Przejrzysty poradnik dotyczący zdrowia tych najmłodszych, ale nie tylko. Bardzo przydatny zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy jesteśmy najbardziej podatni na rozmaite infekcje. Skierowany głównie do mam, ale dorosły czytelnika też może się tego i owego dowiedzieć na temat odporności, między innymi jak ją wypracować i o nią dbać. Pamiętajcie "Dbajcie o zdrówko", bo lepiej zapobiegać niż leczyć.Life_substitute 2021-09-16 21:15:19

,,Zgodnie z definicją zdrowe dziecko to takie, które choruje średnio od ośmiu do dwunastu razy w roku(...) głównie na choroby dróg oddechowych".

Powiem wam, że ta informacja mnie zaskoczyła, bo lekarz, którego znam, mawia, że zdrowe dziecko w ogóle nie choruje. Tym sposobem po raz kolejny takie książki uświadamiają mi, że jest jeszcze wiele rzeczy na tym świecie o których nie wiem. Jedna , czy też dwie choroby w miesiącu to norma, pod warunkiem, że objawia się katarkiem, kaszlem, chrypą, czy nawet gorączką. Dopiero, kiedy dochodzi do zapalenia uszu, krtani czy też zatok, wtedy mamy prawo zastanawiać się, dlaczego tak się dzieje i czy czasem nasz układ immunologiczny nie jest zachwiany.
Spokojnie, książka wytłumaczy nam co to jest ten układ immunologiczny i jak działa. Co się stanie, kiedy zaczniemy go nadmiernie stymulować, lub gdy będzie reagował zbyt wolno. Dowiecie się dlaczego nasze dzieci w ogóle chorują i jak postępować, kiedy dopada je infekcja. Jak zbudować odporność przed sezonem infekcyjnym i czy stres ma wpływ na to jak często chorujemy? Jak ubrać niemowlę do snu, by go nie przegrzać? W jaki sposób można zdrowo hartować dzieci? Czy w ogóle powinno się palić w pomieszczeniu, gdzie przebywa dziecko? Ktoś powie, że specjalnie przeszedł na e-papierosy i wydaje mu się, że dzięki temu nie truje swojej pociechy. Być może nawet nie wie, że toksyczne składniki z tych papierosów mają taką samą szkodliwość jak ze zwykłych. Nam się wydaje, że dymek ulatuje w powietrze i znika. On nie znika, tylko osiada na wszystkich powierzchniach w domu i dziecko dotykając zabawki, czy maskotki, tak naprawdę wciąga te chemikalia do siebie. Przyznam, że nigdy bym się nad tym nie zastanawiała, gdybym o tym nie przeczytała.
Kolejnym tematem wśród wielu jest dziecko, które nagle stało się niejadkiem. Przeczytacie w jaki sposób można je zachęcić do jedzenia i jednocześnie mieć na uwadze fakt, że przez nieodpowiednie odżywianie może być nie tylko otyłe, ale i więcej chorób zacznie się do niego przyczepiać.
Jednym słowem, idealna dla każdej kobiety!przyrodaz 2021-09-18 13:46:24

"Naturalna odporność" to poradnik, który pokazuje mity i fakty na temat przeziębienia, leków, odporności. Co ważne wiele osób myśli, że o odporność należy dbać na jesień, a ta książka udowadnia, że powinniśmy budować cały rok naszą odporność. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, to ten poradnik przychodzi z odpowiedzią. Dodatkowo Matka Aptekarka napisała apteczkę jaką powinna mieć osoba dorosła, a jaką nasze dziecko. Co najważniejsze książka jest napisana prostym językiem więc z pewnością zrozumie ją każdy z nas. 🙂

Znajdziesz również w niej przepisy na naturalne syropy, np. z cebuli. Świetna pozycja!
martynaaa 2021-09-23 15:27:12

"Z budowaniem odporności jest jak z układaniem puzzli. To proces, który trwa. Jeśli po kolei, systematycznie i sumiennie wdrażasz kolejne działanie, dokładasz kolejny puzzel do układanki, to odporność dziecka wchodzi na coraz wyższy poziom i z czasem zaczyna tworzyć jedną całość. Jednak zdarza się też tak, że nie wiemy, że powinno się robić to czy tamto, próbujemy, ale nie wychodzi. W takiej sytuacji układanka nie tworzy całości. Podobnie jest z odpornością. Jeśli jakiś element jest na niewłaściwym miejscu, będzie przeszkadzał w uzyskaniu efektu końcowego. "




