„Teatr świata” to zupełnie inne spojrzenie na historię ludzkości, z jakim jeszcze nigdy nie miałam do czynienia. Dowiadujemy się z tej książki, jak rozszerzała się wiedza nie tylko o geografii świata, ale też odrobinę o astronomii, a także kosmogonii, całościowemu spojrzeniu na pochodzenie świata, przyrody i ludzi. Daje świadectwo, że ludzkość od dawna jest nieźle zorientowana, na jak wielkiej planecie żyje. Opowiada o odwadze podróżników, którzy zapuszczali się na nieznane tereny, by je eksplorować i opisywać, a przede wszystkim o twórcach map, którzy na podstawie tych relacji rysowali swoje dzieła, korzystając z coraz bardziej zaawansowanych technik i możliwości oferowanych przez rozwijającą się naukę. Niezwykła, interesująca lektura, otwierająca oczy na historię poznawania naszej planety w przepięknym wydaniu.LiterAnka 2018-10-08 09:23:55

Teatr świata. Mapy, które tworzą historię

Książka ma przewrotny tytuł. Może on sugerować dzieje teatru, historie sceniczne. Druga część tytułu wyjaśnia wprawdzie wiele, ale ciągle pozostawia niepokój. Wszystko rozjaśnia wstęp, w którym, a jakże, na scenę wchodzi Szekspir ogłaszając, że „Świat cały jest sceną: Wszyscy mężczyźni i wszystkie kobiety/ Są aktorami jedynie i mają/ Wejścia i wyjścia”. Wtedy rozpoczyna się widowisko.
Thomas Reinertsen Berg prowadzi nas przez wspaniałą historię map, wyznacza tajemnicze ścieżki, przeprowadza po nieznanych okolicach i wszystko doskonale objaśnia. Przygoda rozpoczyna się wśród map najstarszych cywilizacji. Tajemnicze tabliczki Sumerów, ryty naskalne, rysunki i opowieści różnych cywilizacji o początkach świata, a to wszystko po to, by uświadomić sobie jak ważne dla naszych przodków było umiejscowienie tych prahistorii.
Każdy kolejny rozdział jest zapisem ludzkiej wędrówki. Za każdym razem towarzyszą nam mapy i to one są kluczem do odczytania ludzkich historii. Dokąd nas zaprowadzą? Trudno to jednoznacznie przyznać. Wiemy tylko, że współcześnie ogranicza nas jedynie technologia. Im potężniejsze serwery, tym dokładniejsze mapy, im wyższa perspektyw widzenia świata, tym rozleglejsze horyzonty ludzkiej myśli. Ale każdy lot w Kosmos rozpoczął się od tych prymitywnych map przed tysiącami lat.
Książka fascynuje, zaciekawia i wręcz zmusza, by po lekturze kolejnych rozdziałów zastanawiać się nad naszym losem wędrowca. A wtedy po prostu trzeba wziąć mapę i wyjść z domu.
marS 2018-10-20 11:46:43