My Place

Książka

My Place

Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 43,70 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 43,70 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: My Place

Co najczęściej robią artyści, których album zachwycił recenzentów i na dodatek świetnie się sprzedał? Starają się ów sukces powtórzyć. Monika Borzym była zasłużenie wychwalana za swój debiut `Girl Talk`, smaczną kolekcję kobiecych hitów, przemienionych w szlachetne, jazzowe ballady przez aranżera Gila Goldsteina. Album pokrył się w Polsce platyną, ale wokalistka nawet nie próbowała nagrać po raz drugi tej takiej samej płyty. Wręcz przeciwnie – wraca z materiałem niemal w pełni autorskim, z nowym zespołem i nowym pomysłem na swoją muzykę. Kto utalentowanemu zabroni?

 ,

`Po to wybrałam sobie taki gatunek muzyczny, a nie np. pop na trzech akordach, żeby całe życie móc się rozwijać i żeby mnie to nigdy nie znudziło. Nie wyobrażam sobie kopiowania swoich poprzednich płyt. Poza tym mam dopiero 23 lata, wszystko u mnie bardzo szybko się zmienia. Podobają mi się nowe rzeczy, poznaję nowych ludzi, więc szukam też nowych brzmień. A że jestem wokalistką, która ma ogromne wsparcie ze strony wytwórni, co daje mi możliwość spełniania marzeń muzycznych, korzystam z tej możliwości. Wymyślam sobie ludzi muzyków, o współpracy z którymi marzę i cieszę się jak mała dziewczynka kiedy okazuje się, że to możliwe` – tak Monika objaśnia zmiany jakie zaszły na `My Place`.

 ,

A wymarzyła sobie tym razem m.in. arcymistrza gitary jazzowej Johna Scofielda, brazylijskiego wirtuoza gitary akustycznej Romero Lubambo, wybitnego saksofonistę Chrisa Pottera i genialnego trębacza Randy`ego Breckera. To wszystko goście – a w zespole nagrywającym album znaleźli się tym razem m.in. gitarzysta Larry Campbell (znany ze współpracy z Bobem Dylanem i Paulem Simonem), perkusista Kenny Wollesen (grywał z Johnem Zornem, Norach Jones i John Scofield) i basista Tony Scherr (m.in. Norah Jones, The Lounge Lizards, John Scofield). ,

Nie zmienił się tylko producent Matt Pierson, któremu polska artystka postanowiła zaufać po raz drugi.  ,`Świetnie się rozumiemy, wiedziałam, że mogę mu totalnie zaufać i miałam w studiu poczucie bezpieczeństwa, a to bardzo ważne. Okazało się, że dobrze wybraliśmy. Matt w pełni stanął na wysokości zadania, nie ściągał nas ku korzennemu jazzowi, tylko pozwalał odlatywać` – tłumaczy swoją decyzję Monika.

 ,

Jej najważniejszym partnerem na `My Place` nie był jednak żaden bohater amerykańskich scen, ale Polak, kolega ze szkoły, pianista Mariusz Obijalski. To on jest autorem lwiej części materiału, współodpowiada również za aranżacje. `To jest Midas, taki gość, który czego się nie dotknie, to mu od razu wychodzi` – chwali go wokalistka. – `Jest autorem zdecydowanej większości muzyki na płycie`. ,

Wspólne kompozycje Mariusza i Moniki, oscylujące pomiędzy balladą jazzową, a ambitnym popem, to podstawa tej płyty, ale znalazło się i miejsce dla trzech coverów. Tym razem są to `Only Girl in the World` z repertuaru Rihanny, `The Quiet Crowd` Patricka Watsona oraz `In the Name of Love` Kenny`ego Rankina.  ,

 ,

Jak w skrócie podsumować drugi album Moniki Borzym? Tytuł wspomnianego przed chwilą hitu Rihanny przychodzi z pomocą. Bo Monika to już nie obiecująca, sprawna wokalistka jazzowa, ale artystka, która znalazła własny, oryginalny styl pomiędzy gatunkami, swoje miejsce na muzycznej scenie. To naprawdę jedyna taka dziewczyna na świecie…


Szczegóły: My Place

Nazwa: My Place
Wydawnictwo: Sony Music Entertainment
Kod paskowy: 888837622424
Waga: 0.064 kg


Recenzje: My Place

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×