W jaki sposób pokierowalibyście swoim życiem gdybyście wiedzieli, że nie zostało wam już wiele czasu? Co byście zrobili wiedząc, że Śmierć nadejdzie wczoraj, jak wskazuje tytuł? Książka już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę na swój gabaryt. Pierwsze co pomyślałam dotyczyło tego, że pewnie to kolejny kryminał, w którym postaci będzie bez liku, a wątki będą się plątać przy każdej okazji. Otóż myliłam się. Występuje tutaj kilka różnych spraw więc ma się wrażenie czytania kilka różnych mniejszych historii. Ale! Kompletnie nie sprawia to, że w tych wątkach można się pogubić. Myślę, że nie dzieje się tak gdyż sprawy się od siebie różnią, a przez to, że występują pewne niuanse, które coraz bardziej te sprawy do siebie zbliżają, na koniec łączy to je w spójną całość. To jedna z nielicznych książek tego gatunku o takiej ilości stron, gdzie nie musiałam zastanawiać się nad fabułą po odłożeniu książki (niestety ciężko przeczytać w jeden dzień takiego grubaska, a przyznaję, że czyta się go długo 😀). Co do bohaterów, od razu pojawiają sie wszystkie kluczowe postacie wokół których toczy się akcja, nie wyskakują one przez całą książkę z treści dzięki czemu czytelnik może je przyswoić i dobrze się z nimi zapoznać. Jedyne co mi przeszkadzało i właściwie czego w żadnych książkach nie lubię to nazywanie jednego bohatera różnymi imionami czy określeniami. I właśnie w tej historii zdarzało mi się główkować czy Anastazja, Nastia i Asia to ta sama osoba. 😂 Główną rolę odgrywają tutaj dwie silne kobiety - skrajnie różne, ale niezrażające do siebie i nie irytujące, co się często w profesji Anastazji i Tatiany zdarza. Podobało mi się to, że od pierwszych stron zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i w sytuację, która już trwa i której nie trzeba przedłużać zbędnym wstępnym opisem. Zakończenia nie domyśliłam się w ogóle, lekkie przebłyski dotyczące tego na czym polega intryga zaczęłam mieć dopiero na dwadzieścia stron przed końcem. Czy mi się podobało? Jak dla mnie trochę zbyt naciągane i nieprawdopodobne. Jednak patrząc na całość, logicznie skonstruowana zagadka gdzie wszystko zostaje wyjaśnione, masa ślepych zaułków, zero przewidywalności i nieszablonowość - czego chcieć więcej od dobrego kryminału?books.cat.tea 2019-07-15 00:12:47

Śmierć pracowników programu telewizyjnego w wybuchu bomby podłożonej pod samochodem? Znalezione zmasakrowane ciało jasnowidzki? Zabójstwo deputowanej Dumy, żony znanego psychoanalityka? Jak te trzy pozornie niezwiązane ze sobą sprawy może łączyć osoba prezentera telewizyjnego Aleksandra Ułanowa? Człowieka, którego życie skończyło się wczoraj, a każdy kolejny dzień to czas skradziony śmierci?

By wyjaśnić tę zawiłą intrygę Nastia Kamieńska łączy siły z Tatianą Obrazcową, śledczą i jednocześnie znaną autorką kryminałów.

Życie osobiste obu kobiet ma duży wpływ na prowadzone przez nie sprawy. Po wcześniejszych trudnych przejściach Nastia stroni od rozmów z ludźmi, straciła pewność siebie i podejmowanych decyzji. Cierpi na tym jej życie osobiste i praca. Tatiana w zaawansowanej ciąży, zostaje formalnie odsunięta od śledztwa, do tego ma wrażenie, że świat sprzysięga się przeciwko niej, zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym.

Czy przyjaciółkom uda się przezwyciężyć przeciwności losu i własne słabości i odkryć kto stoi za morderstwami?

To 18 tom serii z Nastią Kamieńską i wręcz zadziwia mnie niezmiennie wysoki poziom trzymany przez autorkę. Każda z części stanowi odrębną, intrygującą zagadkę kryminalną, choć by w pełni zrozumieć bohaterkę, jej wybory i problemy, warto poznać ją bliżej z wcześniejszych powieści.

Książka liczy ponad 500 stron, ale gwarantuje naprawdę dobrą rozrywkę, więc każda minuta w jej towarzystwie to prawdziwa przyjemność.czytanie.na.platanie 2019-07-27 19:21:40