Sekret sprzedawcy rowerów

Książka

Sekret sprzedawcy rowerów

  • Wydawnictwo: Znak Emotikon
  • Rok wydania: 2020
  • ISBN: 9788324052363
  • Ilość stron: 112
  • Oprawa: twarda
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 49,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 49,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Sekret sprzedawcy rowerów - Jean-Jacques Sempé

Autorska książka Sempégo, ilustratora kultowych przygód Mikołajka – mistrza opowiadania historii i zamykania wielkich emocji w kilku kreskach.



Rudolf Taburin od niepamiętnych czasów prowadził przy zacisznej uliczce warsztat rowerowy. Okoliczni mieszkańcy wiedzieli, że potrafi naprawić każdą usterkę – nikt nie znał się na dętkach, szprychach i dzwonkach lepiej od niego. Ów sprzedawca rowerów z Saint-Céron miał jednak pewien sekret, którego wyjawienie naraziłoby go nie tylko na śmieszność, ale i na bankructwo. I nagle w miasteczku pojawił się ktoś, kogo bardzo interesowała postać sprzedawcy rowerów.



Sempé, genialny rysownik i ilustrator, z czułością portretuje uroczego samotnika, w którym każdy znajdzie cząstkę siebie. To ponadczasowa opowieść o człowieku, który kim innym był, a za kogoś zupełnie innego uchodził.


To, czego nie potrafimy, wcale nas nie ogranicza!


Szczegóły: Sekret sprzedawcy rowerów - Jean-Jacques Sempé

Tytuł: Sekret sprzedawcy rowerów
Autor: Jean-Jacques Sempé
Wydawnictwo: Znak Emotikon
ISBN: 9788324052363
Język oryginału: francuski
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 112
Oprawa: twarda


Recenzje: Sekret sprzedawcy rowerów - Jean-Jacques Sempé

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Dwa lata temu poznałam Mikołajka. Bardzo szybko polubiłam czytać o jego przygodach. W krótkim czasie nabyłam wszystkie opowiadania o nim i się z nimi zapoznałam. Jednak jest ich ograniczona ilość. Na szczęście, są też inne książki, które przypominają klimatem historie tego urwisa. Córka jednego z twórców Mikołajka stworzyła serię o Lukrecji, którą również polubiłam. A kreskę, którą poznałam czytając Mikołajka mogę nadal podziwiać w innych książkach pana Sempe. Niedawno, na polskim rynku ukazała się kolejna jego książka, która przeniosła mnie do świata sprzedawcy rowerów.

Z wielką radością podeszłam do czytania książki „Sekret sprzedawcy rowerów”. Byłam jej bardzo ciekawa. Spodziewałam się, że mi się spodoba i tak też się stało. Ta książka to przede wszystkim genialne ilustracje, jakie tworzą całą historię. Tekst jest tu tylko dodatkiem. Połączenie jednego z drugim daje naprawdę ciekawą historię.

Myślę, że książka „Sekret sprzedawcy rowerów” będzie dobrym wyborem dla młodszych, jak i starszych czytelników. Jedni i drudzy na pewno znajdą tu coś ciekawego. Ci którzy jeszcze nie potrafią czytać będą mogli pooglądać ładne obrazki, a ci którzy już czytają zapoznają się z ciekawą, momentami śmieszną historią. Historią, która niesie ze sobą mądre przesłanie. Ta książka nie tylko bawi, relaksuje, ale może też czegoś nauczyć. Polecam!
2020-10-19 14:01:55

Saint-Céron to miasto, które słynie z niezwykłych fachowców. Nie brakuje tam specjalistów w wielu dziedzinach! Fryderyk Bifaille jest rewelacyjnym optykiem, August Frognard robi najlepsze wędliny, zaś Rudolf Taburin zna się na rowerach jak nikt inny. Panowie są tak wybitni w swoich zawodach, że mieszkańcy ich wyroby nazywają zupełnie inaczej niż reszta świata. W Saint-Céron nosi się zatem przeciwsłoneczne bifaje, zajada się kawałkami froniarda i jeździ się na taburinie! Taki przywilej jest niewątpliwie powodem do dumy, ale wiąże się także z całkiem sporymi oczekiwaniami…

Nic więc dziwnego, że Rudolf Taburin z każdym kolejnym sprzedanym czy naprawionym rowerem czuł się coraz gorzej ze swoim sekretem. Uwierał go on niczym za małe buty bądź zbyt ciasne spodnie. A co najgorsze, każda próba wyjawienia niewygodnej tajemnicy kończyła się porażką! Dlaczego? Nikt nie był w stanie uwierzyć, że on, Rudolf Taburin – największy specjalista od rowerów nie umie jeździć na taburinie! I może sprzedawca z Saint-Céron mógłby wieść dalej spokojne życie ze swoim sekretem, gdyby w miasteczku nie pojawił się pewien fotograf…

„Sekret sprzedawcy rowerów” to opowiadanie, gdzie pod pozorem zabawnej historii kryje się niezwykle ważny morał. I to nie jeden! Przede wszystkim przykład Rudolfa Taburina pokaże czytelnikom, że absolutnie zawsze warto żyć w zgodzie ze sobą. Udawanie kogoś innego jest niezwykle trudne, a kłamstwo, jak mawiają, ma bardzo krótkie nogi ! Kolejnym przesłaniem, wartym uwagi jest to, że każdą naszą słabość można przekuć w zaletę – wystarczy tylko trochę fantazji i wytrwałości. Przede wszystkim jednak przygody Rudolfa Taburina są świetnym dowodem na to, że nasi bliscy zawsze zaakceptują nas takimi, jakimi jesteśmy! Wystarczy się tylko otworzyć.

Muszę przyznać, że opowieść Sempégo rozbawiła nas do łez. Perypetie sprzedawcy rowerów pełne są zabawnych dialogów, ciekawych przemyśleń i zwrotów akcji, które sprawiają, że nie raz ma się ochotę parsknąć śmiechem. Gdybym miała jakoś zaszufladkować tę książkę, to powiedziałabym, że najbliżej jej do komedii pomyłek. Są bowiem takie historie, w których zawsze coś idzie nie tak!

Na sam koniec chciałam parę słów poświęcić rysunkom. Nie da się ukryć – są one bardzo charakterystyczne. Kto choć raz przeglądał jakąkolwiek książkę o Mikołajku, ten pozna kreskę Sempégo od razu! Muszę jednak przyznać, że obrazki w „Sekrecie sprzedawcy roweru” mają w sobie zdecydowanie więcej emocjonalnej ekspresji niż inne prace tego ilustratora. Mimo że rysunki są dość proste, to mimika bohaterów jest naprawdę niezwykle bogata! Wystarczy spojrzeć na twarz Rudolfa Taburina, gdy fotograf opisuje mu sesję zdjęciową, którą dla niego zaplanował i czytelnik wie wszystko, o jego zamiłowaniu do jazdy na rowerze!

Polecam książkę „Sekret sprzedawcy rowerów” czytelnikom od 8. roku życia. Bo choć opowieść pełna jest ilustracji, to nie mam wątpliwości, że do docenienia jej humoru i przesłania potrzebna jest pewna dojrzałość młodego czytelnika.
2020-10-26 09:40:13


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: