“Jeśli spojrzysz głęboko w siebie, jeśli choć raz w siebie uwierzysz, Skye, dostrzeżesz, że to, co mógłbym… co chciałbym ci powiedzieć, ty już wiesz od dawna”
Wampir Dante przyjaciel Skye i wilkołaków znikną. Sky bardzo chce odnaleźć przyjaciela. Przez Rykersville przechodzi seria brutalnych morderstw. Wszystko wskazuje że zostają one popełnione przez nadczłowieka. Wilkołaki znowu muszą zaopiekować się Sky.
Sky jest znowu w tarapatach, a wilki muszą ją chronić. Sky nawet nie domyśla się jakie tajemnice skrywają jej przyjaciele. Odkrywając je niejednokrotnie jest w szoku.
“Cyjan” to druga część cyklu Indygo od Camille Gale. Znowu jestem zachwycona. Tak samo jak z pierwszą częścią z Cyjanem również zarwałam nockę. Znalazłam w nim wszystko czego oczekuje od tego typu książek. Była magia, tajemnica, przystojne wilkołaki ;), zbrodnia, pościg za seryjnym mordercą i trochę miłości. Fabuła jest świetna, chociaż jakbym się miała przyczepić to jedyny malutki minusik to to, że jak dla mnie trochę mało było o tytułowym Cyjanie.
Było też kilka momentów kiedy autorka mnie zaskoczyła i miałam aż ochotę krzyknąć “no nie tak nie może się dziać”. Zakończenie rozwaliło mnie całkowicie, jestem w szoku, że historia Skye opowiedziana w Cyjanie tak się skończyła.
Spokojnie mogę powiedzieć, że cykl Indygo to jedne z moich ulubionych książek łączącego w sobie romans i fantastykę, a Camille Gale stała się dla mnie polską Jennifer L.Armetrout. Koniecznie sięgnijcie po Indygo, a później Cyjan ! A no i zarezerwujcie sobie od razu czas, bo od tego nie da się oderwać. Obiecuję, że nie będziecie żałować ;)
KarkaReads 2020-08-06 20:49:21

Niewiele myśląc, sięgnęłam po kontynuacje serii, która bardzo przypadła mi do gustu. Już wiecie, że pierwsza część, zdecydowanie mnie zaskoczyła i to pozytywnie, choć skończyła się pozostawiając czytelnika w zawieszeniu i ze znakami zapytania. „Cyjan” jest kontynuacją „Indygo”, gdzie poznaliśmy już bohaterów różnego rodzaju od wilków, wampirów do czarownic i ich perypetie. Ale chciwy czytelnik chce więcej i w kolejnej części zdecydowanie to dostaje !

Nie jest łatwo poradzić sobie z tyloma samcami alfa. Skye jakoś daje radę, ale ma inny priorytet, odnaleźć wampira, który zawrócił jej totalnie w głowie. Nie może się odpędzić od myśli o nim i wyjaśnieniu sobie wszystkiego. Jednak to wcale nie będzie takie łatwe, jak sądziła. Nie tylko uczucia wchodzą w grę, ale także niebezpieczeństwo, jakie ze sobą niosą.

„Masz niesamowity dar do wpakowywania się w kłopoty, wiesz?”

Wrogowie czyhają tylko na ich błąd, czy Skye będzie w stanie stawić czoło złu i uczuciu, przez które się miota ? Kto zdobędzie jej serce ? A kto zostanie z niczym ?

„To nigdy nie była tylko magia, Skye. A jeśli już to zupełnie innego rodzaju niż myślisz. – Uśmiechnął się smutno. – Magia uczuć. Przecież wiesz.”

Kontynuacja zdecydowanie dorównuje swojej poprzedniczce. Są dobrze wykreowani przez autorkę bohaterowie, wątek paranormalny, który ma ręce i nogi, nie jest on chaotycznie opisany i niepełny. Jest przemyślany i krok po kroku omówiony. Opisy nie nudzą i sama akcja też jest przepełniona zagadką, niewiadomą i uczuciami.
Już to mówiła, przy pierwszej części, która zdecydowanie nie była wypadkiem przy pracy, druga część tylko potwierdza umiejętności autorki do tworzenia akcji „nie z tego świata”. Oba tomy polecam i zdecydowanie sięgnę po kolejne książki autorki. wioletreaderbooks 2020-08-21 16:33:11