Książka, która nie powiem skusiła mnie kilkoma pozytywnymi opiniami i zajawkami. Jednak ja do debiutantów podchodzę z dystansem, zwłaszcza, gdy na naszym rynku pojawiają się jak grzyby po deszczu. Ciężko jest teraz o coś dobrze napisanego przez osobę, która dopiero kiełkuje na rynku książki. Choć zdarzają się wyjątki, ale czy ten tytuł do nich należy ?
Jasmine jest policjantką, która strzeże porządku. Jako młoda osoba straciła matkę, i do końca nie może się z tym pogodzić. Jedno wyjście do baru zmienia wszystko. To tam poznaje jego – niezwykle przystojnego mężczyznę, który zawróci jej w głowie. Ale czy jego zauroczenie piękną kobietą jest szczerze odwzajemnione ?
„Chwilami miałem wrażenie, że swoim urokiem mogłaby stopić lód wokół mojego serca.”
Ander ma jeden cel – zemstę. I jednym z narzędzi do jej wykonania jest Jasmine. Ma w planie zawrócić jej w głowie i wykorzystać. Ale czy to będzie takie łatwe ? Czy aby czasami wszystko nie obróci się przeciwko niemu ? Czy będzie w stanie zapanować nad uczuciem, które się zrodziło między nimi ?
„Przeżułeś moje serce jak gumę, wyplułeś i zdeptałeś swoim wielkim buciorem. Jesteś z tego dumny?”
Autorka miała tutaj duże pole do popisu. Ta tematyka naprawdę daje możliwości i niezłą okazję do rozwinięcia skrzydeł i pobawienia się z czytelnikiem zwodząc go za nos. Jednak chciałabym tutaj powiedzieć, że w tej książce nie ma nic, czego już nie było. Nie ma nic, co by mnie zaskoczyło, łapnęło za serce i rozpaliło wyobraźnie.
Książka z gatunku w którym niewiele się dzieje. Naprawdę. Akcja ciągnie się niemiłosiernie, finał jest do przewidzenia. Plusem jaki tu znalazłam jest w miarę płynny i przyjemny język Pani Autorki. Liczyłam na zaskakujące zwroty akcji, bo naprawdę jak wspomniałam wcześniej, możliwości w tej tematyce jest co nie miara. Wykreowane postaci były takie bezpłciowe. Bohaterka w ogóle nie nadawała się na policjantkę ze względu na jej miękki charakter. Tak naprawdę w tej książce nie ma wiele „nacisku”, jeśli chodzi o jej zawód, no może poza wyjątkiem jednej akcji, która miała olbrzymi potencjał i mogła tutaj stanowić jakieś przełamanie. Pani Autorka zbyt szybko ją zamknęła, a w moim odczuciu fajnie byłoby ją pociągnąć i pokazać w końcu zanikły charakter bohaterów, którzy po kilku spotkaniach zaczęli już „bawić się” w dom i pyszne obiadki.
Nie chce narzekać, nie chce nikogo zrażać i „kłócić” z niektórymi opiniami, ale jest to przeciętna, niczym niewyróżniającą się książka, których teraz na pęczki. Jakby trochę zwrotów akcji, które wyrwą z fotela, mocniejsze osobowości bohaterów, już byłoby o wiele lepiej. Ale zdaję sobie sprawę, że każdy od książek oczekuje czegoś innego, więc może Wam przypadnie do gustu.
Dla mnie niestety 4/10.
wioletreaderbooks 2021-10-02 09:39:43