„Dziewczynka z atramentu i gwiazd” jest piękną, mądrą, ale też posępną opowieścią o miłości i odwadze, która spodoba się miłośnikom przygody i magii. To mroczna baśń o walce dobra ze złem, które pokonać można bezgraniczną miłością, bezwarunkowym poświęceniem. Znajdziemy tu magiczne mapy, wodę o nadprzyrodzonych właściwościach, podróż w głąb ziemi, gdzie czyhają niebezpieczeństwa, gdzie mieści się świat piekielnych istot potrafiących nie tylko zabijać, ale roztaczać aurę szaleństwa i panicznego strachu, magiczne znaki. Znajdziemy tu też potwierdzenie, że nie warto być okrutnym i chciwym, bo prowadzą one nie tylko do klęski, ale też utraty szacunku osób, na których najbardziej zależy. Skłania do dążenia do realizacji celów, podążania za marzeniami, kierowania się w życiu przyjaźnią, dobrocią, troską o innych. LiterAnka 2019-03-13 12:52:59

Wybierając książki dla mojej córki, zawsze staram się by były to opowieści nietuzinkowe, które nie tylko będą ciekawe, ale również będą inspirować i nieść ponadczasowe wartości. Tak oto odkryłem magiczną historię z ciekawymi bohaterami, gdzie w tle tego wszystkiego odbywa się walka dobra ze złem.
🌌
„Dziewczynka z atramentu i gwiazd” to historia 13-letniej Isabelli, która mieszka na wyspie Moya. Biedna wioska, smutni ludzie i wyzyskujący wszystkich gubernator to rzeczywistość w jakiej przyszło żyć Isabelli. Jedyną jej radością jest rysowanie map oraz legenda o dzielnej Arincie, która tysiąc lat temu ocaliła wyspę z rąk demona Yote. Wszystko w jej życiu się zmienia gdy ginie koleżanka z jej klasy a córka gubernatora i jedyna przyjaciółka – Lupe, znika bez śladu na Zapomnianych Ziemiach.
🌌
Nawet nie wiem kiedy ta historia mnie pochłonęła całkowicie i może nawet bardziej niż moją córkę. Książa ta, to opowieść o magicznej wyspie, która próbuje się wyrwać z rąk zła. Dziwne wydarzenia, tajemnicze zniknięcia; wszystko to przenosi nas na skrzydłach wyobraźni do świata pełnego magii i niebezpieczeństw. Bohaterka wyruszając w podróż na nieznane tereny ponosi zarówno porażki jak i zwycięstwa, które kształtują jej osobowość. Poprzez losy bohaterów, historia ta porusza temat przyjaźni, straty najbliższych, poświęceniu czy obawach związanych z chęcią odkrywania tego co nieznane. Emocje z tej książki aż kipią. Są one zarówno radosne jak i bolesne. Doświadczenia związane z podróżą Isabelli na Zapomniane Ziemie w poszukiwaniu przyjaciółki są bezcenne, pomimo strachu nie wacha się stanąć przeciwko temu co nieznane. Nie raz ponosi porażkę, zwątpienie puka co rusz do jej głowy, jednak ona się nie poddaje zbierając cenne doświadczenie, które później pozwoli jej podjąć kluczowe decyzje dla losu swojego, Lupe czy nawet całej wyspy. To poprzez swoje decyzje które podejmuje, powoli zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na niej ciąży.
🌌
„Dziewczynka z atramentu i gwiazd” to książka pełna marzeń, za które czasem przychodzi nam zapłacić najwyższą cenę. To opowieść o dziewczynce, która na przekór wszystkim postanowiła udowodnić, że prawdziwa przyjaźń potrafi przełamać wszystkie bariery czy to pochodzenia społecznego czy zaszufladkowania danej płci do określonych zadań. Powieść ta przypomina mi bajki które czytałem jako dziecko; o fantastycznych podróżach, które pobudzały moją wyobraźnię i zostały na długo po tym jak skończyłem czytać daną książkę. Ta książka jest wyjątkowa i sam do końca nie wiem czemu zrobiła na mnie aż takie duże wrażenie. Książa ta będzie też inspiracją dla wielu młodych dziewcząt, by nie dały się zaszufladkować i próbowały spełniać swoje marzenia. To co wyróżnia tą powieść od innych, to zapewne też samo zakończenie. Czy mamy tu happy end? Nie mam jednej odpowiedzi, więc sami musicie się o tym przekonać.Spursmaniak 2019-03-27 18:22:08

