Ender
Lissa Price
Ender
Lissa Price
- Wydawnictwo: Albatros
- Rok wydania: 2015
- ISBN: 9788378854555
- Ilość stron: 336
- Format: 12.5x19.5cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Ender - Lissa Price
Kontynuacja powieści Starter.
Los Angeles po wojnie bakteriologicznej, którą przeżyli dzięki szczepieniom jedynie Enderzy, ludzie w wieku od kilkudziesięciu do nawet dwustu lat, oraz Starterzy, czyli dzieci i młodzież. Dla Midlerów, czyli średniej generacji, bardziej odpornej, zabrakło szczepionki.
Callie, dawniej bezdomna, mieszka teraz z Tylerem i Michaelem w okazałej rezydencji zapisanej jej przez bogatą renterkę Helenę. Pomimo zburzenia i zdelegalizowania przez rząd banku ciał, nosiciele chipów, w tym Callie, są tropieni i porywani przez nieznanych prześladowców, zainteresowanych dokonywaniem na nich eksperymentów. Callie długo unika uprowadzenia, w końcu jednak i ona zostaje uwięziona przez rządowego agenta, który poddaje ją i jej przyjaciela brutalnym testom. Po wydostaniu się z więzienia jadą na pustynię, do nowej siedziby Brockmana. Callie ma nadzieję odnaleźć tam swojego ojca i uwięzionych przyjaciół. Zdemaskowanie Brockmana okazuje się trudniejsze niż się spodziewała
Szczegóły: Ender - Lissa Price
Tytuł: Ender
Autor: Lissa Price
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788378854555
Tytuł oryginału: ENDERS
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Piotrowska Elżbieta
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 336
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.305 kg
Recenzje: Ender - Lissa Price
Już tylko dni dzielą czytelników od premiery wyczekiwanej kontynuacji „Startera” Lissy Price. Losy młodej dziewczyny, zmuszonej do wypożyczania własnego ciała, tajemniczy Stary Człowiek skrywający twarz za niezwykłą maską i walka z niesprawiedliwym systemem, były dopiero początkiem. „Ender” zaś ma przynieść odpowiedzi na wszystkie niedokończone w poprzedniczce wątki oraz wyjawić to na co z pewnością wszyscy czekają. Kim jest Stary Człowiek? Jeżeli jesteście tego ciekawi równie mocno jak ja, zachęcam do wyczekiwania na premierę książki, naprawdę warto.Callie po zniszczeniu Prime Destination teoretycznie może cieszyć się spokojnym życiem. Skończyła się walka o przetrwanie na ulicy, a ona, jej młodszy brat Tyler i przyjaciel Michael mieszkają w okazałej rezydencji, zapisanej im przez renterkę Helenę, która nie tak dawno wynajmowała ciało dziewczyny. Teoretycznie, ponieważ co jakiś czas w głowie Callie odzywa się znienawidzony głos Starego Człowieka, a do tego nawiedzają ją wspomnienia z życia Heleny. Jakby tego było mało były szef banku ciał demonstruje do czego jeszcze może służyć umieszczony w głowach Starterów chip zamieniając znajomą dziewczyny w żywą bombę. Dopóki ten niewielki kawałek metalu znajduje się w ich głowach nigdy nie będą bezpieczni. Czy jest szansa by pozbyć się chipa i na powrót cieszyć upragnioną wolnością? Callie użyje wszystkich sił, by się tego dowiedzieć.Akcja „Endera” pędzi do przodu w zawrotnym tempie, wrzucając bohaterów i czytelnika naprzeciw coraz to nowym niebezpieczeństwom. Język jakim posługuje się autorka jest prosty i sprawia, że całość czysta się niezwykle płynnie. Ogromnym plusem jest także rezygnacja, z jakże wtórnego w tego typu powieściach, wątku romantycznego. Lissa Price pokazuje, że podczas walki o własną wolność i dobro bliskich osób człowiek jest w stanie skupić się na wyższych sprawach niż problemy sercowe, a ważniejsze od miłości okazuje się zaufanie wobec drugiej osoby. I wielkie brawa jej za to. Bo choć główna bohaterka nie jest pozbawiona uczuć wie kiedy i na co jest pora i potrafi się skupić na powierzonym zadaniu, zamiast zastanawiać się na kim jej bardziej zależy.A skoro już mowa o bohaterach czeka nas spotkanie zarówno z tymi znanymi ze „Startera” jak i zupełnie nowymi, choć nie mniej interesującymi. Callie, nadal pozostaje główną bohaterką i narratorką całej historii. Jej zachowanie niewiele się różni od tego co pokazała czytelnikom podczas walki z Prime Destination. To waleczna i troskliwa młoda dziewczyna, gotowa do wielu poświęceń dla swoich bliskich. Michael, przyjaciel Callie, który opiekował się Tylerem w „Starterze” odegra teraz znacznie ważniejsza rolę, choć i tak będzie musiał ustąpić pola nowemu bohaterowi. Hyden, również Starter, który uratuje Callie i w raz z nią będzie wałczył o wolność dla wszystkich Metali (jak nazywani będą Starterzy z chipami), będzie wiódł niewątpliwie pierwsze skrzypce jeżeli chodzi o męską postać w „Enderze”. Jego osoba przykuje uwagę czytelnika chociażby