Gra cieni

Książka

Gra cieni

  • Wydawnictwo: Sonia Draga
  • Rok wydania: 2015
  • ISBN: 9788379991914
  • Ilość stron: 512
  • Format: 14.3 x 20.5 cm
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
Jutro (poniedziałek 2024-05-13)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Gra cieni - Charlotte Link

David Bellino, pozbawiony skrupułów bogacz, otrzymuje anonimy z pogróżkami. Mężczyznę od lat prześladują lęki na jawie i koszmary we śnie. Tajemnicze wiadomości stają się pretekstem do konfrontacji z przeszłością.



David zaprasza na kolację czwórkę swoich dawnych przyjaciół. Ich drogi rozeszły się w tragicznych okolicznościach. O dziwo wszyscy przyjmują zaproszenie. Goście chętnie rozprawią się z dręczącymi demonami, zrzucą z siebie balast przeszłości i wydostaną się z sieci niebezpiecznych namiętności i tajemnic...

Czy podczas wieczerzy David zdemaskuje swego niedoszłego zabójcę?



„Link znakomicie opanowała sztukę narracji, stopniowania napięcia oraz potęgowania dramatu". - BücherPick (Szwajcaria)



„Przyjemność czytania od pierwszej do ostatniej strony". - Bücher Journal


Szczegóły: Gra cieni - Charlotte Link

Tytuł: Gra cieni
Autor: Charlotte Link
Wydawnictwo: Sonia Draga
ISBN: 9788379991914
Tytuł oryginału: Schattenspiel
Tłumacz: Kuczyńska-Szymala Daria
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 512
Format: 14.3 x 20.5 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.562 kg


Recenzje: Gra cieni - Charlotte Link

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Charlotte Link to niemiecka pisarka, autorka wielu bestsellerów. W 2007 roku zdobyła nagrodę Goldene Feder. Działa także na rzecz ochrony zwierząt, za co bardzo ją lubię. Szczególnie aktywna jest w Hiszpanii i Turcji, gdzie walczy o poprawę losu bezdomnych psów.Autorka przedstawia nam historię Davida Bellano, człowieka bardzo bogatego i jeszcze bardziej samotnego. Otrzymuje on anonimowe listy z pogróżkami, a że zawsze był paranoikiem, postanowił sam znaleźć sprawcę. W tym celu zaprasza do swojego domu czwórkę dawnych przyjaciół – Mary, Steva, Natalie i Ginę. Każde z nich ma powód by go nienawidzić. Każde z nich chociaż raz życzyło mu śmierci. Czy wśród nich jest potencjalny morderca? Czy Davidowi uda się go zdemaskować?I znowu mam powody do narzekania. A tak się cieszyłam na dobry kryminał. Otóż nie, moi państwo, ten nie jest dobry. Zbyt duże wymagania mam ale doprawdy chciałabym chociaż przez 3/4 książki nie wiedzieć kto, po co i dlaczego. Niestety, zazwyczaj po połowie już wiem większość z tego. Ja się chyba z powołaniem minęłam i powinnam pracować w policji. Jako śledczy czy ktoś taki. A najpewniej jest zupełnie odwrotnie – to nie ja jestem tak niebywale inteligentna i sprytna. To autorzy kiepsko piszą. I to nie ja powinnam zmienić zawód, tylko oni przestać pisać kryminały. Zawsze przecież mogą pisać coś innego np. powieści obyczajowe.Całe szczęście autorka trochę się zrehabilitowała przy tworzeniu konwencji fabuły. Mamy możliwość poznać historie wszystkich przyjaciół Davida, dzięki czemu wiemy, dlaczego oni go tak nienawidzą. Muszę przyznać, że świnia z niego niezła. Też bym chciała go zabić. Zwłaszcza historia Natalie zwala z nóg. Narrator, który występuje w trzeciej osobie, nie oszczędza nam niczego, tutaj każdy szczegół jest ważny.Momentami autorka trochę przeholowała i pojawiły się błędy logiczne – bohaterowie w pewnym momencie zachowują się kompletnie irracjonalnie. Ja już pomijam sytuacje, w której dawny przyjaciel, który kiedyś zrobił mi ogromne świństwo, dzwoni do mnie i chce się ze mną spotkać na kolacji w swoim domu. Co zrobiłaby normalna osoba? Odłożyłaby słuchawkę. Wyzwała człowieka na czym świat stoi. Odprawiła egzorcyzmy, bo David wydaje się momentami złem wcielonym. A co robią bohaterowie? Umawiają się z nim na kolacyjkę. A na pytanie policji, dlaczego się na to zgodzili, skoro go tak nienawidzą, żadne z nich nie umie racjonalnie się wytłumaczyć. No tak, bo takie działanie nie jest racjonalne. W tej książce jest kilka jeszcze sytuacji, w których zachowanie bohaterów jest kompletnie absurdalne. To już mnie nawet nie irytowało, ale śmieszyło.Kolejnym minusem jest tutaj praca policji. W pewnym momencie pojawiają się dwaj funkcjonariusze, których jakby nie było. A jak już są to prowadzą dochodzenie w sposób… nie wiem jak to określić… dziwny. Jeden dopuszcza podejrzaną do tajemnic śledztwa. Drugi kwestionuje wszystko co robi pierwszy i w efekcie nie robi nic. A tajemnica na koniec i tak wyjaśnia się sama, prawie bez ich udziału, który jest doprawdy marginalny.Książka jest napisana w sposób lekki, przyjemnie się czyta, choć ja od tego typu lektury oczekuje zawsze nieco więcej. Jakiejś aury tajemniczości, nie wiem, może niepokoju wynikającego z niewiedzy. Niestety, tutaj nic takiego nie ma. Wszystko jest proste jak konstrukcja cepa. Tak jak powiedziałam wcześniej, po połowie książki wiedziałam już większość.Tej książki nie mogę polecić fanom dobrych kryminałów. Byłaby to zbrodnia dla kogoś, kto lubi zawiłe zagadki, niewyjaśnione tajemnice, skomplikowane dochodzenia i zdziwienie na końcu powieści, bo okazało się, że zakładaliśmy coś innego. Ktoś, kto nie jest fanem kryminałów, a książkę chce przeczytać tak sobie, ot dla rozrywki, polecam poszukać innej. 2015-06-25 16:04:45


Podobne do: Gra cieni - Charlotte Link



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: