Nie wiesz wszystkiego

Książka

Nie wiesz wszystkiego

  • Wydawnictwo: Filia
  • Rok wydania: 2020
  • ISBN: 9788381952118
  • Ilość stron: 400
  • Format: 13,5 x 20,5 cm
  • Oprawa: miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Nie wiesz wszystkiego - Marcel Moss

Tego dnia nie idę do szkoły. Wracam do domu i zamykam się w sypialni. Odebrano mi wszystko, co było dla mnie ważne. Nie mam już nic...



Uczniami prestiżowego warszawskiego liceum wstrząsa wiadomość o śmierci dwojga uczniów. Otylia – szkolny wyrzutek i niedoszła samobójczyni. Alan – najpopularniejszy uczeń w liceum i kapitan drużyny siatkówki. Nie znali się, pochodzili z innych środowisk, ale z jakiegoś powodu oboje spotkali się w nocy na dachu opuszczonej hali i skoczyli, umierając na miejscu.



Opinia publiczna szybko wydaje wyrok i oskarża Otylię o nakłonienie Alana do samobójstwa. Jej najlepsza przyjaciółka Marta nie wierzy, że dziewczyna byłaby do tego zdolna.



Pewnego dnia ktoś wysyła wiadomość, która staje się początkiem zabawy w kotka i myszkę z osobą, która zna prawdę i zamierza ją ujawnić na własnych warunkach.



Ludzie w szkole myślą, że nie miał wad, ale ja znam prawdę. Wiem, co zrobił, i wciąż nie mogę w to uwierzyć.


Szczegóły: Nie wiesz wszystkiego - Marcel Moss

Tytuł: Nie wiesz wszystkiego
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo: Filia
ISBN: 9788381952118
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 400
Format: 13,5 x 20,5 cm
Oprawa: miękka


Recenzje: Nie wiesz wszystkiego - Marcel Moss

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Moim pierwszym skojarzeniem po lekturze było, iż to nie jest żaden thriller tylko PORADNIK DLA KAŻDEGO RODZICA. Chociaż czy poradnik to dobre słowo? Myślę, że po części jak najbardziej. To co autor przekazuje pomiędzy wersami jest zwróceniem uwagi na problem jaki jest w relacji rodzic-dziecko.

Ta książka wyzwala ogromne emocje. Czytając ją musiałam jak najszybciej dowiedzieć się jakie będzie zakończenie i jaką tajemnicę skrywają nastolatkowie. Nie potrafiłam jej sobie dawkować. Całość jest opisana w sposób bardzo obrazowy. Tu nie ma miejsca na zbędne opisy, zbędne dialogi. Od pierwszej strony książka trzyma w napięciu, a ono zostaje jeszcze dłuuugo po zakończeniu.

Nie potrafię powiedzieć czy w pozycji jest wszystko tak jak powinno być w każdej książce. Dla mnie to przede wszystkim emocje. To one mną zawładnęły podczas czytania. Być może ma na to wpływ również narracja pierwszoosobowa, którą bardzo lubię, bo utożsamiam się z bohaterami.

Bohaterowie to przede wszystkim nastolatkowie i ich problemy, które opisane są wprost. Idealnie ukazują rzeczywistość, którą można znaleźć, niestety, w polskich szkołach. Jednak książka ta nie jest tylko o nastolatkach, ale również o problemach dorosłych. Jakich.. musisz przekonać się sam.

Cały czas myślę i się zastanawiam... Ale moim zdaniem ta pozycja powinna być obowiązkowa dla każdego, kto ma lub chce mieć dzieci. Tu nie ma koloryzowania, tu jest szczera prawda. Z perspektywy czasu patrząc cieszę się, że moje czasy gimnazjalne i licealne były normalne.

Książka ta pokazuje w sposób brutalny smutną prawdę o życiu wielu dzieci w wieku nastoletnim. Jednocześnie czytając przeżywać bedziesz swoisty rollcoster emocji. Nie wiesz czy masz płakać, krzyczeć czy modlić się o to, by Twoje dziecko mimo wszystko było szczęśliwe.

