“ Liczyło się tylko to, że od dłuższej chwili czułam się dobrze, może nie szczęśliwie , ale po prostu zwyczajnie. Tak jakby moja dusza wracała na swoje miejsce”
Ania po stracie najbliższej osoby stara się wrócić do normalnego życia. Kiedy wydaje jej się, że jest coraz lepiej to w jej życiu pojawia się mężczyzna, którego spotyka w bardzo dziwnych okolicznościach.
Paweł po śmierci ojca razem z młodszym bratem próbuje zarządzać rodzinną firmą transportową. Niestety bracia nie dogadują się najlepiej. Ich największym problemem jest wypełnienie ostatniej woli ojca. Ten który pierwszy ożeni się z miłości przejmie cały spadek.
Ania bardzo dużo przeszła i zaczyna sobie radzić coraz lepiej, kiedy w jej życiu niespodziewanie pojawia się Paweł i proponuje jej pewną współpracę. Historia jest podzielona na rozdziały, które są napisane z perspektywy Ani i Pawła. Książka wciąga i czyta się ją bardzo szybko, bo oprócz romansu autorka zawarła tam elementy sensacji i wiele tajemnic. Jedyne co trochę mi przeszkadzało to to, że niektóre wydarzenia były opisane z perspektywy Ani i Pawła. Czyli najpierw dogadywaliśmy się co się stało (z perspektywy jednego bohatera), a później wracaliśmy do tych wydarzeń znowu (z perspektywy drugiego bohatera). “Zawsze warto” pokazuje, że trzeba dać sobie drugą szansę na nowe życie i miłość.
KarkaReads 2020-07-08 17:30:10

~Po śmierci męża młoda architektka wnętrz musi otrząsnąć się z żałoby i zacząć normalnie funkcjonować. Pierwsze dni w pracy nie należą do łatwych, a zajęcie które wcześniej sprawiało jej olbrzymią przyjemność, teraz cieszy ją zdecydowanie mniej. Wychodząc z pracy w piątkowy wieczór udaje się w kierunku przystanku autobusowego,wtedy zauważa pierwsze symptomy burzy. Choć jej budżet jest już mocno nadwyrężony podejmuje szybką decyzję o powrocie do domu taksówką. Spontanicznie rusza w kierunku postoju i wsiada do pierwszego auta, nawet mu się nie przyglądając. Po chwili orientuje się, że coś jest nie tak, a ona nie jest tam gdzie zamierzała. Okazuje się, że wsiadła do auta niebezpiecznego biznesmena. Mężczyzna ją przeraża, ale również budzi emocje, których nie potrafił wcześniej wywołać nikt inny. Nie mając wyboru godzi się na zaproszenie i udaje na kolację do willi porywacza. Miejsce jak i sam właściciel zaskakują od pierwszej chwili, Paweł proponuje Ani układ, który obojgu ma przynieść korzyści. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów, gdy do życia obudzą się demony przeszłości?
~Zaskakujące zwroty akcji, ciekawa fabuła i dopracowani bohaterowie powodują, że książkę czyta się z zapartym tchem. Całość dopieszczona jest pożądaniem i ryzykiem, które powodują, że ciekawość przejmuje nad nami kontrolę i nie pozwala oderwać się od lektury. Autorka stworzyła bardzo intrygującą historię, która wciąga już od pierwszych stron. Książka napisana jest z perspektywy Anny jak i Pawła, jedynym małym minusem w tym zabiegu były częste powtórzenia w odczuciach bohaterów i używanie tych samych określeń, które momentami trochę irytowały, gdyby użyć zupełnie innych sformułowań byłoby idealnie. Patrząc obiektywnie postać Pawła zrobiła na mnie większe wrażenie, to on przeszedł większą przemianę, a jego zachowanie stało się o wiele dojrzalsze. Samo zakończenie jest świetne, przyznam, że nie spodziewałam się takiego kroku ze strony Pawła. Książkę zdecydowanie polecam, spędzicie z nią cudowny czas!mopsowe.czytanie 2020-09-02 10:55:24