Historia pewnej dziewczyny
Sara Zarr
Historia pewnej dziewczyny
Sara Zarr
- Wydawnictwo: YA!
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788328053991
- Ilość stron: 272
- Format: 13.5x20.2cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Historia pewnej dziewczyny - Sara Zarr
Przeszłość może okazać się Twoim największym wrogiem
Pacifica w stanie Kalifornia. Na restauracyjnym parkingu ojciec nakrywa swoją trzynastoletnią córkę i jej starszego chłopaka w jednoznacznej sytuacji. Nie potrzeba wiele czasu, by o tym wydarzeniu dowiedziała się cała okolica. Dziewczynie szybko przypięto łatkę, której nie może się pozbyć mimo upływu kolejnych lat, a od nieprzychylnych spojrzeń nie jest wolna nawet we własnym domu. Czeka ją trudna walka o zmianę osądu na jej temat i szansę na wyrwanie się z upokarzającej roli miejscowej puszczalskiej.
Powieść nominowana do Nagrody Lincolna, znalazła się też wśród finalistów National Book Award. W 2017 roku ukazał się film telewizyjny, będący reżyserskim debiutem Kyry Sedgwick. W roli głównej Sosie Bacon znana m.in. z serialu "13 powodów" (Netlix) i "Tu i teraz" (HBO).
Szczegóły: Historia pewnej dziewczyny - Sara Zarr
Tytuł: Historia pewnej dziewczyny
Autor: Sara Zarr
Wydawnictwo: YA!
ISBN: 9788328053991
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 272
Format: 13.5x20.2cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Historia pewnej dziewczyny - Sara Zarr
Książka porusza bardzo ważny temat, nie tylko dotyka on nastolatków, ale także dorosłych. Jest ukazana tu krzywda, zrujnowane życie i to jak nastolatki często są traktowane przez kolegów. Nic przyjemnego, sądzisz inaczej? Postaw się w jej sytuacji. Pokazuje z pozoru normalną nastolatkę, ale to tylko gra pozorów. Bo ta maska jej ciąży, musi zebrać się w sobie i postawić im się. Nie jest to prosty krok, ale tylko to powstrzyma oprawców. Bo łatwo jest chodzić, rozsiewać plotki, które są nieprawdą albo uważasz, że tak będzie lepiej. Bo ty tak chcesz..Sklerotyczka 2018-07-10 22:17:26
„Historii pewnej dziewczyny” jest książką skierowaną do młodzieży, raczej młodszej niż starszej, która w założeniu powinna poruszać temat współżycia seksualnego w bardzo młodym wieku.
Deana Lambert to dziewczyna, której, przez decyzje jakie podjęła lata temu, została przypisana jedna konkretna łatka. Na kartach powieści można czytać o dwóch miesiącach z jej życia, poznać bliżej rodzinę, przyjaciół i, od czasu do czasu, kilku nieprzyjaźnie nastawionych do niej ludzi - ale ponieważ akcja dzieje się w wakacje czytelnik nie ma dobrego spojrzenia na zachowanie rówieśników Deanny, a kreacja niektórych bohaterów okazała się płytka - Tommy jest postacią kluczową w tej książce, a jego reakcje na niektóre rozmowy były nijakie - jakby autorka nie wiedziała lub nie miała pomysłu jak powinien się zachować.
Nie do końca dostałam to czego oczekiwałam. W pierwszej połowie książki nie dzieje się za wiele i dopiero druga część wywołała we mnie kilka emocji, a nie tylko lekkie znużenie.
