Oświęcim. Czarna zima

Książka

Oświęcim. Czarna zima

  • Wydawnictwo: Znak Literanova
  • Rok wydania: 2020
  • ISBN: 9788324070916
  • Ilość stron: 400
  • Format: 12.5 x 20.5 cm
  • Oprawa: Twarda
Wysyłka:
Dzisiaj*Zamówienie złożone do godz. 12.00 (nie dotyczy przedpłat zaksięgowanych po godz. 12.00). Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu.
Cena katalogowa 49,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 49,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Oświęcim. Czarna zima - Marcin Kącki

Książka nominowana do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za Reportaż Literacki 2021 oraz do Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus 2021.



PIERWSZY WSPÓŁCZESNY REPORTAŻ O OŚWIĘCIMIU – MIEŚCIE NAZNACZONYM PRZEZ ZŁO



Miejscowe legendy mówią o klątwie, która ciąży nad miastem od stuleci. Marcin Kącki, znakomity reporter, autor słynnego Białegostoku, zadaje mieszkańcom pozornie proste pytanie: „Jak się tu żyje?”. Rozmawia ze zbieraczami, którzy maniakalnie poszukują pamiątek z obozu. Z ostatnim oświęcimskim Romem, żyjącym w cieniu przemilczanego pogromu. Z ludźmi, którzy boją się zejść do własnej piwnicy, i z mieszkańcami osiedla, którzy bramę obozową mijają w drodze na zakupy. I z tymi, którzy nie otwierają okien, by nie czuć smrodu z kominów. Nawet ziemia nie daje spokoju, nasączona trucizną zakładów chemicznych. Raz puszczone w ruch mechanizmy zła zatrzymują się powoli. Oświęcim, niczym soczewka, skupia nadzieje i lęki Polaków. I nikt nie pokazuje tego lepiej niż Kącki.



Czy w mieście, które nie może uciec od przeszłości, da się normalnie żyć?

Kraj produkcji: Polska

Producent:
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o.
ul. Kościuszki 37
30-105 Kraków (Polska)
tel: 12 61 99 500
email: sekretariat@znak.com.pl


Szczegóły: Oświęcim. Czarna zima - Marcin Kącki

Tytuł: Oświęcim. Czarna zima
Autor: Marcin Kącki
Wydawnictwo: Znak Literanova
ISBN: 9788324070916
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 400
Format: 12.5 x 20.5 cm
Oprawa: Twarda


Recenzje: Oświęcim. Czarna zima - Marcin Kącki

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

„Oświęcim. Czarna zima” to książka, która próbuje odczarować miasto, które kojarzy się w Polsce i na świecie tylko z jednym - obozem koncentracyjnym Auschwitz. Aż dziw, że podobna publikacja nie powstała wcześniej, a pokusił się po nią dopiero dziennikarz Gazety Wyborczej, Marcin Kącki.

Książkę zaczyna historia „Kangura”, kryminalisty, który pobił Austriaków, za rozmawianie po niemiecku w lokalu gastronomicznym. Jeden z nich odbywał „służbę zastępczą” - w ramach wojska, pracował w oświęcimskim muzeum. Wiele jest w lekturze opowieści o tym, jak ścierają się narodowości i kultury miasta. Wszelkie te tarcia dzieją się na linii Polacy-Niemcy-Żydzi-Romowie. Turyści kontra mieszkańcy.

Kącki ukazuje, jak współcześni starają się żyć w mieście mordu i jak osiedlali się w nim po wyzwoleniu obozu. Znajdziemy więc historie o tym, jak zjeżdżało się na sankach z pagórka krematorium, jak kąpano w rzece, do której w czasie wojny Niemcy wrzucali ludzkie prochy...

Bo czy wiedzieliście, ze ma terenie Auschwitz nadal mieszkają ludzie? Najczęściej byli pracownicy muzeum, mają zakaz trzymania zwierząt, wieszania prania na zewnątrz i anten telewizyjnych.

U Kąckiego przeszłość miesza się z teraźniejszością, gdy rozmawia z kolekcjonerami, którzy wykupują od lokalnych mieszkańców elementy obozowe, nierzadko używane przy budowie późniejszych domostw.

Wspominani są poszukiwacze złota, którzy przesiewali nad rzeką ludzkie prochy, z nadzieją zarobku. Sprzedawano nawet proch świeżo wykopany, aby nabywca mógł sam w nim odszukać drogocenny kruszec.

Autor nie stroni także od polityki. Rozmawia z włodarzami miasta, muzeum i znaczącymi lokalnie osobami, którzy często są ze sobą skłóceni. Opisuje pogrom romski z 1981 roku, by parędziesiąt stronić dalej rozmawiać z kibicem lokalnej Unii o tym, dlaczego zainteresował się hokejem.

Książka Kąckiego to taka właśnie mozaika, w której tyglu mieszają się niezadowoleni tubylcy, emigranci, patrioci można by rzec. Cześć z nich po wojnie powróciła w lokalne strony, bo nie miała lepszego pomysłu na życie. Wszyscy muszą zmierzyć się z jednym: mieszkaniem w zatrważające bliskości obozu koncentracyjnego. Nieraz z widokiem na komin krematorium z tarasu domu.

Czy to ich zmienia? Na pewno. Człowiek do wielu rzeczy jest w stanie się przyzwyczaić, ale i wiele odciska na nim piętno. Chyba takie jest właśnie przesłanie książki. Autor trochę się dziwi, bywa zszokowany, ale stara się zrozumieć oświęcimian, a czytelnik razem z nim.

Czy to miasto jest przeklęte, jak głosi miejska legenda, przytoczona w publikacji? Nie wiem. Na pewno jest doświadczone. Pamięta wiele czerni. Śnieg brudny od prochu. Jawi sie w książce Kąckiego jako raczej smutne, ale przecież są w nim ludzie, którzy chcą żyć dalej. Maja dzieci, chcą posiedzieć w hotelowym jacuzzi, wypić piwo czy iść na mecz. Ot proste przyjemności, zwyczajne życie... bo życie zawsze zwycięży śmierć.
2020-05-31 23:06:25


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: