Niedźwiadek bawi się z lwem Staszkiem na placu zabaw i czeka cierpliwie na moment, w którym zwolni się huśtawka. Dzieli się swoimi myślami z przyjacielem, który w bardzo niemiły sposób zajmuje Misiowi huśtawkę, zaraz po tym, jak opuszcza ją kotka Wiktoria. Zachowanie lwa Staszka bardzo zdenerwowało Misia, który przecież zwierzył się swojemu przyjacielowi z chęci pohuśtania się. Ten incydent psuje Niedźwiadkowi cały dzień, nie może się na niczym skupić, denerwuje się i stresuje. Po południu Niedźwiadka odwiedza jego starszy brat, z którym rozpoczyna szczerą rozmowę.
"Niedźwiadek Albert. Uważność i wybaczanie" to książka na pewno jeszcze nie dla mojej 2-latki, raczej dla starszych dzieci, które potrafią nazywać swoje emocje, rozmawiać, artykułować poprawnie to, co w danym momencie myślą. Ta pozycja jest bardzo ważna, powinni po nią sięgać i rodzice i dzieci, gdyż traktuje o wybaczaniu. W naszym społeczeństwie, w którym ciągle widać tony nienawiści, zawiści, złych myśli, wybaczanie uchodzi za coś złego, uważa się, że wybaczają ludzie słabi, nie silni. Tak naprawdę jest zupełnie na odwrót. Wybaczanie to umiejętność ludzi silnych i udowadnia nam to Niedźwiadek Albert, który dzięki rozmowie z bratem, uporał się ze swoimi emocjami, z bólem i smutkiem, a na samym końcu wybaczył swojemu przyjacielowi.
Polecam Wam całym sercem tę książkę ze względu na treść. Grafika nie do końca przypadła mi do gustu, przypomina kolaże, zlepek nieestetycznych wycinków, choć przy takim przesłaniu wątpię, by szata graficzna miała aż takie znaczenie.Z e-bookiem pod rękę 2020-12-04 18:07:50