Wspomniałam, że lektura w „założeniu” miała poruszać temat współżycia młodych osób, ale tak naprawdę stało się to wątkiem pobocznym i prawie nic nie wnoszącym do tej historii. Jest plotka, jest prawda, nie ma zrozumienia innych, jest koniec książki. Jaki jest jej morał? Kto uczył się na swoich błędach, kto wyciągnął wnioski ze swojego zachowania? Myślę, że nie główna bohaterka, co jest przykre, ponieważ miałam nadzieję, że będzie to młodzieżówka, którą każdy powinien przeczytać, która będzie niosła przekaz nie tylko młodym czytelnikom. Co dostałam? Dwa miesiące z życia Deanny, która nie ma łatwo w domu i która kiedyś popełniła błąd i przez trzy lata nie umiała głośno opowiedzieć swojej wersji wydarzeń (i może dalej tego nie zrobi tylko będzie znosić docinki, na które nie zasłużyła).
„Historia pewnej dziewczyny” ma dwieście stron i chociaż nie żałuję, że ją przeczytałam, pozycja ta nie wniosła do mojego życia zupełnie nic. Czytało się w porządku, z chęcią obejrzę ekranizację, ale po opisie spodziewałam się lepszego podejścia do sprawy, która została zbagatelizowana. Książka o wszystkim i o niczym, ot tak do przeczytania w kilka godzin, nie nastawiając się na nic wystrzałowego.BookSpacepl 2018-07-17 11:43:29
Książka tematycznie porównywana do 13 powodów Jaya Ashera. Ponieważ ta pierwsza mi się podobała, postanowiłam poznać też historię nastolatki z tej pozycji. Czy było warto i porównanie okazało się trafne?
'Kiedy ktoś na mnie patrzył, od razu wiedziałam, o czym myśli. Bo ja myślałam o tym samym, ilekroć spojrzałam w lustro.'
Deanna w wieku 13 lat została nakryta przez swojego ojca w samochodzie ze starszym od siebie chłopakiem. Uprawiali sex. Dla ojca dziewczynki była to rzecz nieprzekraczalna. Od tego czasu traktuje ją jak zło konieczne, a każda konfrontacja kończy się kłótnią. Trzy lata po tym zdarzeniu Deanna nie potrafi znaleźć sobie miejsca w otaczającym ją środowisku. W szkole ma przypiętą etykietę puszczalskiej, w domu nie może polegać na własnych rodzicach. Pozostaje jedynie brat ze swoją dziewczyną i maleńką córeczką, jednak jak się okazuje, każdy chce prowadzić swoje własne życie...
'Wyobraziłam sobie, że tata podgląda nas przez kamerkę i nie może wyjść ze zdumienia, że grzecznie oglądamy telewizję, zamiast się całować, wciągać kokainę albo przekłuwać sobie nawzajem sutki, czy co tam jego zdaniem porabiam w wolnym czasie.'
Historia porusza kilka ciężkich tematów. Przede wszystkim umiejętność powiedzenia nie w momencie, kiedy ktoś chce nas wykorzystać. Nie oszukujmy się, trzynastolatka nie jest gotowa na współżycie ze starszym od siebie chłopakiem. Ten sam chłopak nie powinien w ten sposób wykorzystywać dziewczynki, dziecka...
Drugim problemem jest nietolerancja w szkole. Jeden błąd, jedna sensacja sprawiają, że życie w w tym miejscu staje się koszmarem. Plotka goni plotkę i nie ma możliwości, aby się od tego odciąć, wytłumaczyć. Trzeba posiadać ogromną siłę psychiczną, aby się nie złamać i nie poddać...
'Kiedy skończy się wspominać, można rozpocząć zapominanie.'
Młodzieżówka z przesłaniem. Mimo niewielkiej objętości, wewnątrz znajdziemy wiele treści. Warto po nią sięgnąć, a będąc w przybliżonym do bohaterki wieku warto zastanowić się nad sobą i swoim otoczeniem. Zarówno książka jak i problem warty uwagi i warty poznania. Polecam!
'Chciałam mu wytłumaczyć, że to było inaczej, że wcale nie jestem łatwą laską. Ale dlaczego miałabym się bronić, dlaczego miałabym przekonywać własnego ojca, mojego tatę, który znał mnie przecież od urodzenia, że wcale taka nie byłam?'AgaZaczytana 2018-07-24 10:25:03