Moje życie jest moje".
Czy każdy z nas może tak powiedzieć?
Czy jednak żyjąc, podporządkowujemy się pewnym schematom, rodzinie. Nie jesteśmy do końca sobą, bo-co ludzie powiedzą, bo ktoś nas skutecznie blokuje?
Nie potrafimy wyzwolić się z tych kajdanek, ale staramy się uszczknąć z tego nie do końca naszego życia jak najwięcej.
Tego problemu nie mają bohaterowie książki Pana Remigiusza. Dla nich prawdziwym wyzwoleniem jest sex, gdzie nie ma hamulców, ani granic. Robią to, na co mają ochotę, nie kryją się z tym i nie oczekują akceptacji wszystkich dookoła.
Żyją po swojemu.
W książce wyruszymy razem z nimi w podróż po kubach go-go, odkryjemy sekrety dominacji i swingu. Będziemy bawić się na wyuzdanych imprezach, gdzie szara rzeczywistość nie istnieje.
Niektórzy z nas się oburzą, inni poczują się zniesmaczeni, a kolejni pomyślą z zazdrością: dlaczego mnie tam nie ma???
Ta książka na pewno otwiera oczy i uczy tolerancji. Pokazuje, że kobiety również mają ogromny apetyt seksualny i to nie jest nic nienormalnego. Też mają swoje potrzeby i nareszcie otwarcie dążą do tego, aby go zaspokoić. A mężczyźni muszą się z tym pogodzić i odrzucić wreszcie w kąt myślenie, że tylko oni mają prawo do wielu partnerów seksualnych.
Autor pokazał też bardzo ważną rzecz:
że ta droga do wolności potrafi prowadzić na samo dno piekieł i jak niewiele potrzeba, aby się zatracić i przekroczyć granicę, po której leci się w dół.
Dlatego uważam, że we wszystkim należy zachować balans i zdrowy rozsądek.
Być sobą i aby to nasze życie - faktycznie było nasze, nie krzywdząc przy tym innych dookoła.Asia_bookasia 2020-07-26 15:46:52