Kruchy i barwny świat dziecięcych uczuć w wyjątkowym wydaniu. Tym razem dziecięcymi emocjami zajął się „deut” znany z książki „Marcelina rusza w kosmos”. Kto poznał już Marcelinkę, z pewnością powinien sięgnąć po tą książkę, w której Janusz Wiśniewski oswaja najróżniejsze odcienie dziecięcych emocji, a Anna Jamróz maluje dla Młodego Czytelnika niezwykle delikatne ilustracje. Utrzymane w błękitnych odcieniach krótkie opowieści o tym, o czym trudno rozmawiać nawet nam dorosłym, napisane zostały z perspektywy małego chłopca, który w codziennych sytuacjach przeżywa emocje czasami trudne do nazwania. Każdą opowieść dopełnia subtelna, delikatna ilustracja, czasami rozkładana, przestrzenna, co sprawia, że oprócz wartościowych opowieści o emocjach książka jest swego rodzaju małym dziełem sztuki – i do czytania i do oglądania. Nie jest to książka, którą po przeczytaniu odkłada się na półkę i nie chce do niej wracać, ale książka do której warto wracać i do której chce się wracać, chociażby z względu na sposób wydania.

Na rynku wydawniczym pojawiają się coraz częściej pozycje, które mają wprowadzić dzieci, szczególnie te w wieku przedszkolnym, w świat emocji. Ta książka jest skierowana raczej do trochę starszych dzieci w wieku szkolnym – opisane w krótkich, realistycznych opowieściach emocje są osadzone w codziennym życiu chłopca, więc zdecydowanie łatwiej będzie je zrozumieć dzieciom, które też mogą w takich sytuacjach uczestniczyć. Nie odnajdziemy więc tu bajek o emocjach, co ułatwia wprowadzanie najmłodszych dzieci w pierwsze rozmowy o emocjach. Jest to raczej książka do wspólnego czytania – dorosłego z dzieckiem – która zachęca do dalszej rozmowy. Zastosowany przez autora sposób opowiadania z perspektywy małego chłopca może ułatwić dzieciom rozpoznanie emocji, które być może przeżywają w podobnych sytuacjach. Jeśli dziecko wie, co czuje w danej sytuacji, łatwiej będzie mu poradzić sobie z trudnymi emocjami. Zagubione w świecie uczuć dziecko może odczuwać chaos, jeśli nie wie, jak nazwać to, co czuje. A emocji jest tak wiele – wstyd, zemsta, zaufanie, nienawiść, ciekawość, wdzięczność, gniew, duma, samotność, tęsknota, radość. W książce autor używa też różnych barwnych metafor, żeby pokazać, jak bogaty i różny w odcieniach może być świat uczuć. Np. radość chłopiec porównuje razem ze swoją babcią do soku z pomarańczy – ma ciepły kolor i słodki smak. Książka może być pomocna do rozmawiania dorosłemu z dzieckiem o emocjach w domu, ale też z pewnością sprawdzi się podczas zajęć, warsztatów o emocjach w grupie.
icoulduseastory 2018-05-21 09:32:23

"Dziecięce opowieści o tym, co dorośli uważają za dziecinnie proste". Album "Uczucia" w pierwszej chwili oszałamia nas pięknym wydaniem, cudownymi, rozkładanymi ilustracjami, które ma się ochotę przeglądać bez końca. Najpierw je oglądałam, zachwycona, a potem zaczęłam czytać. Krótkie historyjki, opowiadane przez dziecko, a każda z nich opatrzona tytułem - nazwą uczucia. Zaczynamy od Zaufania, następnie mamy Wstyd, Ciekawość, Zemstę, Strach, Radość, Tęsknotę, Samotność, Dumę, Gniew i Wdzięczność. Przeczytałam je w kilka minut i skończyłam pociągając nosem i wycierając oczy ;) Bo ta książeczka naprawdę wyzwala w czytelniku te wszystkie uczucia, chwyta za serce i wyciska z oczu łzy wzruszenia. Fakt, że historie opowiedziane są z perspektywy dziecka sprawia, że są proste i piękne. Myślę, że każdy kto ma dzieci powinien im to pokazać i przeczytać. A kto ich nie ma też na pewno się zachwyci zarówno stroną graficzną książki jak i samymi historiami. Coś pięknego!@pop.books 2018-05-26 17:26:43

"Tęsknota wcale nie jest smutna, kiedy tęskni się razem".

Janusz Leon Wiśniewski wprowadza w nas świat małego chłopca, który jest obserwatorem i narratorem pewnych zdarzeń. Jak wrażliwe dziecko spostrzega dane uczucia? Wstyd, zazdrość czy zemstę? Czym jest dla niego ciekawość i dlaczego jest taka ważna? Dlaczego szczęście smakuje jak pomarańcza? To nie jest książka,w której jest przedstawione jak dziecko odczuwa dane uczucia. To jest książka, w której autor stara się pokazać jak mały człowiek je spostrzega. I chociaż myślenie dziecka jest nieco naiwne i proste, to wiecie co? Chłopiec pokazuje, że pomimo tego, dzieci są mądrymi i wytrwałymi obserwatorami. Kiedy my dorośli wszystko utrudniamy, rozkładamy na wiele części, mali ludzie widzą wszystko takim jakie jest.

Obawiałam się trochę, że ta książka nie będzie napisana w typowo dziecięcy sposób, ale się myliłam. Janusz Leon Wiśniewski idealnie wczuł się w psychikę małego odkrywcy. Książka jest napisana w lekki, przyjemny i oczywiście dziecinny sposób. Jest ciepła, urocza, a prostota w niej zawarta zachwyca. Ta krótka powieść sprawia, że nawet dorosły czytelnik jest w stanie się w nią wczuć.
"Uczucia" to idealna książka nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. Oprócz tego zachwyca czytelnika swoim wnętrzem: piękne ilustracje, wykonane w oryginalny sposób, które idealnie obrazują umysł małego odkrywcy. Zapewniam Was, że "Uczucia" znajdzie swoich fanów, a przy tym zachwyci i wzruszy.
Red Girl Books 2018-09-02 13:14:25