Hidyba
Magdalena Maraj
Hidyba
Magdalena Maraj
- Wydawnictwo: Novae Res
- Rok wydania: 2015
- ISBN: 9788379428755
- Ilość stron: 186
- Format: 12.5x19.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Hidyba - Magdalena Maraj
Pewnego ranka Michael niespodziewanie dla samego siebie budzi się w nieznanym miejscu. Pragnąc powrócić do dawnego życia, rozpoczyna niezwykłą podróż po wyśnionej krainie. Tak odkrywa tajemnice Hidyby miejsca, w którym zachody słońca bywają najpiękniejsze
Jednak zanim to się stanie, straci wszystko, co w życiu najcenniejsze bezpieczny dom, codzienne szczęście i ulubionego psa Chcąc wrócić do ukochanej Anny, będzie musiał stoczyć walkę, pokonać zło i odnaleźć sens życia, ale przede wszystkim ochronić miłość, której siła pozwala przetrwać kolejny dzień w nadziei, że jutro zdarzy się coś dobrego
Cichy wiatr kołysał konary drzew uginające się pod ciężarem dnia. Tegoroczna jesień była wyjątkowo piękna. W dolinie zachodziło słońce, dzień chylił się ku końcowi po to, by jutro wstać na nowo z nieznaną dotychczas świeżością. Co przyniesie kolejny dzień, tego nie wiedział nikt. Powoli zapadała ciemność, wiatr ustał, na niebie wschodziły gwiazdy, a znad pobliskiego jeziora powoli, nieco leniwie, unosiła się mgła. Hidyba. W tym mieście zachody słońca były najpiękniejsze.
Magdalena Maraj z wykształcenia socjolog i dziennikarz. Pochodzi z pięknego Strzyżowa położonego na Podkarpaciu. Posiada duszę humanisty. Otaczający świat opisuje prozą i wierszem. Ma wrażliwe, słuchające serce, otwarte na innych. Nie czuje się dobrze w wielkim świecie, woli raczej zaciszne, spokojne miejsca. Dostrzega dobro i piękno w niewielkich rzeczach i ulotnych chwilach. Kocha ludzi dobrych i szczerych, fascynuje ją piękno przyrody stworzone boską ręką. W głębi serca pragnie odnaleźć swoje miejsce i przeżyć niezwykłą przygodę. To ją inspiruje i nadaje sens wszystkiemu, co robi.
Szczegóły: Hidyba - Magdalena Maraj
Tytuł: Hidyba
Autor: Magdalena Maraj
Wydawnictwo: Novae Res
ISBN: 9788379428755
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 186
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Hidyba - Magdalena Maraj
Michael budzi się w obcym miejscu. Nie wie, jak się tu znalazł, co się dzieje. Gdy nieznajomy mówi mu, że jego przybycie było wyczekiwane od dawna i że przepowiedziała je legenda, chłopak jest jeszcze bardziej zaskoczony. Jednak by wrócić do swojego świata, musi najpierw wypełnić misję. Jego celem jest pokonanie zła na tej dziwnej planecie. Część krain jest tylko dobra – mieszkańcy nie wiedzą, co to niegodziwość, nikczemność, zawiść. Niestety, coraz częściej miasta zaczynają zmieniać się w siedliska zła. Tylko Michael może powstrzymać jego rozwój. Czy mu się to uda? Czy wróci do swojego świata? Czy pokona wszelkie przeciwności?Hidyba Magdaleny Maraj to niewielka powieść, w której głównym bohaterem jest młody chłopak – Michael. Książka zaczyna się w momencie, w którym i dla nas, i dla niego wszystko jest nowe, co pozwala autorce na wyjaśnienie szczegółów dotyczących stworzonej przez nią rzeczywistości w sposób najprostszy na świecie – przez opowieść snutą przez Hlawina, przewodnika Michaela.Mogłoby się wydawać, że głównym wątkiem Hidyby jest walka dobra ze złem. Faktycznie od początku tekstu dostajemy informacje, że dobro musi zwyciężyć, by wypełniła się misja Michaela, a świat, do którego trafił, odzyskał harmonię. Jednak prawda jest inna i odkrywamy to dopiero pod koniec lektury. Okazuje się, że do równowagi potrzebne są oba te pierwiastki, a najważniejsza bitwa, którą przyjdzie stoczyć bohaterowi, będzie dotyczyła wolności wyboru.Trudno określić, do jakiego gatunku przypisać tę powieść. Z jednej strony mamy w niej przygody, fantastykę, problemy rodzinne, szczyptę obyczaju i miłość. Z drugiej dostajemy filozoficzne podteksty, które zmuszają nas do zastanowienia się nad rolą dobra i zła. To, co podoba mi się w tej książce, to zdecydowanie zbudowanie nowego świata na potrzeby powieści. Historia też nie jest zła, chociaż czasem dialogi nieco kuleją. Nie podoba mi się też wstęp, który został napisany według mnie zbyt „lekko”. Trudno to wyjaśnić – chodzi o to, że bohater i czytelnik wprowadzani są do nowej rzeczywistości bez większych burz i skarg, muszą przyjąć wszystko jako coś normalnego. Niestety, czasem trafiło się kilka literówek czy brakło interpunkcji. Za to ogromne wrażenie zrobiła na mnie graficzna oprawa książki – piękny font w tytułach rozdziałów i fenomenalna okładka.Uważam, że książka jest niezła. Pewne niedociągnięcia, o których wspomniałam, nie psują finalnego efektu. Podoba mi się świat, który stworzyła autorka, pomysł na nadawanie nazw miejscom i ludziom oraz ogólny zarys historii. Gdyby dopracowano kilka rzeczy, byłoby świetnie.Jeśli szukacie krótkiej powieści, która zaserwuje wam nowe spojrzenie na dobro i zło, w której nie brakuje momentów zaskakujących, okraszonych nutką fantastyki, to książka dla was. Znajdziecie tu kilka fragmentów skłaniających do refleksji, a w końcu czego więcej powinniśmy wymagać od książki?Agnieszka 2016-06-03 17:50:38