Nie wysyłaj mnie do Staphorst
Rodaan Al Galidi
Nie wysyłaj mnie do Staphorst
Rodaan Al Galidi
- Wydawnictwo: Format
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788366789104
- Ilość stron: 192
- Format: 14.0 x 20.5 cm
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Pojutrze (poniedziałek 2024-11-04)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Nie wysyłaj mnie do Staphorst - Rodaan Al Galidi
Jeżeli pamiętacie film Co gryzie Gilberta Grape’a i zachwycił Was serial Atypowy, ta książka porwie Was od samego początku! To piękna i wzruszająca opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. O próbach odnalezienia siebie i zrozumienia stale zmieniającego się świata.
Janine, siedemnastolatka, pali trawkę w stodole, z trzema przyjaciółmi gejami. Nagle czuje, że ma owulację – prosi kolegów, by urządzili sobie zawody: „ten, kto najszybciej dojdzie, zostanie ojcem”. Zebrana w misce sperma zostaje wdmuchnięta w Janine za pomocą słomki. Dziewięć miesięcy później na świat przychodzi Geert, genialny autysta. Kiedy staje się światowej sławy lutnikiem amatorem, znanym z tego, że buduje skrzypce ze starych kanap, matka oznajmia mu, że najwyższy czas, by wyprowadził się z domu.
Geert żyje w swoim świecie, który charakteryzuje odmienny sposób myślenia i odczuwania. Jego uporządkowana codzienność funkcjonuje według ustalonych zasad, a zmiany są czymś, co budzi niepokój i powoduje brak komfortu. Codziennie mierzy się z nowymi wyzwaniami w funkcjonowaniu z ludźmi, małe odstępstwa od rutyny są dla niego jak trzęsienia ziemi, zachowania innych stanowią momentami szyfr nie do złamania, a związki damsko-męskie są plątaniną niezrozumiałych gestów i komunikatów. Jednak nastoletnie ciało daje sygnały, które trudno uciszyć. I tak Geert rozpoczyna swoje miłosne życie pełne rozczarowań, prób, szczęśliwych zakończeń, ale i błędów.
Miejscem, w którym Gert odnajduje się bez trudu, jest sklep z używanymi rzeczami, czyli skarbnica sprzętów, urządzeń i na pozór niepotrzebnych rzeczy, które dla chłopaka mają wyjątkowe znaczenie. Świat Geerta nabiera barw, kiedy znajduje w sklepie stare, połamane skrzypce i taśmy magnetofonowe…. Od tego czasu jego życie wypełnia planowanie i budowanie kolejnego modelu skrzypiec, z wykorzystaniem drewna ze starych sof i łóżek.
Nie wysyłaj mnie do Staphorst to wspaniała historia, która pochłania czytelnika od pierwszych stron i nie daje o sobie zapomnieć. Śledząc życie Geerta, kibicujemy mu, trzymamy kciuki za kolejne próby i wyzwania, a rozczarowania przeżywamy razem z nim. A nawet bardziej.
Szczegóły: Nie wysyłaj mnie do Staphorst - Rodaan Al Galidi
Tytuł: Nie wysyłaj mnie do Staphorst
Autor: Rodaan Al Galidi
Wydawnictwo: Format
Seria: Bez Tabu
ISBN: 9788366789104
Tytuł oryginału: DE AUTIST EN DE POSTDUIF
Tłumacz: Marta Talacha
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 192
Format: 14.0 x 20.5 cm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Nie wysyłaj mnie do Staphorst - Rodaan Al Galidi
Są takie książki, które odkładam na później, a po przeczytaniu zastanawiam się dlaczego tak długo zwlekałam. Jedną z nich jest „Nie wysyłaj mnie do Staphorst”, która już po kilku stronach pochłonęła mnie bez reszty, a jej główny bohater Geert, tak uroczo nieporadny, a jednocześnie niespotykanie genialny, który z prosiakiem potrafi porozumieć się lepiej, niż z drugim człowiekiem skradł moje serce.
To historia ukazująca świat z innej perspektywy, tak budująca, optymistyczna i piękna, że uśmiech nie schodził mi z ust podczas czytania. Momentami nie mogłam się wręcz powstrzymać przed głośnym chichotem, aż mąż dopytywał o co chodzi i musiałam czytać mu co lepsze fragmenty.
To też historia o tym jak pięknie odmienni są ludzie, jak różni się ich postrzeganie rzeczywistości. O trudnościach w odnajdowaniu się w życiu, lawirowaniu wśród oczekiwań innych, wychodzeniu poza ustalone standardy. Skłaniająca do refleksji nad tym co stanowi o wartości rzeczy i co w życiu ważne. Ale również nad zbiorem wypadków (jednym z nich jest właśnie Geert) i zbiegów okoliczności, które je tworzą.
Bo jak możemy uznać je za nieistotne, gdy życie Geerta odmienia prosiak, Sinatra i zniszczone skrzypce? Te szczególne skrzypce? Dzięki muzyce jego świat wychodzi poza ściany sklepu z używanymi rzeczami, a gołąb pocztowy okazuje się prawdziwym łącznikiem ze światem zewnętrznym.
Połączenie mądrości zawartej w tekście napisanym tak przesyconym humorem i absurdem językiem, w którym co rusz można doszukiwać się ukrytych znaczeń decyduje o wyjątkowości tej niepokaźnej książki. Jedna z ciekawszych historii jakie miałam okazję czytać w tym roku. Zdecydowanie trafia do moich ulubionych. Sprawdźcie, czy i Was zachwyci równie mocno.czytanie.na.platanie 2021-11-04 12:28:43