Na koniec dodam, że książkę odebrałam jako matka. Być może osoby, które dzieci w chwili obecnej nie mają,będą mieć inne odczucia po tej lekturze. Jedno myślę będzie takie same. Emocje, ich nie brakuje w tej książce.
2020-08-09 12:44:07

"- Jak to jest? - odzywa się po dłuższej chwili. - Jakie to uczucie?
- Chodzi ci o
Dwoje uczniów warszawskiego liceum popełnia razem samobójstwo, sprawa jest o tyle dziwna, że Otylia i Alan nie znali sie, więc jak do tego doszło? Ta książka po prostu wbija w fotel i to nie dlatego, że jest brutalna czy wyzywająca, wprost przeciwnie, momentami przypomina wręcz obyczajówkę. Grozę i przerażenie wywołuje fakt, że wydarzenia, ludzie czy zachowania, które opisuje autor to nie jego wyobraźnia, ale rzeczywistość w ktorej przyszlo nam żyć. Dzieciaki, które zbyt szybko dorastają są agresywne i pełne roszczeń, pogubieni i samotni młodzi ludzie dążący do nieistniejącego ideału, którzy tak naprawdę pragną tylko akceptacji i miłości. Skupieni na sobie rodzice, którzy albo nie widzą problemów swoich dzieci albo je zwyczajnie bagatelizują i szkoła, która dla jednych jest polem do popisu, a dla innych piekłem na ziemi. Poza tym sama historia jest bardzo dobrze napisana bez zbędnych opisów czy dialogów, no i jeszcze końcowka, która mnie mocno zaskoczyła, a co ostatnio rzadko się zdarza. Mocna, dajaca do myślenia historia zarówno dla młodzieży jak i dla rodziców, z zakończeniem, które sprawiło, że chce więcej...już
2020-08-09 14:57:22

Jeżeli chodzi o książki Marcela Mossa, to bardziej czekam już chyba tylko na okres przedświąteczny. Wychodziłam z siebie z niecierpliwości, kiedy dostałam mejla z zapowiedzią „Nie wiesz wszystkiego”. Po raz kolejny się nie rozczarowałam, a co więcej, znów jestem zachwycona! Fabuły, które tworzy autor, nie są o niczym, jak to często na rynku wydawniczym bywa. Ile jest dobrych książek, które trzymają w napięciu, zaskakują, ale nic głębszego za nimi nie idzie. Ot, rozrywka na parę godzin. Marcel Moss, oprócz tego, że dostarcza czytelnikowi rozrywki, to tworzy też przekaz. I to taki, który powinien być podkreślany na każdym kroku, o którym powinno być bardzo głośno. Słuchajmy nastolatków, nie lekceważmy ich problemów, bo one zdecydowanie nie są błahe, a wręcz z każdym rokiem, wywierana jest na nich większa presja. W dobie internetu i wyścigu o największą popularność, one rosną w zastraszającym tempie, aż cała ta bańka pęka i często dochodzi do tragedii. To takie rzeczywiste, prawda? I o tym właśnie jest ta książka, z której aż wylewa się autentyczność dotycząca życia nastolatków. Zdawałam sobie sprawę, że młodym osobom jest coraz ciężej wkraczać w dorosłość, są narażeni na ciągłą ocenę, ale nie wiedziałam, że to przybiera aż takie rozmiary, a to jest dla mnie zatrważające. Ta historia doskonale to uświadamia, otwiera oczy. I nie ma co wymądrzać się, że tak kiedyś nie było. Było, a co najsmutniejsze, zawsze już będzie. Autor wykreował fabułę ponadczasową, uniwersalną, która stanowi pewnego rodzaju ostrzeżenie, przestrogę. I owszem, ta historia nie trzymała mnie w ciągłym napięciu, jak „Pokaż mi”, tutaj jest ono budowane stopniowo, coś jak bomba z opóźnionym zapłonem, która na koniec wybucha z niezwykłą siłą. Różnica jest taka, że ta książka jest bardziej potrzebna! Czekam na kontynuację z jeszcze większą niecierpliwością. Skrycie liczę, że może komuś ten thriller pomoże, da wskazówkę. Ten miszmasz wątków, bo znajdziemy tu wyśmiewanie i krzywdzenie innych, uzależnienia, chęć udowodnienia, że jest się całkiem kimś innym, a to tylko w bardzo ogólnym zarysie, idealnie składa się na obraz prawdziwego życia w nieustannym dążeniu do czegoś, co często jest nieuchwytne. Każdy nosi w sobie swoją przeszłość, a choćbyśmy się zaciekle bronili to, prędzej czy później, będzie się ona chciała wkraść w naszą teraźniejszość. Mogłabym o tych wszystkich emocjach, które we mnie buzują, pisać w nieskończoność. Czytajcie „Nie wiesz wszystkiego”, bo Marcel Moss aspiruje na jednego z najlepszych polskich autorów. Myślę, że lepszych polskich thrillerów raczej w tym roku nie uświadczę. I trzymam kciuki żeby Netflix się w końcu opamiętał, bo te historie są tak plastyczne, że idealnie nadają się na szklany ekran. 2020-08-09 22:02:33

