Oddech Boga
Jeffrey Small
Oddech Boga
Jeffrey Small
- Wydawnictwo: Czwarta Strona
- Rok wydania: 2015
- ISBN: 9788379762750
- Ilość stron: 555
- Format: 13.6x20.6
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Oddech Boga - Jeffrey Small
W 1887 roku rosyjski dziennikarz dokonał ważnego odkrycia w niedostępnym himalajskim klasztorze, które mogło zaważyć na losach całego świata. Jednak tajemnica, którą wyjawił, została zbagatelizowana, a on sam został posądzony o herezję. Sekretny buddyjski manuskrypt na wiele długich lat przepadły w mrokach historii.
Po ponad stu latach młody doktorant Grant Matthews wyrusza w Himalaje tą samą drogą, którą pokonał wcześniej rosyjski odkrywca. Tak jak i on szuka legendarnego pisma, które jest dowodem na związek między największymi religiami świata. Ale i na jego drodze stają nieoczekiwane przeszkody: nieufne i skostniałe naukowe środowisko oraz groźni i nieobliczalni członkowie fanatycznej sekty. Sekty, której przywódca gotowy jest zrobić naprawdę wszystko, żeby tylko prawda o życiu Jezusa nie ujrzała światła dziennego.
Oddech Boga to pełna tajemnic, nieoczekiwanych zwrotów akcji opowieść, która całkowicie pochłonie czytelnika i w mgnieniu oka doprowadzi go do zaskakującego finału.
Szczegóły: Oddech Boga - Jeffrey Small
Tytuł: Oddech Boga
Autor: Jeffrey Small
Wydawnictwo: Czwarta Strona
ISBN: 9788379762750
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 555
Format: 13.6x20.6
Oprawa: Miękka
Waga: 0.48 kg
Recenzje: Oddech Boga - Jeffrey Small
Jeffrey Small ,choć z nazwiska mały przywitał mnie z potężnym uderzeniem. Tak jak uwielbiam twórczość Dana Browna i postać Profesora Roberta Langdona, tak u Smalla poznałam jego młodszą, lepszą wersję. Ten sam kontrowersyjny temat naruszenia fundamentów wiary, ten sam motyw ryzykowania życia dla nauki. To jest coś co hasacze lubią najbardziej. Nie mniej jednak należy jeszcze zwrócić uwagę na to jak prezentuje się całość. Doskonale poprowadzone dialogi, idealnie wyważona długość opisów, książka pochłania i nawet nie wiecie kiedy przepłyniecie przez tą ponad pięciuset stronicową książkę, a potem co? Nie ma nic dalej. Koniec książki – ciepły epilog, który idealnie zwieńcza całą historię Granta i jego towarzyszy – a przede wszystkim Granta i Kristine Misaki. Jest to para, która idealnie do siebie pasuje i to co się między nimi dzieje idealnie komponuje się z wydarzeniami opisanymi w książce. Nie powstał tu pseudo historyczny melodramat , a nadal mamy do czynienia z doskonały thrillerem opartym na prawdziwych wydarzeniach, bo owy rosyjski dziennikarz istniał naprawdę, tak jak sam manuskrypt – wszystko wyjaśnia autor w notce na końcu książki.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-07-01 13:59:06