Para dość nietypowych przyjaciół lis polarny i zając przyszła na świat wiosną. Wspólnie brykali, fikali i poznawali świat przez wszystkie pory roku. Nadeszła późna jesień wtem rybitwa ogłosiła im, że odlatuje do ciepłych krajów, chcąc zdążyć przed śniegiem. Ale co to właściwie jest ten śnieg? Nasi bohaterowie nie mieli jeszcze okazji zobaczyć go na własne oczy, zaczynają zatem poszukiwania odpowiedzi na postawione sobie pytanie. Wypytują o nieznany śnieg napotkane zwierzęta, które co nieco o nim już wiedzą. Niedźwiedź, renifer, łosoś oraz gęsi porównują śnieg do naszych bohaterów.
Żadna odpowiedź nie daje jednak satysfakcji i zmęczeni zasypiają w opuszczonej łódce. Wszystko zmienia się o poranku, gdy zaczyna prószyć "to coś, co jest tym śniegiem"...
.
Cudowna książka o odkrywaniu świata, ciekawości, silnej przyjaźni przy okazji przełamującej stereotypy.

Piękna szata graficzna totalnie mnie ujęła, chociaż przyznam, że łosoś jest troszkę przerażający. Nie mniej cała zilustrowana tutaj przyroda, nocne niebo czy górski krajobraz jest niezwykle klimatyczna, nie wspominając już o rozkładówce z białym puchem!

Niewielka ilość tekstu pozwala na czytanie tej lektury już z najmłodszymi pociechami. Rymowana treść zdecydowanie wpada w ucho. Bardzo przyjemnie i lekko czyta się tę książkę, nic nie zgrzyta, więc kawał dobrej roboty zrobiła tu Katarzyna Biegańska, która przełożyła treść na język polski. Brawo!

Zachwycam się tym tytułem i chociaż opowiadanie jest mocno zimowe, czuję się, jakbym została otulona kołderką nie śniegu, lecz ciepła i radości.gramy_i_czytamy 2021-12-17 22:33:02