Dwoje uczniów prestiżowego liceum – Otylia i Alan, ponosi śmierć najprawdopodobniej wskutek samobójstwa. Wśród nastoletnich znajomych ofiar powstaje wiele plotek, które próbują tłumaczyć prawdopodobne przyczyny tragedii. Nie inaczej robi Marta – najbliższa koleżanka domniemanych samobójców. Choć dziewczyna w odróżnieniu od swoich rówieśników nie opiera się na pogłoskach, a dąży do obiektywnej prawdy. Czy uda się jej wyjaśnić okoliczności śmierci bliskich jej osób?

Autor zaserwował czytelnikowi naprawdę szeroką paletę narracyjną. Historia podzielona jest na części, które dotyczą poszczególnych postaci. Oprócz tego rozdziały prowadzone są z perspektywy większości bohaterów, tj. Marty, Otylii, Julii, Sary, Zuzy, Kuby i Wiktorii. Plany czasowe są tutaj aż dwa – przed i po tragedii. Być może brzmi to skomplikowanie i zniechęcająco, ale praktyka przedstawia się inaczej. Dzięki takiemu urozmaiceniu nie ma miejsca na znużenie, a co najważniejsze – możemy spojrzeć na różne sytuacje z wielu punktów widzenia.

Książka kojarzy mi się z kilkoma serialami takimi jak „Belfer” czy „Znaki”, a nawet z filmem „Sala samobójców”. Zaznaczam, że jedynie wywołuje takie skojarzenia, a nie jest ich kalką. Książkę i wspomniane dzieła kinematografii łączy jedynie zagadnienie problemów, z jakimi boryka się młodzież. Bagatelizowanie przez dorosłych problemów dzieci zaczyna być nie wyjątkiem, a regułą. Świadectwem tego jest wysokie, bo aż 2 miejsce Polski w Europie pod względem ilości samobójstw osób nieletnich. Skala problemu jest ogromna, tym bardziej cieszy fakt, że próbuje się uwrażliwić społeczeństwo na wszelkie możliwe sposoby, a ta książka doskonale sprawdza się w takiej roli.

Jedyną wadą, jaką dostrzegłam był zbyt „pamiętnikowy” styl autora, który szczególnie rzucał się w oczy na początku lektury. Warto zaznaczyć, że cała konwencja książki opiera się na narracji prowadzonej w taki sposób, jak gdybyśmy czytali pamiętniki poszczególnych bohaterów. Nie mniej jednak potrzebowałam trochę czasu, by do takiego sposobu opowieści się przywyknąć.

Tytuł tej pozycji jest jednocześnie bardzo dobrym morałem w kontekście wszystkich wydarzeń, z jakimi przyjdzie się spotkać podczas lektury. Każdy znajdzie tutaj cząstkę siebie z młodości, a nawet z teraźniejszości. Każda przykrość zostawia ślad, a książka autorstwa Marcela Mossa odkopuje wypierane wspomnienia, lecz nie po to by krzywdzić, a krzywdzie zapobiec. „Nie wiesz wszystkiego” było moją pierwszą stycznością z autorem, ale z pewnością nie ostatnią. Drobiazgowość psychologicznej wiwisekcji prowadzonej przez autora jest jedyna w swoim rodzaju i szczerze Was zachęcam Was do tego, aby osobiście zweryfikować tę pozycję.
2020-08-10 01:11:02

Oto Moss, jakiego nie znacie.
Oto książka, która powinna znaleźć się w kanonie lektur.
Oto historia kilku nastolatków, którzy walczą ze swoimi demonami.