~ W drodze do szkoły Isabella zostaje zaczepiona przez matkę Caty, kobieta martwi się o córkę, gdyż nie ma z nią kontaktu. Niestety Isa nie widziała nigdzie koleżanki i nie wie gdzie może się podziewać. W umówionym miejscu spotyka się ze swoją przyjaciółką Lupe. Podczas rozmowy wychodzi na jaw, że Cata pracowała latem w kuchni Gubernatora, a dzień wcześniej Lupe poprosiła ją, żeby przyniosła jej owoce z sadu, do którego nie wolno wchodzić. Tuż przed szkołą czeka pani Feliz i informuje uczennice, że zajęcia zostały zawieszone i muszą udać się do domu. Córka kartografa przez przypadek dowiaduje się, że w sadzie Gubernatora znaleziono ciało zaginionej dziewczyny. Po pewnym czasie Isa spotykając się z Lupe daje upust emocjom i oskarża ją o egoizm oraz śmierć dziewczyny. Twierdzi, że jest tak samo zepsuta jak jej ojciec, który nie robi nic, żeby znaleźć winnego śmierci Caty i na dodatek zakazuje wejścia do lasu, w którym prawdopodobnie ukrywa się morderca. Od tego czasu rusza lawina dziwnych zdarzeń. Zwierzęta zaczynają być pobudzone i próbują uciec. Statek Gubernatora zostaje spalony, jej ojciec oraz  przyjaciel Pablo razem ze swoją matką zostają aresztowani. Przerażona dziewczyna w towarzystwie kota Pepe i kury Pani La próbuje zebrać myśli, wtedy dostrzega karteczkę wciśniętą w drzwi. Wiadomość od Lupe jest jednoznaczna, podąża do lasu, żeby schwytać mordercę i udowodnić, że nie wszyscy z rodziny Adori są tchórzami. Isa targana wyrzutami sumienia szybko obmyśla plan uratowania przyjaciółki. Upodabniając się do swojego nieżyjącego brata pakuje sprzęt przydatny kartografom i kieruje się do domu Gubernatora. Od najmłodszych lat otaczała się mapami, które rysowali jej rodzice, potrafi je czytać, a z położenia gwiazd dokładnie określić miejsce, w którym się znajduje. Dzięki tym umiejętnościom staje się członkiem ekipy poszukiwawczej i rusza w kierunku Zapomnianych Ziem.
~Zacznę od tego, że książka jest cudownie wydana, ma piękną twardą okładkę. W środku znajdziemy kilka map, a każda kartka dodatkowo ozdobiona jest kartograficznymi symbolami co przyciąga wzrok. Uwielbiam ten baśniowy świat, oparty na wierzeniach i legendach, gdzie dobro i zło musi stoczyć kolejny raz walkę. Główna bohaterka jest odważna i zdeterminowana, mimo strachu decyduje się ruszyć na ratunek przyjaciółce. W mrocznym świecie dziwnych stworzeń kroczy dzielnie do przodu, a otaczające ją okrucieństwo nie zatrzymuje jej ani na chwilę. Jej przygoda pełna jest wzruszeń, smutku i nadziei, która przecież umiera ostatnia. Polecam tę książkę dużym i małym, którzy będą mogli czerpać z niej garściami wartości godne naśladowania. mopsowe.czytanie 2020-07-12 12:54:16

„Dziewczynka z atramentu i gwiazd” – Kiran Millwood Hargrave.
Ta książka pozwoliła mi oderwać się myślami od rzeczywistości, a bardzo tego teraz potrzebowałam.

Tytułowa dziewczyna – Isabella ma 13 lat i nagle staje w sytuacji, w której jej zadaniem jest uratowanie rodzinnej wyspy. Przyjdzie jej zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem i z masą przeszkód. Czy jej się to uda?

Tematyka „Dziewczynki z atramentu i gwiazd” nie jest lekka i wyraźnie zahacza o wątki grozy. Dotyka takich tematów, jak przyjaźń i rodzina, ale również strach i śmierć. Imponowała mi postawa Isabelli i jej determinacja w osiągnięciu celu. Taka młoda, a taka odważna. Akcja książki wciągnęła mnie od samego początku i niemal każdy rozdział czytałam z zapartym tchem i czekałam, czym jeszcze autorka mnie zaskoczy. A zaskoczyła niejednokrotnie. Było niemało momentów napawających smutkiem i wywołujących łzy, ale było też sporo wydarzeń dających nadzieję i przywołujących uśmiech. Podobało mi się też to, że autorka zostawia spore pole na poruszenie własnej wyobraźni.

Książka kierowana jest do młodzieży, ale jestem pewna, że znajdzie spore grono zwolenników wśród starszych czytelników.motyle_w_glowie 2022-03-07 20:59:18