Toksyczna matka. Jak się bronić przed jej wpływem i ustalać granice?
Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska
Toksyczna matka. Jak się bronić przed jej wpływem i ustalać granice?
Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska
- Wydawnictwo: Muza
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788328716117
- Ilość stron: 224
- Format: 13.5 x 20.0 cm
- Oprawa: Miękka
Jutro (poniedziałek 2024-12-23)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Toksyczna matka. Jak się bronić przed jej wpływem i ustalać granice? - Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska
Autorzy bestsellerowych książek „Oswoić narkomana” i „Pułapki przyjemności” skupiają się na problemie trudnej relacji z matką. Starają się odpowiedzieć na pytania: Jaka jest toksyczna matka? Jakie mechanizmy stosuje? Jak się zachowuje i jaki ma to wpływ na nas i nasze funkcjonowanie w dorosłym życiu? Jak z nią postępować? Jak się bronić przed jej wpływem i ustalać granice? Czy wreszcie – w jaki sposób można uwolnić się od niesprzyjającej nam relacji i poczucia winy?Kraj produkcji: Polska
Producent:
MUZA SA
ul. Sienna 73
00-833 Warszawa (Polska)
tel: 48226211775
email: muza@muza.com.pl
Szczegóły: Toksyczna matka. Jak się bronić przed jej wpływem i ustalać granice? - Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska
Tytuł: Toksyczna matka. Jak się bronić przed jej wpływem i ustalać granice?
Autor: Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska
Wydawnictwo: Muza
ISBN: 9788328716117
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 224
Format: 13.5 x 20.0 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Toksyczna matka. Jak się bronić przed jej wpływem i ustalać granice? - Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska
„Toksyczna Matka” – Robert Rutkowski, Irena A. Stanisławska
„Pamiętaj, że matkę masz tylko jedną…” – ważne słowa czy jedynie nic nie znaczący frazes?
Od zawsze wiadomo, że to na rodzinie za każdym razem można polegać, że nie ma nic ważniejszego i mocniejszego od miłości rodziców do dziecka. Czy jest możliwe, ażeby tak piękne uczucie stało się toksycznym zarówno dla dziecka jak i jego rodzica? Swego rodzaju krzyżem…
Autorzy w swojej publikacji podejmują rozliczne tematy. Między innymi problem świadomego (więcej lub też mniej) macierzyństwa. To, że chcesz mieć dziecko nie znaczy, że powinieneś… Jak ważna w związku jest komunikacja oraz co i kiedy należy mówić dzieciom. Jak zachować się w razie rozwodu, a przy tym jak najmniej zranić swoje pociechy. Jak przysłowiowe „odcięcie pępowiny” lub jego brak może wpłynąć na dorosłe życie człowieka?
Wiele stwierdzeń, tematów poruszanych przez autorów, a przede wszystkim przytaczanych w prawdziwych historiach i relacjach dzieci (choć już dorosłych ludzi)ze swoimi matkami spowodowały u mnie ogromne oburzenie, sprzeciw. Ta toksyczność przyjmowała różne formy. Począwszy od znęcania się fizycznego, kończąc na psychicznym, a trzeba pamiętać, że słowa mogą ranić o wiele bardziej od bata…
Podsumowując nie jest to książka dla każdego. Nie chodzi tu wcale o poruszane problemy, a o sposób i formę przekazu. Na pewno pierwszy rozdział, w którym to znajdują się historie osób wychowanych w toksycznych rodzinach zasługuje na pozytywne słowa. Niestety reszta sprawiła, że nie da się wyciągnąć z niej konkretnych wniosków. Nie neguję faktu, że może nakierowywać, wskazywać co rodzicielki robią źle w wychowaniu swoich pociech, lecz jest to jedynie zarys, wstęp do dalszych rozważań. Jeżeli zaś chodzi o sam język, styl pisania to poradnik czyta się bardzo dobrze.dream_books25 2021-04-26 22:10:25