Powiem Wam, że nie spodziewałam się tego, co zastałam w książce. Nie przypomina ona poprzednich dzieł Mossa. Ta książka powinna być obowiązkowo omawiana na lekcjach polskiego.
Życie nastolatka to totalny rollercoastr, w którym łatwi się zgubić. Łatwo zatracić swoje własne "ja", na prowizoryczną korzyść sympatii i akceptacji przez wynaturzone środowisko. Wystarczy, że nie tak się ubierasz, wyglądasz, nie masz pieniędzy czy masz odmienne poglądy. To wszystko może wykluczyć nastolatka ze spokojnego życia szkolnego. Nikt nie chce być "wyrzutkiem", "frajerem" czy innym pośmiewiskiem. Czasami jedyną drogą do akceptacji, jest założenie maski. Maski fałszu, pozorów. Co się jednak stanie, gdy sekrety zaczną wychodzić na światło dzienne? Misternie skrojona zasłona zacznie opadać i obnaży to, co za wszelką cenę miało pozostać w ukryciu. Czy sekret i pozycja mogą kosztować życie?
Marcel Moss stworzył książkę, którą będę wręcz wciskać w ręce każdego znanego mi nastolatka i jego rodzica. Ta historia to przestroga, lekcja. Szokuje, przeraża, zasmuca i nakłania do analizowania własnego życia. Bo błędy i zachowanie nastolatków to nie tylko ich własne widzimisie. To często nieświadome konsekwencje braku rodzicielskiego zainteresowania, czasu dla dziecka czy kreowania jego życia według własnego planu. Bywa, że dziecko to pudełko na niespełnione marzenia rodziców.
W "Nie wiesz wszystkiego" po stronach książki prowadzi nas głównie Marta- pilna uczennica, wyrzutek oraz Julia- nauczycielka z powołania, ale z ogromnym bagażem emocjonalnym. Poznajemy również mroczne sekrety, bolesne zdarzenia i życiowe rozterki Otylii, Alana i kilku uczniów z liceum.
Część z nich wykreowała siebie tak, aby wpasować się w towarzystwo i być na topie. Niestety skutki poświęcenia własnego "ja" pojawiają się w najmniej odpowiednim momencie. Kilka osób z Freuda nie chce się zmienić, woli spokojne stanie z boku, bycie sobą. Ale i ono często podszyte jest problemami z przeszłości. To, co widoczne nie zawsze pokrywa się z tym, co drzemie i rozrywa nas w środku.
Świat nastolatka stale się zmienia, tworzy się wciąż na nowo. Dlatego tak ważne jest zauważenie go. Docenienie. Zainteresowanie. I przede wszystkim poważne podejście do jego problemów. Mały problem w świecie dorosłych staje się ogromnym problemem w świecie nastolatków.
Nie ignorujmy, rozmawiajmy. Róbmy wszystko, aby samobójstwo nie było najprostszym rozwiązaniem.
2020-08-10 08:28:36

Recenzja przedpremierowa. Premiera 12.08.2020r !
"Nie wiesz wszystkiego"
Najnowsza książka Marcela Mossa wstrząsnęła mną dogłębnie. Przeczytałam ją jednym tchem i jestem w rozsypce. Dodatkowo, mając w domu prawie nastolatkę inaczej (bardziej) przeżywam tego typu książki. Bo dzisiejsza młodzież na pozór ma wszystko, powinna być szczęśliwa, pozbawiona problemów dorosłych a jednak rzeczywistość jest brutalna....
"Uczniami prestiżowego warszawskiego liceum wstrząsa wiadomość o śmierci dwojga uczniów. Wydawać by się mogło że to podwójne samobójstwo. Jednak Otylia i Alan nie znali się, pochodzili z innych środowisk ale z jakiegoś powodu spotkali się w nocy na dachu i skoczyli. Szybko zapada wyrok, który oskarża Otylię o nakłanianie Alana do samobójstwa - jednak jej najlepsza przyjaciółka w to nie wierzy."
Co się wydarzyło tamtej nocy? Z jakimi problemami boryka się młodzież? Czy to chwilowe załamanie czy przemyślana decyzja ? Czy mając praktycznie wszystko można czuć się szczęśliwym, akceptowanym i zrozumianym??
Książka otwiera oczy na problemy, które nas otaczają z każdej strony.... Książka ważna i potrzebna!
Polecam !
2020-08-11 10:22:03

Renomowane liceum Freuda dostaje tragiczną wiadomość - dwoje uczniów popełniło samobójstwo. Wstrząsająca informacja nie działa korzystnie na wizerunek szkoły, jednak wiele osób pragnie poznać prawdę. Jedną z nich jest Marta, przyjaciółka zmarłej Otylii. Czy pozna okoliczności zdarzenia?

