Aplikacja

Książka

Aplikacja

  • Wydawnictwo: Feeria
  • Rok wydania: 2016
  • ISBN: 9788372294449
  • Ilość stron: 456
  • Format: 14.0x20.0cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 37,91 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 37,91 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Aplikacja - Miller Lauren

Co się stanie, gdy życie ludzi zostanie zdominowane przez elektroniczne urządzenia osobiste Gdy ich spersonalizowane telefony będą im podpowiadać, co powinni zjeść, w co się ubrać, gdzie pójść i z kim zaprzyjaźnić
Oto czasy, w których wielki koncern Gnosis, następca firm Apple i Google, wprowadził na rynek najbardziej rewolucyjne narzędzie wszechczasów: aplikację na telefon Lux. Ten innowacyjny program optymalizuje podejmowanie decyzji przez użytkownika, biorąc pod uwagę jego dobro i preferencje osobiste, co ma dać najlepsze możliwe rezultaty.
16-letnia Rory uważa za oczywiste to, że aplikacja Lux stanowi klucz do zdrowego i szczęśliwego życia. Kiedy zostaje przyjęta do elitarnej Akademii Theden, wydaje się, że rysuje się przed nią przyszłość doskonała. Ale w tej idealnej, wymarzonej szkole pod gładką powierzchnią czai się coś złego. A potem Rory poznaje Northa, przystojniaka z miasta, który prowadzi życie outsidera i o zgrozo! nie korzysta z Luxa, co fascynuje dziewczynę. Wkrótce bohaterka zaczyna postępować wbrew rekomendacjom aplikacji zaczyna słuchać głosu intuicji, którą nauczono ją ignorować. Ten wybór poprowadzi ją do odkrycia prawdy, której ani ona, ani nikt inny nie mógł się spodziewać.


Szczegóły: Aplikacja - Miller Lauren

Tytuł: Aplikacja
Autor: Miller Lauren
Wydawnictwo: Feeria
ISBN: 9788372294449
Tytuł oryginału: Free to Fall
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Irzykowski Jarosław
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 456
Format: 14.0x20.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.422 kg


