Miasteczko to mała miejscowość, w której wszyscy się znali i w zasadzie każdy wiedział wszystko o swoich sąsiadach. Mimo to pewnego dnia zdarzyło się coś, czego żaden mieszkaniec Miasteczka się nie spodziewał. W nocy z każdego domu znikł… obraz! Co ciekawe, ramy zostały na ścianach, jedynie płótna ktoś ukradł w niewyjaśnionych okolicznościach. Sprawa jest tak tajemnicza, że na pomoc lokalnemu posterunkowemu przybywa Agenta Lola. I choć na pierwszy rzut oka wydaje się ona nieco nieuprzejma i wyniosła, to wszyscy upatrują w śledczej jedynej nadziei na odzyskanie swoich obrazów.

Agentka Lola w czasie prowadzonego dochodzenia pilnie obserwowała całe Miasteczko. Ku jej niemałemu zaskoczeniu przesłuchania ujawniły wiele nieprzyjemnych sekretów o mieszkańcach tej niewielkiej miejscowości. Nie dość, że każdy oskarżał innego z sąsiadów o zuchwałą kradzież, to w dodatku agentka odnosiła wrażenie, że absolutnie nikt nie przejmuje się w tym mieście… ekologią! Lola przybyła co prawda do Miasteczka, by wyjaśnić tajemnicę znikających obrazów, szybko okazało się jednak, że była zmuszona zająć się także innymi, zdecydowanie poważniejszymi problemami! Jakie ekologiczne grzeszki odkryje główna bohaterka? I czy uda się jej odzyskać skradzione obrazy? Sprawdźcie sami!

„Agentka Lola i tajemnica znikających obrazów” to naprawdę zaskakująca opowieść, w której oprócz niezwykle wciągającego wątku detektywistycznego pojawia się inny, bardzo pouczający i pełny wartościowego przesłania. W czasie prowadzonego przez tytułową Agentkę śledztwa na światło dzienne wychodzą liczne przewinienia mieszkańców, które lada moment mogą doprowadzić do katastrofy ekologicznej! Pani Krysia pali w swoim piecu odpadkami, Śmieciarz porusza się niesprawną śmieciarką, która wyrzuca z siebie kłęby cuchnących spalin, a Burmistrz zużywa ogromne ilości papieru! W dodatku nikt w Miasteczku nie segreguje śmieci, a lokalny las przez zaniedbania mieszkańców zamienia się w śmietnisko. Czy jednak te ekologiczne przewinienia mają coś wspólnego z kradzieżą obrazów? Agenta Lola z pewnością wszystko wyjaśni!

Co ciekawe, Marta H. Milewska pokusiła się o bardzo oryginalną konstrukcję książki. Oprócz interesującej i bardzo pomysłowej fabuły, stworzyła ona we współpracy z ilustratorką… zagadki! Dzięki temu młodzi czytelnicy będą mogli współuczestniczyć w śledztwie Agentki Loli. Rebus, wyszukiwanka i zadania, sprawdzające znajomość tekstu świetnie umilą lekturę. Mało tego! Tu i ówdzie znajdziecie kody QR, które przeniosą Was wprost do archiwów europeana.eu, gdzie będziecie mogli zobaczyć wszystkie obrazy, które zostały skradzione bohaterom opowieści!

„Agentka Lola i tajemnica znikających obrazów” to książka, która jest naprawdę jedyna w swoim rodzaju. Jest to lektura, która nie tylko wciągnie dzieci świetną fabułą, ale także uwrażliwi czytelników na problemy związane z degradacją środowiska. Nadmierny konsumpcjonizm, zanieczyszczenie powietrza, konieczność ograniczenia zużycia wody czy papieru to jedynie kilka z poruszonych w opowieści zagadnień z zakresu ekologii. Wartościowe przesłanie świetnie przemycone w detektywistycznej opowieści zostało dodatkowo uatrakcyjnione zagadkami. Całość dopełniają proste, a mimo to wpadające w oko ilustracje Agaty Królak. Wszystkie te elementy sprawiają, że po najnowszą książkę wydawnictwa Tatarak sięga się z ogromną przyjemnością.Czytelnicze Podwórko 2021-02-09 18:23:20