"Nie wiesz wszystkiego" to książka-pewnik! Sięgając po nią, dostaniecie to, czego oczekujecie. Nie brakuje w niej tragicznych wydarzeń, ogromu pytań spędzających sen z powiek, tajemnicy, która odbiera ludziom komfort życia. Czytając najnowszy thriller psychologiczny Marcela Mossa, jak na tacy mamy licealne realia, niezrozumienie nastolatków przez rodziców, demony, które chwytają za gardło i nie dają oddychać. Poznajemy bohaterów, wwiercamy się w ich psychikę, by jak najlepiej zrozumieć młode osoby, które również mają swoje problemy, często ignorowane przez rodziców i innych dorosłych. "Nie wiesz wszystkiego" to prawdziwa plejada nastolatków - od chudych i grubych, przez bogatych i biedniejszych, hetero i homo, po dzieci z rozbitych i pełnych rodzin, wyrzutków i prawdziwe szkolne elity.

Powieść do ostatnich stron trzyma w napięciu, a rozwiązanie? Nawet nie przyszło mi do głowy, nie przypuszczałam, że takie wydarzenie mogło mieć miejsce. Świetny zabieg autora i plany na kontynuację sprawiają, że czytelnik ma na co czekać. Co zabawne, właśnie takie zakończenie sprawiło, że przypomniały mi się dwie serie Sary Shepard, czyli "Gra w kłamstwa" oraz "Pretty Little Liars", które czytałam dawno, dawno temu.

Kończąc - polecam Wam wszystkim! Jest to świetna lektura, która wrzyna się w głowy bohaterów, a do tego bez problemu trzyma w napięciu i porusza bardzo aktualne tematy. Zresztą aktualne tematy to cały Marcel Moss!
2020-08-12 07:33:31

Książka Marcela Mossa „Nie wiesz wszystkiego” zdecydowanie nie jest książką łatwą i lekką. Ukazanych jest w niej szereg problemów z jakimi borykają się nastolatkowie, począwszy od wyniszczających plotek, budowanej hierarchii w szkole, wyśmiewania, przemocy, bulimii, gwałtów, depresji, sponsoringu, braku akceptacji ze strony rówieśników jak również nauczycieli i rodziców, po próby samobójcze.

Powieść rozpoczyna się tragiczną wiadomością – dwoje nastolatków popełnia samobójstwo skacząc z dachu opuszczonej hali, podejmują decyzję o rezygnacji z życia. Samobójstwo popełnia szkolny wyrzutek Otylia, oraz szkolna gwiazda Alan. Opinia publiczna szybko jednak wydaje wyrok i oskarża Otylię o namówienie chłopaka na skok. Marta za wszelką cenę chce odkryć prawdę i oczyścić imię przyjaciółki. To co odkrywa wstrząsa nią dogłębnie.

Autor z zaskakującym realizmem ukazuje nam świat współczesnej młodzieży, która podczas walki o akceptację oraz chęć przynależenia do grupy społecznej często traci własną tożsamość i chowa głęboko w środku swoją prawdziwą twarz. Akcja toczy się szybko i wzbudza ogromne emocje. Autor odkrywa przed czytelnikiem często traumatyczną przeszłość bohaterów co pomaga zrozumieć w pełni ich teraźniejsze zachowania. Poznajemy historię z perspektywy wielu osób, nie tylko nastolatków, dzięki czemu mamy pełen obraz wydarzeń.

Jest to niezwykle dojrzała opowieść o problemach z jakimi borykają się nastolatkowie oraz jaki wpływ mają one później na ich życie. Nie każdy bowiem potrafi radzić sobie dobrze z problemami, niektórzy zamiast stawać się silniejsi pogrążają się w smutku i samotności odtrącając innych od siebie. Książka ukazuje skrajne zachowania z jakimi młodzież musi sobie radzić – od szczerości, zaufania, pomocnej dłoni i przyjaźni po niszczenie drugiej osoby, wyśmiewanie, krzywdzenie, brak empatii i zrozumienia.

