Bardzo ciekawa, wciągająca fabuła, która opowiada o tajemnicy ukrywanej przez lata, która mogłaby spotkać każdego z nas. Raczej każda rodzina ma jakąś tajemnice, o której nie mówi głośno i dopiero z biegiem lat wychodzi ona na światło dzienne. Czasami trzeba jej dopomóc. Adam - to on próbuje dociec prawdy. Skrywa tajemnice przed najbliższymi, ponieważ chce ją najpierw sam wyjaśnić, a może bardziej też potwierdzić. Jego wyjazdy w delegacje, przekształcają się w małe niewinne kłamstwa, bo tak naprawdę delegacja była jedna. Gdy sprawa jest już prawie wyjaśniona, zdarza się wypadek, który doprowadza do tego, że Adam ląduje w szpitalu. Jest to cud, że przeżył jednak ma amnezje. Siostra z żoną, wiedzą, że Adam nie podróżował samotnie, ale żadna z kobiet nie zna mężczyzny, z którym Adam podróżował. Zaczynają swoje prywatne śledztwo, chcą poznać kim był dla Adama ten facet, o którym nigdy nie słyszały. Czy mężczyzna, który zginął miał powiazanie z tajemnicą, czy był być może detektywem lub kimś bliskim dla kobiet? Ale czy ta historia ma szanse na szczęśliwe zakończenie? Hmm.. w pewnym stopniu tak, ale nie do końca.

Czytelnik zostaje świetnie wpleciony w życie Adama, Ewy i Heleny. Ich historia staje się mu bliska. Tajemnica wychodzi na jaw dopiero na koniec książki, dlatego też czytelnik jest trzymany w napięciu od samego początku książki.

Jestem pozytywnie zaskoczona historią, a szczególnie zakończeniem, którego się nie spodziewałam. Teraz tytuł książki nabiera zupełnie inne znaczenie. Polecam!


Jeśli masz dość na chwile romansów, zapoznaj się z tą książką. Nie pożałujesz ;)martynaaa 2021-03-29 18:31:23

„Z jakich powodów można zataić prawdę przed najbliższymi i jak wiele poświęcić, aby nigdy jej nie odkryli?” to fragment opisu, który zaintrygował mnie równie mocno co okładka.

"Zachowaj to dla siebie" @monika_dworak_autorka jest to książka z nurtu domestic noir. Książek tego gatunku czytam bardzo mało, ale te które przeczytałam do tej pory bardzo mi się podobały, dlatego też bardzo chciałam poznać tę historię. Na samym początku miałam mały problem, bo nie mogłam się wgryźć w fabułę, ale później im więcej przeczytanych stron to historia pochłonęła mnie tak bardzo, że nie mogłam jej odłożyć. Książkę bardzo szybko się czyta i trzyma w napięciu do samego końca. Autorka bardzo dobrze wykreowała bohaterów, według mnie świetnie zostały pokazane więzi i relacje łączące bliźniaków. Mimo iż kilka rzeczy przewidziałam to zakończenie było dla mnie zaskoczeniem. Jedynym minusem były bardzo szczegółowe opisy, jak wiecie ja nie jestem zwolenniczką opisów, ale mimo wszystko bardzo polecam, bo warto ją przeczytać. Gratuluję udanego debiutu. Jestem bardzo ciekawa kolejnych książek i na pewno z przyjemnością po nie sięgnę. Wam jak najbardziej polecam 🤩Czytelnia_magdaleny 2021-04-11 16:31:54

"Zachowaj to dla siebie" to debiut literacki Moniki Dworak. Do lektury tej książki podchodziłam z umiarkowanym optymizmem, bez jakichś nadmiernych oczekiwań i nadziei, by zmniejszyć ryzyko zawodu.

Adam i Ewa to bliźnięta, które łączy mocna więź. Są dorosłymi ludźmi z poukładanym życiem prywatnym i zawodowym. Pewnego dnia mężczyzna odbiera tajemniczego maila i udaje się z nim do detektywa. Koniecznie chce odnaleźć nadawcę, bowiem wiadomość którą otrzymał, może zburzyć dotychczasowe życie rodzeństwa.

Pierwsze strony nie porwały mnie, nie do końca przypadł mi do gustu sposób pisania autorki: mało dialogów, dużo, momentami zbędnych opisów, a wszystko to zbudowane z monumentalnych zdań wielokrotnie złożonych. Jednak do przodu gnała mnie chęć odkrycia tajemnicy, wiszącej nad rodziną niczym miecz Damoklesa. Doskonale wyczuwałam ten klimat powieści domestic noir, złożony z wielu niejasności, mrocznej i gęstej od domysłów atmosfery. Podobała mi się kreacja postaci to, w jaki sposób autorka starała się oddać łączącą ich więź, sposób myślenia i emocje, które nimi targały. Kolejny raz dochodzę do wniosku, że komunikacja, czyli rozmowa jest niezbędnym elementem zdrowych relacji międzyludzkich. Tutaj odczułam pewien dysonans: tak bliskie sobie osoby nie potrafiły najzwyczajniej w świecie przedyskutować swoich problemów? Nie potrafię tego pojąć. Zakończenie zaskakujące, lecz nawet jak dla mnie zbyt naciągane.

Koniec końców mam bardzo mieszane odczucia. Sam pomysł nie był zły, lecz zabrakło mi większej werwy i lekkości w wykonaniu, przebrnięcie przez lekturę szło mi wyjątkowo ciężko i opornie. Widzę tu duży potencjał i na pewno sięgnę po kolejną książkę autorki, wierząc że ćwiczenie czyni mistrza 😉.
Coolturka 2021-04-22 08:18:38

"- Często niepozorne zdarzenia nabierają sensu dopiero w szerszym kontekście- zdawał się myśleć na głos Marek. - Jeśli nie zna się przyczyny, nie można zrozumieć skutków."
"Zachowaj to dla siebie" zaczęło się naprawdę dobrze, ale niestety im dalej czytałam, tym było gorzej. Ta opowieść o rodzinnych sekretach, które po latach wychodzą na jaw i wywracają życie głównych bohaterów do góry nogami, sama w sobie miała spory potencjał, jednak został on zupełnie niewykorzystany. Największy zarzut wobec tej książki to przede wszystkim to, że jest po prostu nudna, ilość opisów zarówno przyrody, otoczenia, jak i tego co w danym momencie robią bohaterowie, nie tyle spowalnia akcję, co praktycznie zatrzymuje ją w miejscu. Natomiast drugi zarzut to rozwiązanie zagadki, które jest przewidywalne i można się go domyśleć już w połowie książki i to nie dla tego, że jestem taka bystra. No i jeszcze to zakończenie, gdzie bohaterwie zachowali się moim zdaniem zupełnie niedojrzale, przykro mi, ale to kompletnie nie moja bajka. Life_substitute 2021-04-25 11:04:22