Recenzje: Aplikacja - Miller Lauren

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Całkiem technologiczny świat.Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby wasz dzień gdyby decydowała za was aplikacja w telefonie? Jak wyglądałoby wasze otoczenie przepełnione najnowszą technologią? Czy dalibyście radę wyprzeć ze swojej głowy głos wolnej woli, który podpowiadałby, co jest lepsze? Trudno sobie wyobrazić taki świat i ludzi w nich żyjącym. Niestety nasze technologie z roku na rok stają się coraz lepsze, dlatego rzec można: „wszystko jeszcze przed nami”. „Głos szeptał, żebym się nie martwiła, chociaż rozsądek mówił, że powinnam. Namawiał mnie, żeby zwolnić, kiedy akurat się spieszyłam; żebym była miła, gdy pałałam złością; żeby słuchać, gdy rozpaczliwie chciałam, by to mnie słuchano.”Rory, a właściwie Aurora, ma jeden cel: dostać się do Akademii Theden. Ciężko pracuje i w końcu ten cel udaje jej się osiągnąć. Akademia stawia przed nią nowe możliwości, ale fakty jakie wychodzą później zaczynają rozsiewać w głowie dziewczyny zwątpienie. Poznaje tajemnice związane z Theden i ze śmiercią swojej matki. Zaczyna wątpić, że aplikacja Lux decyduje za nią właściwie. W dążeniu do poznania całej prawdy pomaga jej North – chłopak, który nie wierzy w aplikację, nie wierzy w Lux. Trochę obawiałam się spotkania z tą lekturą, bowiem łamie ona powszechne stereotypy. Nie jest to typowa powieść fantasy, nie jest to typowe new adult i nie jest to typowa młodzieżówka. Nie dopatrzymy się w tej książce czysto określonych standardów, więc tym bardziej pobudza to naszą ciekawość. „Aplikacja” to książka, która jest nowoczesna, i ze względu na treść, i ze względu na fabułę, która bez wątpienia oparta jest na innowacyjności. Pomysł na książkę jest bardzo dobry, inny więc każdy z pewnością sięgnie po nią, choćby z czystej ciekawości. Autorka stworzyła oryginalną fabułę, która przepełniona jest tajemnicą i zagadkami. Od początku czujemy, że coś się nie zgadza, coś nam umyka. Idealnie wpasowuje się tutaj cytat: „Ile razy mi się zdaje, że już dochodzę do prawdy, przekonuję się, że mam tyle, co nic.” Tak właśnie jest i z tą książką. Ile razy już myślimy, że mamy rozwiązanie, że to jest ta prawda, wtedy okazuje się, że nie mamy nic. Autorka umiejętnie wplata wątki, które mieszają czytelnikowi w głowie. Niestety „Aplikacja” niezbyt szybko się rozkręca. Początek jest trochę monotonny, z wolną akcją. Na szczęście autorka wybrnęła z tego już po kilkudziesięciu stronach. Akcja rozwija się po woli, ale jak już się rozkręci to mknie na całego. Wydarzenie goni wydarzenie, emocje sięgają zenitu i nie pozostaje nam nic innego jak zagłębić się w ten przepełniony nowoczesną technologią świat. „Aplikację” czyta się szybko, jednak niezbyt lekko. Dla niektórych, mniej wprawionych czytelników, słówka opisujące różne technologie mogą sprawiać trudności w szybkim czytaniu. Co oczywiście nie jest żadnym minusem, jednak warto o tym wspomnieć. Fabuła książki jest ciekawa, a to chyba największa zachęta.Bohaterowie „Aplikacji” to postacie ze swoimi odmiennymi charakterami, których wyróżnia niezwykłą wyrazistość. Mają swoje zdanie, swoje temperamenty. Są to postacie barwne, które nadają sens całej książce. Autorka w najmniejszych szczegółach opracowała każdego z bohaterów, staranie przemyśliwując jego cechy. Przez to mamy całą plejadę postaci, wśród których na pewno znajdziemy swojego ulubieńca.„Aplikacja” to książka idealna na jesienne wieczory. Odkrywając tajemnice możemy zapomnieć o otaczającym nas świecie, czy choćby deszczu padającym za oknem. Lauren Miller stworzyła powieść inną niż do tej pory, stworzyła powieść, która niesie za sobą prawdę o świecie technologii, który zbliża się do nas wielkimi krokami. Polecam wszystkim czytelnikom tę książkę, która wyprzedza jeszcze nasza technologię o bardzo długi krok. 2015-10-07 21:36:07

