)Nietoperz 2019-02-23 11:11:55