Jak większość książek i ta skusiła mnie opisem. Naprawdę lubię sięgać po takie historie, które pokazują, jak mężczyzna musi się trochę nagimnastykować, aby udowodnić swoje szczere uczucie bohaterce. Dodatkowo niezły marketing początkującej Autorki zrobił swoje. Ale jaki jest tego efekt końcowy ?
Lana to dziewczyna przed która w końcu dostała dobrą pracę w jednej z renomowanych restauracji i na dodatek zaliczyła niezłą noc z niesamowitym mężczyzną o którym nie może zapomnieć. Jednak to miała być tylko jedna noc, jedno spotkanie. Jedna noc zapomnienia, ale czego oczekuje Michaele ?
Ogólnie chyba spowiedziałam się czegoś na zdecydowanie wyższym poziomie. A tu otrzymujemy to samo, co mamy w większości książek tego typu. Mamy bohaterkę, która sama do końca nie wie czego pragnie. Mamy bohatera, który ukrywa swoje sekrety. I mamy oczywiście mnóstwo niedopowiedzeń, brak szczerych rozmów, brak roztropności i głupie zachowania, które są dla mnie po prostu bezpłciowe.
Wątek tak naprawdę jest jeden. Tajemnica, która w końcu jest taką tajemnicą, że głowiłam się czy to naprawdę o to chodzi. Dla mnie największym błędem jest to, że autorki robią z kobiet jakieś bezmyślne dziewoje, które jak chłop powie słowo lecą do niego, bez wyjaśnień, bez szczerej rozmowy. A jak nie ten to lecą do innego. Nie wiem, może taki był motyw tej tajemniczości, ale uważam, że do końca to jakoś nie wyszło. Tak naprawdę więcej nie dzieje się tu nic szczególnego. Taka książka pochodząca pod harlequina. Język Autorki jest w miarę przyzwoity, ale moim zdaniem potrzeba tutaj zdecydowanie dużo pracy, aby dopracować wszelkie mankamenty w budowanie akcji, dialogach i nie kręceniu się w kółko.
Wiem, że lubicie matematykę, więc daje ocenę neutralną – 5.
wioletreaderbooks 2022-03-05 19:01:23