informacją, że okaże się on być synem znienawidzonego Starego Człowieka. Czy bohaterka będzie mogła mu zaufać? W końcu jak mówi przysłowie niedaleko pada jabłko od jabłoni. O tym i o wielu innych sprawach będziecie musieli przekonać się sami.Wydanie „Endera” cechują znane nam już z poprzedniczki elementy, metaliczna okładka z wypukłymi elementami, przywodzącymi na myśl chip znajdujący się w głowach bohaterów powieści. Odwrotny układ kolorów sprawia, że książki ciekawie wyglądają razem na półce, jednak niebieskie napisy, na srebrnym tle tylnej części okładki przy złym oświetleniu, bywają nieczytelne. Wiele osób za to ucieszy czekająca wewnątrz książki zakładka z reklamą między innymi poprzedniego tomu.„Ender” uzupełnia i zamyka wszystkie wątki swojej poprzedniczki, jednak zakończenie daje nadzieję, że będziemy jeszcze mieli okazję spotkać jej bohaterów. I przyznam szczerze, że nie miałabym nic przeciwko temu. Lissa Price i stworzony przez nią świat, zdominowany przez starych i młodych ludzi, historia Callie i jej walka o lepsze jutro, wciągnęły mnie bez reszty. I choć autorka serwuje czytelnikowi zagrywki i elementy znane już z innych powieści opisujących nie najweselsze wizje przyszłości, robi to w sposób na tyle interesujący i oryginalny, że z pewności zadowoli nie tylko fanów antyutopii. Jeżeli więc nie czytaliście „Startera”, koniecznie nadróbcie zaległości i sięgnijcie od razu po kontynuację, by cieszyć się pełną historia, przy których spędzicie kilka udanych godzin.Ocena: 8,5/10AndromedaZa możliwość przeczytania książki przed premiera serdecznie dziękuję wydawnictwu Albatros.KZTK 2015-09-06 14:32:44
Ciąg dalszy Startera.W powieściach postapokaliptycznych jest coś, co przyciąga czytelnika. Może to przez gatunek, może przez formę, może przez styl – jedno jest pewne – Lissa Price zyskała całą rzeszę fanów, kiedy ukazał się „Starter”. Teraz, gdy znamy zakończenie, gdy przeczytaliśmy już „Endera”, możemy stwierdzić, że autorka stworzyła niesamowitą historię i dzięki temu zyskała jeszcze większe grono czytelników.„Każdy wygląda dużo lepiej, jeśli promieniuje zadowoleniem. Jeżeli wykorzystuje swoją inteligencję i talenty, zamiast przejmować się tym, czy aby w oczach innych jest „śliczny”.”Po zburzeniu Banku Ciał Callie myśli, że to już koniec wojny pomiędzy Starterami a Enderami. Ma nadzieję, że zapanuje spokój, a ona i jej młodszy brat w końcu będą żyć szczęśliwie. Jednak to nie koniec ucieczek. Callie ponownie musi zmierzyć się ze Starym Człowiekiem. Ma nowego sprzymierzeńca – tajemniczego Hydena, jednak czy może mu zaufać? Czy uda jej się rozwiązać wszystkie zagadki i wyjść z tego cało?„Ender” jest kontynuacją bardzo dobrej powieści „Starter”. I jest to równie imponująca książka, co jej poprzedniczka. Nie brakuje nagłych zwrotów akcji, tajemnic czy zagadek. Autorka stworzyła historię, która mimo, że jest fantastyczna, uczy bardzo wiele. Pokazuje jak ważne jest zaufanie, jak ważni są przyjaciele, na których można polegać, jak ważna jest rodzina. Pokazuje determinację i siłę woli. Niejeden czytelnik pozazdrościłby bohaterom ich siły i wytrwania.Bohaterowie to postacie bardzo wyraziste, posiadające te szlachetne cechy charakteru, które są dla człowieka bardzo ważne. Nie mamy tu zbędnego romansu i złamanych serc. Autorka skupiła się na rozwiązywaniu tajemnic, dążeniu do prawdy i do wyznaczonych celów. Przez to powieść wydaje się dojrzalsza, niż typowe powieści dla młodzieży. Dlatego każdy czytelnik, bez zastanowienia, powinien sięgnąć i po „Startera”, i po „Endera”, gdyż te dwie powieści znakomicie się uzupełniają.Akcja w „Enderze” wydaje się nieco wolniejsza niż w poprzedniej części. Mimo, że spowalnia to nie brakuje nagłych zwrotów akcji, które w pewnym momentach przyprawiają o zawrót głowy. No bo kto by się spodziewał kim jest tak naprawdę Stary Człowiek? Takiego rozwiązania nie przewidywałam nawet w snach. I właśnie to jest kolejny plus – nieprzewidywalność. To bardzo ważne, by utrzymać czytelnika w napięciu, by wzbudzić w nim ciekawość. I autorce udało się to doskonale.Nie powiem, że zakończenie „Endera” jest końcówką losów Callie i jej przyjaciół. Może się wydawać, że autorka zostawiła otwartą furtkę do następnej powieści, jednak ja myślę, że to otwarta furtka do naszej wyobraźni. Nie pozostaje nam nic innego jak samemu wymyślić dalsze losy bohaterów tej niezwykłej serii. A może będzie 3 część? Kto wie.Zachęcam każdego do przeczytania książek pani Lissy Price. Każdy znajdzie w nich coś dla siebie i na moment przeniesie się w prawdziwy postapokaliptyczny świat.Książkomania 2015-09-17 20:32:15