Rywalki. Tom 1

Cass Kiera

Rywalki. Tom 1

Cass Kiera

Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2017
ISBN: 9788376861289
Ilość stron: 333
Format: 14.0 x 20.0 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Wysyłka:
Niedostępna

Cena katalogowa 37,91 PLN brutto

Cena dostępna po zalogowaniu

Dodaj do Schowka

Cena 37,91 PLN

Dodaj do Schowka

Opis: Rywalki. Tom 1 - Cass Kiera

Dla trzydziestu pięciu dziewcząt Selekcja jest szansą ich życia. To dzięki niej mają szansę uciec z ponurej rzeczywistości. Ze świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów. Celem Selekcji jest wyłonienie żony dla czarującego i przystojnego księcia Maxona.

Każda dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda poza Amelią Singer.

Dla Amelii Selekcja to koszmar. Oznacza konieczność rozstania z Aspenem - jej sekretną miłością i opuszczenie domu. A wszystko tylko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę, której wcale nie pragnie.

Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę przypomina księcia z bajki, Amelia zaczyna zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie o jakim marzyła wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie chciała sobie wyobrazić...

Szczegóły: Rywalki. Tom 1 - Cass Kiera

Tytuł: Rywalki. Tom 1
Autor: Cass Kiera
Wydawnictwo: Jaguar
Seria: Selekcja
ISBN: 9788376861289
Tytuł oryginału: The Selection
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Kaczarowska Małgorzata
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 333
Format: 14.0 x 20.0 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.38 kg

Recenzje: Rywalki. Tom 1 - Cass Kiera

Trzydzieści pięć dziewcząt i on jeden. Eliminacje i późniejsza Selekcja to szansa ich życia. Niektóre z nich całe życie o nich marzyły. Inne panicznie się ich boją i najchętniej nie brałyby w nich udziału. Do tych dziewcząt zalicza się America Singer. Jej rodzina pochodzi z biednej kasty, która całe życie musiała walczyć, by przetrwać. Pewnego dnia list informujący o Eliminacjach mających wyłonić trzydzieści pięć kandydatek na żonę przyszłego króla wywraca jej świat do góry nogami. Czy America podejmie wyzwanie i stanie do Eliminacji? A może okaże się, że to, czego się tak obawiała, stanie się jej marzeniem?Czytając książkę pani Cass miałam nieodparte wrażenie, że to wszystkie gdzieś już czytałam. W danym momencie nie mogłam sobie przypomnieć tytułu książki, która traktowała dokładnie o tym samym, jednakże była napisana dużo wcześniej i oczywiście przez inną autorkę. Po głębszych poszukiwaniach w mojej głowie okazało się, że rzeczywiście czytałam kiedyś coś podobnego, lecz nie w świecie dysutopijnym, tak jak w tym przypadku, lecz w świecie współczesnym. Nadal jednak nie potrafiłam sobie przypomnieć ani autorki ani tytułu. Jak sobie przypomnę to wam powiem, bo coś mi tutaj małym plagiatem pachnie, a jeśli nie plagiatem to jego nędzną próbą.Tak, dobrze przeczytaliście, nędzną. Fabuła tej książki jest prosta jak konstrukcja cepa. Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że wciąga. Podejrzewam, że to ten sam poziom co ” 50 Twarzy Greya” tylko dla młodzieży. Ludzie mówią, że to słabe i płytkie a i tak dalsze cześci czytają. Podobnie jest z tą serią. Czytając czułam jak mi się wnętrzności wywracają od płytkości tych zdań, ale fabuła sama w sobie mnie wciągnęła.Niestety, główna bohaterka jest stereotypowa – najpiękniejsza w całym państwie, najzdolniejsza na całym świecie, gra na kilku instrumentach, jej cera jest bez skazy, nóżki zgrabne, kibić wiotka i nie wiadomo co jeszcze. Jest też idealistką. I do przesady dobrą osobą. Autorka usiłuje nam pokazać, że ma ona temperament. Bardzo mi przykro ale ja widzę w głównej bohaterce tylko i wyłącznie brak zdecydowania i rozchwianie emocjonalne doprowadzone do granic absurdu. Ale po kolei.Postacie męskie występujące w powieści również są najlepsze. Słowo ” przepiękny” przeczytałam tyle razy, że miałam ochotę się popłakać. Po lekturze tej książki jest to nowe słowo w mim słowniku, którego nie znoszę. To słowo było używane do opisu wszelkich rzeczy materialnych i niematerialnych, odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki, że aż miało się ochotę zgrzytnąć zębami z irytacji.Narracja jest prowadzona w pierwszej osobie liczby pojedynczej, historię opowiada główna bohaterka. Lubię ten typ narracji, jednakże America jest trudnym do zaakceptowania człowiekiem, mimo, iż jest kreowana na idealną przyszłą żonę księcia. Ja tam bym jej nie dała rządzić nawet skrawkiem łąki, a co dopiero królestwem.Mimo tego, że fabuła mnie wciągnęła miałam wrażenie, że jest bardzo przewidująca, czego okropnie nie lubię. Wiadomo, czego tutaj się spodziewać, skoro mamy historię o kopciuszku, ale mimo wszystko fajnie by było od czasu do czasu nie wiedzieć, co zdarzy się za chwilę.Bardzo mało dowiadujemy się na temat wątków, które powinny nam coś wyjaśnić, okazuje się, że żeby czegoś więcej się dowiedzieć musimy znowu pójść sobie do Matrasa czy innego Empiku i kupić książeczkę za ponad 30 zł. Wkurza mnie taka taktyka autorów, którzy są niestety nastawieni na to, że wydadzą kilka części danej powieści i będą z tego żyli do końca swoich dni. Wiem, że nie wszyscy tak myślą, ale na pewno myślą tak wydawnictwa, które sobie liczą co jest bardziej opłacalne.Zważywszy na ilość minusów i plusów, moja ocena pierwszego tomu serii autorstwa pani Cass nie będzie inna niż : 3/10. Trzy dałam za to, że książkę czyta się łatwo i szybko o fabuła, mimo braków intelektualnych, wciąga.migotynka 2015-06-25 15:50:35

Fabuła, z początku wydaje się zwyczajna. Młoda, nic nieznacząca dziewczyna ma szansę na lepsze życie u boku księcia, który pokocha ją od pierwszego wejrzenia, jednak najpierw musi stoczyć bój o jej względy z innym chłopakiem. Innymi słowy mówiąc, schematyczny trójkąt, jakich wiele w dzisiejszych historiach. Jednak to tylko pozory, u Kiera Cass jak zwykle zaskakuje. Autorka nawet z wypranych i zużytych wątków potrafi stworzyć niezwykłe opowiadanie. Bo kto by się spodziewał, że protagonistka będzie się broniła rękami i nogami przed tym, co oferuje jej los, ponieważ względem swego życia ma zupełnie inne plany. Mimo, iż w końcu zgadza się na przystąpienie do Eliminacji, jej zachowanie wcale nie nakierowuje czytelnika na odgadnięcie jakiego dokona wyboru względem Maxona i Aspena.
Tempo akcji jest spokojne. Chwilami autorka starała się dodać mu trochę dynamiki, jednak szybko wszystko wracało do poprzedniego stanu. Był to celowy zabieg, dzięki niemu historia wciąga powolutku, bez udziału świadomości czytelnika. Ja sama nie mam pojęcia, w którym momencie powieść pochłonęła. Rywalki są wprowadzeniem do cyklu"Selekcja"
-Dominikaistnienie.slow 2021-08-24 14:05:04