Lauren Miller jest autorką powieści młodzieżowej Aplikacja. W Polsce książka ukazała się w 2015 roku dzięki wydawnictwu Feeria Young.Rory ma szesnaście lat i właśnie dostała się do wymarzonej szkoły. Dzięki niej będzie miała szansę na dobrą pracę w przyszłości. Jednak nim przeniesie się do szkoły, otrzymuje od ojca niespodziewany prezent. To dar od jej zmarłej matki. Dziewczyna nie wie, czemu dostała go akurat teraz i skąd mama wiedziała, że Rory dostanie się do tej właśnie szkoły. Tajemniczy list i naszyjnik sprawiają, że dziewczyna nie może przestać myśleć o mamie. Pierwsze dni w szkole są dla niej trudne, głównie ze względu na zajęcia, które ją zaskakują. Rory musi dokonywać wyborów, które jej zdaniem pozostawiają wiele do życzenia. Na szczęście ma Luxa – aplikację na telefon, która pomaga jej w podejmowaniu decyzji. To dzięki niej dziewczyna wie, co powinna jeść i jak dotrzeć do konkretnego miejsca. W kontrze do Luxa jest jej intuicja i głos nazywany Zwątpieniem, którego Rory nie słyszała od lat.Rory jest narratorką, która zaskakuje. Nie jest zbyt skupiona na sobie, chociaż oczywiście opisuje to, co czuje. Opowiada o swoich troskach, problemach, niepewnościach. Jednak głównie relacjonuje to, z czym na do czynienia, co się dzieje wokół niej. Jest dobrym obserwatorem.Rory to ciekawa bohaterka. Nie jest naiwna ani superodważna. Boi się, waha, ale jest w tym bardzo prawdziwa. To dziewczyna, której nie da się nie lubić. Autorka postarała się, by jej główna bohaterka była... normalna. Dlatego Rory nie denerwuje podczas lektury (co często zdarza się w powieściach młodzieżowych z pierwszoosobową narracją), jest naprawdę interesującą postacią, której losy przejmują czytelników.W Aplikacji znajdziemy kilka wątków. Przede wszystkim motyw zawierzenia technologii. Lux decyduje o całym życiu swojego właściciela, a ludzie przyjmują jego wybory bezkrytycznie. Radzą się go w każdej kwestii – od ubioru po związki. W ten sposób łatwiej nimi manipulować. Ta wizja jest naprawdę przerażająca. Drugim ważnym motywem może być poszukiwanie siebie. Rory ciągle staje przed wyborami, które wpływają na jej życie i które uświadamiają ją, kim jest. Odkrywa także tajemnice z przeszłości, które całkowicie zmieniają jej sposób patrzenia na siebie i bliskich. Do tego jeszcze wątek romantyczny, zniknięcie, tajemnice, nieprzychylny nauczyciel i cały szereg pechowych zdarzeń, które mają miejsce zaraz po tym, gdy Rory dotknie się czegoś ważnego.W powieści nie brakuje akcji. Ciągle coś się dzieje. Nie spodziewajcie się jednak pościgów i spektakularnych bójek, to nie ten typ książki. Tu wiele się mówi, ale z tego mówienia wynika naprawdę sporo rzeczy, które zaskakują, otwierają nowe drzwi, zamykają kolejne rozdziały.Aplikacja to powieść przede wszystkim dla młodzieży. Jest jednak naprawdę dobrze napisana, przemyślana i dopracowana. Nie znajdziemy w niej przesłodzonych scen, wydumanej filozofii i cudów. Znajdziemy za to technologię, która zawładnęła ludzkością, chęć manipulacji ludźmi, zaskakujące zwroty akcji i wiele tajemnic, które należy rozwiązać. Czyta się z przyjemnością.Polecam głównie młodszym czytelnikom. To miła odmiana po wielu średniej jakości powieściach dla młodzieży. Jeśli lubicie, gdy autor kreuje całkiem nowy świat, w którym dzieje się coś złego i należy z tym walczyć, to powieść dla was. Dobrze napisana historia, ciekawa bohaterka, zaskakujące rozwiązania i przyjemny język. Czego chcieć więcej? 2015-10-08 16:39:46

Aplikacja to książka, która jest równie niebezpieczna jak sama aplikacja Lux. Dlaczego? Ano dlatego, że jak wspomniałam na początku, wciąga tak, że trudno się oderwać. Co można zatem powiedzieć o książce Lauren Miller? Z pewnością to, że nie jest to klasyczne romansidło dla nastolatków, gdzie dwoje bohaterów niby nic nie czuje, tacy obojętni wobec siebie i nagle wielkie bum i miłość po grób. Tutaj bardziej akcja skupia się na zagadkach, tajemnicach i uwolnieniu się spod władzy aplikacji, a wątek miłosny nie jest ani zbyt nachalny ani zbyt rozmyty. Jest w sam raz. Nie potrafię określić co w tej książce sprawia, że nie ma się jej dość i chce się ją czytać ciągiem. Prawdopodobnie jest to pierwsza młodzieżówka, którą przeczytałam tak szybko, nie szarpiąc sobie nerwów, wyzywając głównych bohaterów i marząc, żeby to się w końcu skończyło, bo się kota dostawało. Odczucia miałam podobne do tych, które czułam przy lekturze książki Ogień i woda Victorii Scott. Najpierw było spokojne rozwinięcie, potem akcja zaczęła się zagęszczać, a na koniec łagodne zakończenie.Podsumowując Aplikację , to książkę polecam każdemu lubującemu się w nowinkach technicznych, każdego rodzaju książkach młodzieżowych, gdzie wydarzenia zaskakują i czasem trzeba pomyśleć. Nic strasznego, nie trzeba być geniuszem, ale są momenty, gdzie chce się razem z bohaterami rozwiązywać pewne zagadki.W jednym zdaniu: Jeśli macie w portfelu te 38 zł i nie wiecie na co je wydać, to możecie śmiało iść do księgarni i zakupić sobie Aplikację. Bo warto. Gorąco polecam. 2016-06-22 16:23:12


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: