Wakacje w Trzeciej Rzeszy. Narodziny faszyzmu oczami zwykłych ludzi
Julia Boyd
Wakacje w Trzeciej Rzeszy.
Narodziny faszyzmu oczami zwykłych ludzi
Julia Boyd
- Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
- Rok wydania: 2019
- ISBN: 9788381691208
- Ilość stron: 480
- Format: 13.0x20.0cm
- Oprawa: twarda
Niedostępna
Opis: Wakacje w Trzeciej Rzeszy. - Julia Boyd
Książka nominowana do Nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej w kategorii Najlepsza książka 2019
Podobnie jak setki tysięcy turystów przyjeżdżasz w 1938 roku do Niemiec. Na parkingu we Frankfurcie podchodzi do ciebie Żydówka i prosi, byś zabrał stąd jej nastoletnią córkę, bo tu nie przeżyje. Co robisz?
Życie codzienne w Trzeciej Rzeszy poznajemy oczami przyjezdnych turystów, pisarzy, studentów, biznesmenów, dyplomatów, sportowców, działaczy komunistycznych, celebrytów, naukowców, dziennikarzy, a także tureckiego sułtana i indyjskiego maharadży.
To z ich relacji - często opublikowanych po raz pierwszy - brytyjska historyczka Julia Boyd tka obraz życia codziennego w Niemczech po roku 1918. Pokazuje, jak rodził się tam faszyzm, i zastanawia się, jak to możliwe, że miliony ludzi dały mu się uwieść, a przyjezdni tak długo przymykali oczy na to, co działo się w kraju, który "podbijał ich serca komfortem, życzliwością i dobrą ceną", jak głosiła reklama turystyczna z lata 1939 roku.
Siłą "Wakacji w Trzeciej Rzeszy" jest opowiadanie "o ogóle poprzez szczegół". Powojenną biedę najlepiej oddają ogłoszenia w prasie - takie jak "Zamienię jamnika na sweter"; szerzenie propagandy wśród młodych ludzi - obrazki z niezwykle popularnych schronisk młodzieżowych, gdzie podczas weekendowych wyjazdów krzewi się nowy patriotyzm; a nic tak nie pokazuje oportunizmu zwykłych ludzi jak opowieść Szwajcara, w którego firmie szef nagle nawraca się na nazizm, a z nim jedna czwarta załogi.
To bardzo ważna książka, bo odwołując się do spostrzeżeń notowanych na bieżąco, zarówno potwierdza, jak i wystawia na próbę wszystko, co po latach już wiemy. Boyd umiejętnie dobiera wypowiedzi świadków, pozwalając im odpowiednio wybrzmieć.
Szczegóły: Wakacje w Trzeciej Rzeszy. - Julia Boyd
Tytuł: Wakacje w Trzeciej Rzeszy.
Podtytuł: Narodziny faszyzmu oczami zwykłych ludzi
Autor: Julia Boyd
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788381691208
Tytuł oryginału: Travellers in the Third Reich
Tłumacz: Moltzan Małkowska Magdalena
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 480
Format: 13.0x20.0cm
Oprawa: twarda
Waga: 0.714 kg
Recenzje: Wakacje w Trzeciej Rzeszy. - Julia Boyd
Trzecia Rzesza kojarzy nam się przede wszystkim z wojną i milionami tragicznych historii. Jednak nawet tam świeciło słońce, a cudzoziemcy chętnie przyjeżdżali na urlopy lub w sprawach prywatnych. Czy naprawdę nie wiedzieli, co się dzieje wokół nich?
Książki historyczne są ciężkie, nie tylko ze względu na gabaryty. Zawierają w sobie mnóstwo przytłaczających emocji, dlatego lubię je dawkować. Później, po lekturze, najczęściej nie mogę przez pewien czas czytać nic innego, gdyż dużo refleksji krąży w mojej głowie. Podobnie sprawa ma się z „Wakacjami w Trzeciej Rzeszy”, autorstwa Julii Boyd — brytyjskiej historyczki, mieszkającej i tworzącej w Londynie. Kiedy zobaczyłam zapowiedź tej pozycji, to natychmiast wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. A poprzeczkę postawiłam bardzo wysoko, ponieważ widzę powagę tematyki, jej złożoność, w wielu aspektach. Jednak już rozumiem, czemu Boyd uznawana jest za świetną pisarkę, z kompetencją podchodzącą do poruszanych przez siebie kwestii. „Wakacje w Trzeciej Rzeszy” pochłonęły mnie letnią porą bez reszty — do końca roku pozostało jeszcze kilka miesięcy, ale czuję, że książka znajdzie się na liście tych najlepszych.
Opowieść nie dotyczy wyłącznie okresu wojny, co okazało się być doskonałym zabiegiem. Dzięki temu obserwujemy początki Hitlera, to, jak w ogóle doszedł do władzy, co na to wpłynęło. A wszystko podglądamy oczami obcokrajowców: wczasowiczów, lecz również dyplomatów, artystów lub studentów. Proszę sobie wyobrazić, iż nie widzieli w poglądach Hitlera niczego szczególnego. Antysemityzm? Owszem, aczkolwiek łatwo wytłumaczyć te zapędy, Adolfowi chodzi tylko o dobro kraju. Trzeba przymknąć oko, skoro mężczyzna posiada wszelkie możliwości, aby wyciągnąć Niemcy z kryzysu po pierwszej wojnie światowej. Tak, tego typu opinie były dość powszechne, a przybysze zachwycali się pięknymi miastami i nowoczesnymi autostradami.Erna 2019-09-20 21:24:24
Każdy człowiek wrażliwy na ludzką krzywdę powinien przeczytać książkę „Wakacje w Trzeciej Rzeszy” Julii Boyd. Osobiście jestem wstrząśnięta tym, że zbrodniczy system, który sprowadził śmierć na miliony ludzi, bez serca i litości, rodził się na oczach całego świata, nieskrywany przed wzrokiem wybitnych polityków, naukowców, dyplomatów, artystów oraz zwykłych ludzi, turystów odwiedzających kraj zachwalany ze względu na swoje niewątpliwe walory krajobrazowe i kulturalne.
Książkę mimo wszystko czyta się łatwo i dość szybko. Podkreślić należy, że Julia Boyd musiała włożyć mnóstwo pracy i poświecić sporo czasu na analizę źródeł, których bogactwo cytuje. Dobrym zabiegiem jest trzymanie się porządku chronologicznego, bo tylko w ten sposób łatwo jest śledzić przyczyny, dla których społeczeństwo niemieckie tak łatwo zaakceptowało wprowadzane zmiany i ograniczenia. Autorka przedstawia wydarzenia z perspektywy ludzi podróżujących po Niemczech. Posługuje się przy tym wieloma cytatami, z których wynika, że nie zauważali oni nic niepokojącego w tym, co dzieje się w Trzeciej Rzeszy. My, żyjący w XXI wieku, znający historię nazizmu, możemy się temu dziwić, jednak jaką mamy pewność, że za pięćdziesiąt lat ludzkość nie będzie się dziwiła temu, że nie reagowaliśmy na sytuację w Korei Północnej, Chinach, albo choćby Rosji i Ukrainie? A przecież uwielbiamy odwiedzać te kraje, interesują nas niezwykle, fascynują. Dlatego z całego serca polecam lekturę „Wakacji w Trzeciej Rzeszy”, bo z pewnością pomoże nam otworzyć oczy na zło dziejące się za ścianą. Uwrażliwi na symptomy tego, że historia lubi się powtarzać, także w swoich najbardziej negatywnych aspektach.
LiterAnka 2019-10-07 12:23:05