Kiedy pojawia się dziecko zostajemy rzuceni na głęboką wodę, wszystko jej nowe, często przeraża i sprawia, że noce stają się bezsenne. Chcemy jak najlepiej, tylko że często nie wiemy jak to osiągnąć. Cioć Dobra Rada, które prześcigają się w doradzaniu jest mnóstwo. A każda z nich często ma inną wizję tego jak powinno się to robić. Miotamy się, drżąc o zdrowie maluszka. Warto wtedy postawić na wiedzę i doświadczenie kogoś kompetentnego. Taką osobą jest właśnie Ana Krysewicz. Nie tylko farmaceutka od trzynastu lat pracująca w zawodzie, ale także żona i mama dwóch córeczek. W książce "Naturalna odporność" odkrywa przed nami wszystkie puzzle niezbędne do zbudowania odporności. Wyjaśnia, doradza, ostrzega, służy wsparciem. Jak sama pisze nie da się uniknąć chorób, ale można zmniejszyć ryzyko ich łapania, lub w czasie kiedy nas dopadną wiedzieć jak wspomóc organizm do walki. Dla mnie ta książka okazała się bardzo pomocna, zrozumiałam jakie do tej pory popełniałam błędy, jak zwracałam uwagę na niewłaściwe puzzle. Dzięki tej lekturze dostałam ogromny zastrzyk wiedzy i osiągnęłam wewnętrzny spokój, teraz wiem jak zadbać o zdrowie mojej rodziny.

mopsowe.czytanie 2021-09-30 16:51:51

Gdy tylko otrzymałam propozycję zrecenzowania tej książki nie mogłam się nie zgodzić. Jako mama trzyletniego chłopca mam już dość tego całego chorowania. Większość z nas jest ciekawych jak nabrać tej odporności. Część z nas chce znać ten złoty środek. A może jest jedna tabletka, która rozwiąże nasze problemy z odpornością? Jeśli chcecie poznać ten magiczny lek to koniecznie musicie przeczytać tę książkę.

Przyznam się Wam, że jeszcze nie spotkałam takiej aptekarki, która by z chęcią mi doradziła. Zazwyczaj wygląda to tak, że zostaje zapytana o wiek dziecka i o rodzaj kaszlu i tyle. Z tej książki dowiemy się naprawdę wielu przydatnych rzeczy. Przede wszystkim tego, że to , iż dzieci chorują kilka razy w przeciągu roku to jest normlane, zwłaszcza dzieci w wieku przedszkolnym. Początku w przedszkolu mojego syna wyglądały tak, tydzień w przedszkolu i dwa tygodnie w domu, i tak przez 3-4 miesiące a potem już zamknęli przedszkola z wiadomych wszystkim powodów. Ale przez takie chorowanie dziecko nabiera właśnie odporności.

Autorka w punktach podaje co wpływa na odporność zwłaszcza dziecka ( i nie, nie ma tam punktu z zażyciem syropku pełnego witamin). Kolejnym ważnym rozdziałem jest ten dotyczący apteczki w domu, zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Ana Krysiewicz porusza też kwestię suplementów, które niby mają wzmocnić naszą odporność, typu tran, cynk, olej z czarnuszki. Chyba każdemu z nas jak się przeziębiliśmy to rodzice kazali brać witaminę C. Jakiś czas temu dużo osób mówiło mi, że ta lewoskrętna jest najlepsza, przyznam, że nie miałam zielonego pojęcia o co chodzi, a czegoś takiego wcale nie ma.

Pod koniec książki znajdziemy porady co zrobić jak już złapie nas infekcja, czego używać do inhalacji, a nawet domowe przepisy na różnego rodzaju sok,i czy też syropy. Ja sama z jednego mam zamiar skorzystać i przetestować.

Moim zdaniem ta książka powinna się znaleźć na regale każdego rodzica. Autorka wszystko świetnie wyjaśnia, bez zbędnych naukowych zwrotów, tylko tak zwyczajnie, by każdy bez problemu zrozumiał o co dokładnie chodzi. Przyznam, że ten poradnik wyjaśnił mi wiele kwestii. Na pewno to, że nie ma co walczyć o odporność jak jest się już chorym. Odporność to złożony proces i nie ma złotego leku, który za nas ją zbuduje w naszym organizmie. O odporność należy dbać codziennie a nie przypominamy sobie o niej jak złapie nas infekcja. I nie mam na myśli tego, że codziennie mamy łykać tabletki na wzmocnienie bo nie ma takiej potrzeby.MrsBookBook 2021-10-13 11:26:08