Tuwim. Wylękniony bluźnierca

Książka

Tuwim.
Wylękniony bluźnierca

  • Wydawnictwo: Iskry
  • Rok wydania: 2013
  • ISBN: 9788324403271
  • Ilość stron: 340
  • Format: 15.5x24.0cm
  • Oprawa: Twarda z obwolutą
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 44,00 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 44,00 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Tuwim. - Mariusz Urbanek

Nazywano go księciem poetów, debiut porównywano do debiutu Adama Mickiewicza, a dzieło jego życia "Kwiaty polskie" zestawiano z "Panem Tadeuszem". Napisał wiele wierszy i piosenek, które przeszły do legendy: Miłość ci wszystko wybaczy śpiewaną przez Hankę Ordonównę, Grande Valse Brillante w wykonaniu Ewy Demarczyk, Wspomnienie z muzyką Czesława Niemena. Jego Ptasie radio i Lokomotywa do dziś nie mają sobie równych w polskiej literaturze dziecięcej, Bal w Operze wciąż na nowo i z tą samą precyzją opisuje rzeczywistość Polski. A muzycy punkowi odkryli Tuwima anarchistę i alterglobalistę. Książka Mariusza Urbanka opisuje meandry losu i kulisy twórczości Juliana Tuwima poety, tekściarza kabaretowego, tłumacza, bibliofila, kolekcjonera, badacza i popularyzatora dziejów kultury.


Szczegóły: Tuwim. - Mariusz Urbanek

Tytuł: Tuwim.
Podtytuł: Wylękniony bluźnierca
Autor: Mariusz Urbanek
Wydawnictwo: Iskry
ISBN: 9788324403271
Języki: polski
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 340
Format: 15.5x24.0cm
Oprawa: Twarda z obwolutą
Waga: 0.65 kg


Recenzje: Tuwim. - Mariusz Urbanek

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

„Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła…”
Musiałam od tego zacząć. Bo czytam biografię Juliana Tuwima „Wylękniony bluźnierca” Mariusza Urbanka we wrześniu. Bo strasznie mi się podoba ten wiersz. I ta piosenka. I kocham jesień. I ta nostalgia. I mam chęć robić konfitury. i… Tuwim to jeden z trzech moich ukochanych poetów. Tak wiem, chcesz się dowiedzieć którzy to ci dwaj pozostali – to Broniewski i Gałczyński. Tak, wiem, że tworzyli w czasach komunizmu ale może tak było łatwiej. Albo bezpieczniej. Albo byli oportunistami. Ale już nie żyją więc nie dotrę do źródła a wiesz jacy są ludzie… takie ptasie radio nomen omen. Dobra, dosyć tych dygresji, pomówmy o Tuwimie. Wiedziałam że miał pochodzenie żydowskie ale z tej książki dowiedziałam się dlaczego nie trafił do getta. Z tej książki wyczytałam że miał znamię na twarzy – tak to sprytnie chował pokazując się z profilu. Jego Murzynek Bambo to teraz strasznie niepoprawnie polityczny wiersz. Jego Lokomotywę kazałabym ćwiczyć na logopedii. Z tej biografii dowiedziałam się o jego agorafobii, o jego przyjaźniach, o kłopotach, o zwycięstwach. Absolutnie wspaniała książka. Polecam. I na koniec jeszcze jeden jego wiersz który często sobie powtarzam:
„A może byśmy tak jedyna,
Wpadli na dzień do Tomaszowa?
Może tam jeszcze zmierzchem złotym
Ta sama cisza trwa wrześniowa…”
2019-09-04 20:21:03


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: