Wiedziałam, że tak będzie!
Kasia Pisarska
Wiedziałam, że tak będzie!
Kasia Pisarska
- Wydawnictwo: Muza
- Rok wydania: 2015
- ISBN: 9788328702240
- Ilość stron: 320
- Format: 130 x 200 mm
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Wiedziałam, że tak będzie! - Kasia Pisarska
Co byś zrobiła, gdybyś została milionerką? Jeszcze tego samego dnia rzuciłabyś pracę? Pojechałabyś w podróż dookoła świata? Wykupiłabyś całą zimową kolekcję Armaniego? Wykupiłabyś letnią kolekcję Armaniego? Pochwaliłabyś się najbliższym, czy wielomilionowa wygrana byłaby twoją najskrzętniej skrywaną tajemnicą? Weronika, najbliższa przyjaciółka Laury, właśnie została milionerką. Podczas ostatniego pobytu we Włoszech na chybił-trafił wygrała w loterii Superenalotto kilkanaście milionów euro. W tej sytuacji nie robią już na niej wielkiego wrażenia ostatnie wyczyny jej męża, który niedawno ją zdradził i mówiąc wprost, puścił z torbami. Kwotą wygranej postanawia podzielić się z Laurą. Kobiety razem wyruszają do Mediolanu, by odebrać pieniądze i znaleźć odpowiedź na pytanie, czego tak naprawdę chcą od życia, teraz gdy mogą mieć niemal wszystko.
Szczegóły: Wiedziałam, że tak będzie! - Kasia Pisarska
Tytuł: Wiedziałam, że tak będzie!
Autor: Kasia Pisarska
Wydawnictwo: Muza
ISBN: 9788328702240
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 320
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Wiedziałam, że tak będzie! - Kasia Pisarska
Przygoda w Italii.Muszę się przyznać, że nie słyszałam wcześniej o Kasi Pisarskiej. Gdy jej debiut trafił w moje ręce wtedy zaczęłam szperać po Internecie, by dowiedzieć się, że Kasia Pisarska to osoba o bardzo wielki sercu. To co robi i jaką miłość w to wkłada jest godne pochwały. Akcje, które organizuje pomagają wielu bezdomnym psiakom. „Wiedziałam, że tak będzie” to powieść, w której dostrzegamy pasję i miłość autorki do czworonogów oraz słonecznej Italii.„Altruizm jest dobry, empatia konieczna, lecz naiwność połączona z jednym i drugim niewskazana.”Pewnej nocy do Laury niespodziewanie przychodzi jej przyjaciółka Weronika i oznajmia, że wygrała ponad siedemnaście milionów euro. Wera jest w trakcie rozwodu i nie chce, by ktoś dowiedział się o wygranej. Dziewczyny wyruszają w podróż do Włoch, by odebrać wygraną, jednak nie spodziewają się, że ta podróż odmieni ich życie – i nie chodzi tu tylko o to, że zostały z dnia na dzień milionerkami. „Wiedziałam, że tak będzie” to bardzo przyjemna i lekka lektura. Na każdej stronie widać, jaką sympatią autorka darzy słoneczną Italię i wszystko, co z nią związane. Opisuje zwyczaje jakie panują w okolicach Mediolanu, potrawy i przepiękny krajobraz. Wszystko to ubarwiają dobrze wykreowani bohaterowie, a szczególnie dwie charyzmatyczne przyjaciółki. Dziewczyny mają pomysł na życie, nie szastają wygraną na prawo i lewo. Mimo dojrzałego wieku, czują się na tyle młodo, by dalej realizować swoje plany i dążyć do spełnienia marzeń.„Ponoć nie można być szczęśliwym warunkowo, czyli zakładając, że do szczęścia potrzeba tego czy tamtego, bo wtedy takie szczęście nigdy nie nadchodzi. Należy się nauczyć być szczęśliwym, mając to, co się ma.”Książkę czyta się bardzo szybko. Fabuła pochłania nas i nie pozwala odetchnąć. „Wiedziałam, że tak będzie” to powieść, która nie zobowiązuje i może to niestety jej jedyny minus. Jak szybko się ją przeczyta, tak szybko się o niej zapomni. Może to przez tą lekkość, którą czuje się niemal na każdej stronie. Język i styl są dobre na tyle, by książkę pochłonąć w jeden wieczór. Elementem, który zbił mnie z tropu i sprawił, że moje oczy powiększyły się do granic możliwości, było oczywiście zakończenie. Ostatni akapit zbija czytelnika z tropu do tego stopnia, że aż chce się wykrzyczeć: „I co dalej?!”. Bardzo fajny pomysł by zakończyć powieść, taki nagły i niespodziewany zwrot akcji.Mamy jesień, a więc „Wiedziałam, ze tak będzie” to idealna książka na jesienny wieczór. Gorąca herbatka, ciepłe skarpetki i lektura, która zabierze was w podróż do słonecznej Italii, pokaże, co w życiu jest ważne. Autorka mówi o sobie „zwierzolub” i dlatego w jej powieści nie zabraknie psiaków, które tak bardzo kocha i z którymi jest zżyta na co dzień. Warto poznać bliżej Kasię Pisarską i to co robi dla świata.Książkomania 2015-11-08 18:31:37
Wesoła perspektywa kiedy zmieniamy swoje życie po wgranej we włoskim lotto. Tylko czy ukryć pieniądze, czy chwalić się przed całym światem? Zazdrosny prawie-były ciągle jest pazerny i na prawie. A może by tak uciec we dwie do Włoch i poszukać miłości…Ala Janusz 2015-11-27 12:36:20