Mrok i mgła
Stefan Turschmid
Mrok i mgła
Stefan Turschmid
- Wydawnictwo: Rebis
- Rok wydania: 2015
- ISBN: 9788378186854
- Ilość stron: 448
- Format: 13.5x21.5cm
- Oprawa: Kartonowa Foliowana
Niedostępna
Opis: Mrok i mgła - Stefan Turschmid
Historia młodej mieszkanki Leningradu, wychowanej na ideałach komunistycznych, która rzucona w wir przygód powoli traci wszystkie złudzenia.
Stefan Türschmid, autor Mroku i mgły, potrafił w znakomity sposób przedstawić realia potwornej epoki Stalina, ale przede wszystkim stworzyć wzruszającą miłosną opowieść, od której nie można się oderwać - Anna Herbich, autorka Dziewczyn z Powstania i Dziewczyn z Syberii
Leningrad, listopad 1934. Siedemnastoletnia Sonia Buriagina właśnie zostaje przyjęta w poczet kandydatów do partii. Wychowana na komunistycznych ideałach, wierzy w nieomylność towarzysza Stalina. Jest przy tym piękna i zdolna, jej przyszłość rysuje się więc w jasnych barwach. Jednak jej życie zmieni się w koszmar.
Aresztowanie narzeczonego, śmierć ojca, wybuch wojny, blokada Leningradu, wyjazd do Murmańska to wszystko pozwoli jej zrozumieć, że system, w który tak wierzyła, to najgorsza rzecz, jaka ją może spotkać.
Moskwa, styczeń 1934 r. Józef Stalin po raz kolejny zostaje wybrany sekretarzem generalnym partii. W tym momencie jego władza, i tak ogromna, staje się absolutna. Od tej pory nikt nie może się czuć bezpiecznie: jedno słowo dyktatora wystarczy, aby stracić życie, a wczorajszy przyjaciel jutro może się stać największym wrogiem.
Ślepa wiara, rozczarowanie, zakazana miłość, oblężony Leningrad, okropności wojny. Wreszcie ucieczka do wolności - to wszystko w tej niezwykłej powieści, w której fikcja literacka po mistrzowsku splata się z historią, tą prawdziwą, niekłamaną, która przejmuje do szpiku kości i każe wciąż na nowo stawiać pytanie: Jak to w ogóle było możliwe.
Szczegóły: Mrok i mgła - Stefan Turschmid
Tytuł: Mrok i mgła
Autor: Stefan Turschmid
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788378186854
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 448
Format: 13.5x21.5cm
Oprawa: Kartonowa Foliowana
Waga: 0.43 kg
Recenzje: Mrok i mgła - Stefan Turschmid
O Stefanie Türschmidcie słyszałam wiele. O samej książce jeszcze więcej. Głównie nasłuchałam się jaka to powieść okropna, zła i nadająca się jedynie na podpałkę. Jedna osoba była nawet skora twierdzić, że jeśli powieść mi się spodoba, to zerwie ze mną kontakty. Cóż…dobrze, że wcześniej to zrobiła. Ponieważ czytając Mrok i mgłę nie tylko doświadczyłam przynajmniej części okrucieństwa wojny i komunistycznego ustroju, który przecież i Polskę objął, a miałam szczęście ( w nieszczęściu) , że urodziłam się już w kraju, który z tego się rzekomo podnosił – to jeszcze powieść podobała mi się tak bardzo, jak podobać się może powieść traktująca o okrucieństwie, głodzie, zniszczeniu i śmierci jaką niósł ze sobą Stalin i jego chore idee. Ojej kontrowersja goni kontrowersję. Ale taka jest prawda.Równolegle w książce toczą się dwa wątki fabularne. Ten dotyczący Soni, która straciła wszystko, musi walczyć z ustrojem, w który tak ślepo wierzyła przez to co jej powtarzano, aż w końcu przychodzi jej uwierzyć, że Stalin nie da niczego poza głodem, śmiercią i zniszczeniem. A na domiar złego wybucha wojna. Okrucieństwo zostaje przedstawione przez autora w tak obrazowy sposób, że nie można tego po prostu czytać, jakby to był horror, szczególnie kiedy ma się świadomość prawdziwości tych wydarzeń.Często słyszy się, że wielu młodych ludzi, którzy nie doświadczyli głodu, wszechobecnej śmierci i zniszczenia jakie przyniosła ze sobą II wojna światowa i komunizm czy faszyzm, nie potrafi tego zrozumieć. Prawda jest taka, że jeśli nikt nam tego dobrze nie przedstawi, nie da się tego zrozumieć. Jednak jeśli książka jest dobrze napisana i autor potrafi przekazać dobrze realia tamtych czasów, można wiele wynieść z lektury. Tym bardziej jeśli powieść jest fabularyzowana – często właśnie takie powieści przyswaja się szybciej niż książki będące zbiorem suchych faktów. Stefan Türschmid doskonale operuje faktem i fikcją literacką łącząc wszystko w powieść przerażającą, cuchnącą rozkładającymi się zwłokami martwych żołnierzy i emanującą bezwzględnym barbarzyństwem Stalina. Znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że przesadziłam, jeszcze inni może się ze mną zgodzą, ale w końcu chodziło o to żebym napisała co sama sądzę. Książkę gorąco polecam. Bo jest co. Kawał porządnej literatury, która wgniata w fotel i daje potężnie do myślenia. Gratuluję autorowi.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-06-13 10:40:25