„Dzisiejsza młodzież jest nierozumiana i wystawiana na wiele zagrożeń. Żyjemy w czasach, w których nastolatkowie muszą zmagać się z ogromną presją i wygórowanymi oczekiwaniami”.

Uważam, że jest to książka, którą powinien przeczytać każdy. Wywarła na mnie ogromne wrażenie, poruszyła mnie i skłoniła do refleksji. Sprawiła, że doceniłam ludzi, których miałam przy sobie podczas dojrzewania. Zakończenie zaskakuje i zostawia z obietnicą „ciąg dalszy nastąpi”. Więc czekam.
2020-08-12 21:04:17

Książki Marcela Mossa mają to do siebie, że poprzez poruszanie w nich współczesnych problemów, których może doświadczyć lub doświadczył każdy z nas, pozostają one w naszych głowach jeszcze przez długi czas. To samo oczywiście miało miejsce w przypadku "Nie wiesz wszystkiego". Aktor porusza w niej tematy związane z życiem młodzieży szkolnej. Burza hormonów, poczucie niezrozumienia i odrzucenia zarówno wśród rówieśników jak i przez bliską rodzinę, odkrywanie swojej seksualności, życie w świecie kreowanym przez wyidealizowane fotki z Instagrama, czy też hierarchie ustanowione przez tzw. "liderów szkolnych" sprawia, że młodzież może zagubić się w tym wszystkim i wplątać w wir złych decyzji. Książkę mimo trudnych tematów czyta się bardzo fajnie, dzięki lekkiemu stylowi Marcela Mossa, który za każdym razem super wprowadza nas w strefę "popapranej", ludzkiej psychiki. "Nie wiesz wszystkiego" przeprowadza nas przez wydarzenia z teraźniejszości i przeszłośći, przybliżając sylwetki kilku młodych bohaterów, świetnie wykreowanych i charakterystycznych, okaleczonych w pewien sposób przez życie, których połączył los i wystawił na ciężką próbę. Fajnym zabiegiem jest także pokazanie, że nie tylko życie uczniów może być skomplikowane, ale też nauczyciele chowający się za idealną fasadą mogą mieć swoje demony. Wydarzenia opisane w książce nie są odrealnione, ani przekoloryzowane, a to tym bardziej daje do myślenia zwłaszcza, gdy jest się rodzicem. Marcel Moss stworzył świetny thriller, w którym nie brakuje intryg, a każda strona dostarcza nam nowych wrażeń i pozwala łączyć elementy układanki w jedną całość, a gwarantuje Wam, że zakończenie należy do tych, które trudno przewidzieć. Z niecierpliwością czekam na kolejną część, bo coś czuję, że będzie się działo w niej jeszcze więcej. A Was już teraz zachęcam do lektury. 😊 2020-08-18 12:52:29

„Nie wiesz wszystkiego” to trzecia książka Marcela Mossa, którą miałam przyjemność przeczytać. Autor porusza w swoich książkach takie tematy i pisze w taki sposób, że po tych trzech książkach trafia na moją listę autorów, po których książki sięgam w ciemno.

W „Nie wiesz wszystkiego” fabuła skupia się na uczniach prestiżowego warszawskiego liceum. Niedawno myślałam, że fajnie byłoby znów mieć –naście lat. Po lekturze „Nie wiesz wszystkiego” już mi się odechciało. Przypomniało mi się sporo przykrych wydarzeń z tamtych lat i cieszę się, że ten okres mam za sobą. W książce autor ukazuje, z jakimi problemami borykają się licealiści, jak często spotykają się z odrzuceniem i niezrozumieniem zarówno ze strony rówieśników, jak i dorosłych. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, z czym musi mierzyć się pozornie przeciętny nastolatek. Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Przyznaję, że pochłonęłam ją w jeden dzień, bo tak mnie zaciekawiła, że nie chciałam jej odkładać. Autor ma taki styl pisania, który mi bardzo odpowiada – wstrząsa, zaskakuje i nie owija w bawełnę. Narracja prowadzona jest z kilku perspektyw i w różnych przestrzeniach czasowych, co buduje napięcie i pozwala snuć domysły. A zakończenie… Musicie sprawdzić sami.
2021-06-28 18:51:09


Podobne do: Nie wiesz wszystkiego - Marcel Moss



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: