Dzień bez teleranka. Jak się żyło w stanie wojennym

Książka

Dzień bez teleranka. Jak się żyło w stanie wojennym

  • Wydawnictwo: Muza
  • Rok wydania: 2021
  • ISBN: 9788328717787
  • Ilość stron: 352
  • Format: 14.5 x 20.5 cm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 44,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 44,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Dzień bez teleranka. Jak się żyło w stanie wojennym - Anna Mieszczanek

13 grudnia 1981 roku zatrzymał na moment rozpędzoną polską rzeczywistość. Przerwał wielkie marzenie ludzi o wolnym kraju. Siłami wojska i służby bezpieczeństwa przywrócił dawny „porządek”. Internował wolność. Chwilowo.



Formalnie stan trwał półtora roku, niewiele dłużej niż solidarnościowy „karnawał”. W lipcu ‘83 został zniesiony. Jednak ostatni więźniowie polityczni siedzieli do połowy 1986 roku.



Goniec z wydawnictwa, reżyser zaraz po filmówce, młody pracownik komitetu dzielnicowego, początkująca dziennikarka, motorniczy, ogrodniczka z MSW, kapitan z wydziału zabójstw, sekretarz organizacji partyjnej w dużej firmie, mały chłopiec, któremu zamknęli ojca, i inni to bohaterowie, których historia zwykle nie zauważa. Każdy z nich stał się częścią reporterskiej opowieści o jednym z najboleśniejszych momentów w dziejach powojennej Polski, kiedy wszystko przesiąknięte było polityką. Ludzi tych, niezależnie od tego, po której stronie barykady stali, łączy trudna historia czasów ich młodości. To bohaterowie szarej codzienności, wciągnięci w wojnę z niewidzialną siłą politycznej przemocy.



Jak dostosowywali się do zakazów i nakazów stanu? W jaki sposób zamykały się za nimi ścieżki otwarte przed grudniem ‘81? Co pozwalało im trwać, i tworzyć enklawy wolności? Jakich musieli dokonywać wyborów? Kiedy słabli i gorzknieli? Dzięki czemu znów ogarniała ich nadzieja? Czy ten proces naprawdę się zakończył?



Relacje bohaterów, nagrywane na bieżąco, a także w roku 1989 i w latach dwutysięcznych, przeplatają się z dokumentami władz partyjnych czy SB. Pokazują szczegóły tego kolizyjnego kursu, na którym Polacy znaleźli się w latach 80.

Kraj produkcji: Polska

Producent:
MUZA SA
ul. Sienna 73
00-833 Warszawa (Polska)
tel: 48226211775
email: muza@muza.com.pl


Szczegóły: Dzień bez teleranka. Jak się żyło w stanie wojennym - Anna Mieszczanek

Tytuł: Dzień bez teleranka. Jak się żyło w stanie wojennym
Autor: Anna Mieszczanek
Wydawnictwo: Muza
ISBN: 9788328717787
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 352
Format: 14.5 x 20.5 cm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami


Recenzje: Dzień bez teleranka. Jak się żyło w stanie wojennym - Anna Mieszczanek

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

"Na dole kartki zapisała jeszcze cytat z Miłosza: W CHWILI DZIEJOWEJ, GDY NIC NIE ZALEŻY OD CZŁOWIEKA, WSZYSTKO ZALEŻY OD CZŁOWIEKA.
Może trochę. "
Tak sobie myślę, że chyba się starzeje, skoro sięgam po książki tego typu, ale cóż zrobić. "Dzień bez teleranka" to podróż do czasów, kiedy w naszym kraju zapanował stan wojenny. Wywiady z mniej lub bardziej znanymi ludźmi, przybliżają nam ówczesną rzeczywistość. Ta książka to przepełnione faktami, kompendium wiedzy, zarówno pod względem historycznym jak i społecznym. Dla roczników 80 plus będzie ona zdecydowanie interesującą pozycją, lecz dla nieco młodszego pokolenia ilość informacji do przyswojenia i zrozumienia może być zbyt przytłaczająca. Zabrakło mi w tym reportażu odrobiny lekkości, tak dla złapaniu oddechu, aby poukładać sobie w głowie poszczególne fakty i przyznam szczerze, że nawet ja czytałam ją na raty. Podsumowując, "Dzień bez teleranka" jest lekturą ,w główne mierze, skierowaną do miłośników historii, a zbliżająca się 40 rocznica wybuchu stanu wojennego, jest idealnym pretekstem aby odświeżyć sobie wiedzę na ten temat.
2021-10-29 20:25:36


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: