Sto Tysięcy Królestw Tom 1
Nora K. Jemisin
Sto Tysięcy Królestw Tom 1
Nora K. Jemisin
- Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
- Rok wydania: 2012
- ISBN: 9788361386117
- Ilość stron: 460
- Format: 14.0x20.0cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Sto Tysięcy Królestw Tom 1 - Nora K. Jemisin
Sto Tysięcy Królestw to jeden z najlepszych debiutów w gatunku fantasy ostatnich lat. Powieść była nominowana do wszystkich najbardziej prestiżowych nagród fantasy w kategorii najlepsza powieść roku, m.in. do nagrody Hugo, Nebula, World Fantasy Award. Książka jest zdobywcą nagrody Locus Award 2011 dla najlepszej debiutanckiej powieści roku.
Sto Tysięcy Królestw to arcydzieło fantasy, którego nie można przegapić!
*
Samotna młoda kobieta musi stawić czoła intrygom, namiętności i zdradzie, jakich zazna w Stu Tysiącach Królestw.
Yeine Darr jest wyrzutkiem z barbarzyńskiej północy. Gdy w tajemniczych okolicznościach ginie jej matka, dziewczyna zostaje wezwana do królewskiego miasta Sky. Gdy przybywa na miejsce, ku jej wielkiemu zaskoczeniu zostaje ogłoszona spadkobierczynią samego króla. Jednak droga do tronu Stu Tysięcy Królestw nie jest łatwa, a Yeine odkrywa, że właśnie trafiła w sam środek krwawej i okrutnej walki o władzę.
Sto Tysięcy Królestw to niezwykle barwna powieść, która wyróżnia się niezwykłym stylem pisarskim autorki. Książka jest esencją tego, za co czytelnicy kochają fantastykę. Fascynujący świat, w którym bogowie egzystują razem ze śmiertelnikami i przejmująca swoją emocjonalnością historia zdrady, morderstwa, skrywanych sekretów i okrutnej walki o władzę.
Szczegóły: Sto Tysięcy Królestw Tom 1 - Nora K. Jemisin
Tytuł: Sto Tysięcy Królestw Tom 1
Autor: Nora K. Jemisin
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Seria: TRYLOGIA DZIEDZICTWA
ISBN: 9788361386117
Tytuł oryginału: The Hundred Thousand Kingdoms
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Składanowska Kinga
Języki: polski
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 460
Format: 14.0x20.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.428 kg
Recenzje: Sto Tysięcy Królestw Tom 1 - Nora K. Jemisin
Świat w którym bogowie żyją z ludźmi jak gdyby nigdy nic jest okrutny i pełen kłamstw.Pierwsi bogowie, którzy zapoczątkowali ziemię, niebo i ludzkość, funkcjonują jako niewolnicy, skazani na wieczne usługiwanie i dzielnie się swoją nadzwyczajną mocą.Jako pierwszy powstał bóg słońca, miał władzę nad wszystkim, robił to co tylko sobie wymyślił, lecz doskwierała mu samotność.Pewnego razu z chaosu i ciemności wyłonił się drugi bóg. Dostojny brat, noszący imię Ciemność, lubił tworzyć, tak samo jak niszczyć. Bracia nienawidzili się i walczyli na równi, tak samo jak się kochali. Każda kłótnia kończyła się słonecznym pokojem i szczęściem. Wszystko było dobrze do czasu, kiedy przyszła na świat siostra braci – Wieczór. Kiedy Słońce chyliło się ku zachodowi i kiedy ustępowało miejsca Księżycowi na nieboskłonie pojawiała się Wieczór. To właśnie ona zapoczątkowała ludzkość i dała im własną wolę.Niestety to właśnie pewne wydarzenie zadecydowało o śmierci bogini i zesłaniu bogów na ziemię, by stąpali po niej tak samo jak pospolici ludzie.Po tym wszystkim do pałacu położonego na wysokim wzgórzu zostaje wezwana dziewczyna imieniem Yeine. Po śmierci matki, która pochodziła z czysto królewskiego rodu zostaje ponownie powołana na kandydatkę do tronu. Kiedy już dociera na miejsce na samym starcie spotyka boga Ciemności, który pod swoją postacią chce jej śmierci. Podczas ucieczki dziewczyna poznaje nowych bogów, którzy chcą jej pomóc. Wszystko wtedy popada w ruinę, plany dotyczące ludu, chęć poznania matki, która czymś zawiniła i wygnana z pałacu osiadła niedaleko i w końcu dziwne uczucie towarzyszące za każdym razem, kiedy Yeine spogląda w oczy ciemności. Z takim fantasy, spotkałam się po raz pierwszy. W każdym rozdziale jest osobna wzmianka o życiu bogów , która później nawiązuje do reszty podrozdziałów. Myślę, że powieść o powstaniu świata i o bogach można przyswoić sobie poprzez mitologię grecką. Bardzo podobne tematy, według mnie.Najbardziej irytująca rzecz w książce, to monolog prowadzony przez główną bohaterkę na początku rozdziałów, jakby miała dwie dusze, które nie zgadzają się ze sobą i rozważają, którą ścieką ma podążać.Oczywiście to jest tylko na razie pierwszy tom, którzy bardzo dużo nam ujawnia. Wszystko nagle staje się jasne.„Sto Tysięcy Królestw” to książka, która zdarza się raz na milion.Polecamy, zespół dobrerecenzje.pldobrerecenzje.pl 2017-01-23 19:07:19