I tu jest bies pogrzebany
Karina Bonowicz
I tu jest bies pogrzebany
Karina Bonowicz
- Wydawnictwo: Czwarta Strona
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788379763733
- Ilość stron: 288
- Format: 13.6x20.4
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: I tu jest bies pogrzebany - Karina Bonowicz
Edward to pisarz nieudacznik, który pisze romanse dla kur domowych i marzy o osobistej psychofance. Jego żona Maria panicznie boi się, że na starość nie będzie miał jej kto podać szklanki wody, nie mówiąc już o szklance, za pomocą której będzie mogła odrysować sobie brwi. Jej ojciec Eugeniusz to właściciel zakładu pogrzebowego, skarżący się, że przez kryzys w branży będzie musiał pochować sam siebie. Jego córka Nina nie tylko zna całą encyklopedię chorób, ale jest w stanie napisać ją od początku, co weryfikuje podczas codziennych wizyt u swojego lekarza Jakuba, niepamiętającego, kiedy ostatni raz spał, nie mówiąc już o tym, kiedy spał z kimkolwiek.
Cała piątka chcąc nie chcąc będzie musiała zacieśnić więzi, a wszystko przez kryzys w branży funeralnej. Bo jak na złość, w całym mieście nikt nie chce umierać!
I tu jest bies pogrzebany to niezwykła, nieprzeciętna i zabawna opowieść, która porwie nawet największego malkontenta i sceptyka. Bo jak się czasami okazuje wszystko co dobre zaczyna się w zakładzie pogrzebowym.
Szczegóły: I tu jest bies pogrzebany - Karina Bonowicz
Tytuł: I tu jest bies pogrzebany
Autor: Karina Bonowicz
Wydawnictwo: Czwarta Strona
ISBN: 9788379763733
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 288
Format: 13.6x20.4
Oprawa: Miękka
Waga: 0.265 kg
Recenzje: I tu jest bies pogrzebany - Karina Bonowicz
Co to znaczy, że ktoś jest "normalny"? Często mówi się, że "normalni ludzie się tak nie zachowują". Odwołujemy się do normalności, a moim zdaniem nikt z nas nie jest do końca normalny, a już na pewno nie bohaterowie tej książki. Powiedziałabym nawet, że każdy z nich jest ekstremalnie nienormalny... Lekomanka, lekarz z bezsennością, kobieta z obsesją na punkcie swojego wieku i parę innych, równie zwariowanych postaci.Największym atutem książki jest humor i lekkie pióro autorki. Wielokrotnie podczas lektury głośno się śmiałam, dzięki dużemu nasyceniu czarnym humorem i ironią. Akcję poznajemy z perspektywy pięciorga bohaterów, dzięki czemu możemy zrozumieć ich zwariowany punkt widzenia. Wszystko toczy się wokół zakładu pogrzebowego i niedoboru zmarłych oraz współzawodnictwa z konkurencją o to, kto pochowa więcej nieboszczyków. Znajdziemy więc tutaj parę złotych myśli na temat pogrzebów i umierania i choć te tematy zupełnie nie są zabawne, to warto na nie czasem spojrzeć z przymrużeniem oka – tak jak to robi Karina Bonowicz. Jedyne, czego mi zabrakło to bardziej rozbudowanej i zaskakującej fabuły. Wszystko jest dosyć przewidywalne, a sama akcja nie ciekawi na tyle, żeby nie można się było oderwać. I choć nie czułam przyciągania i ciekawości, co będzie dalej, to czytałam z przyjemnością.Ta książka nie jest jedną z tych, którą pokochają wszyscy. Zarówno forma jak i treść jest bardzo specyficzna i nie każdemu przypadnie do gustu. Jeżeli jednak macie ochotę na coś lekkiego i pełnego groteski czy sarkazmu, to jestem pewna, że będziecie zadowoleni. I tu jest bies pogrzebany jest utworem pełnym absurdu, przy czytaniu którego nie da się nie wybuchać śmiechem – autorka bawi się słowem, wymyśla szalone porównania i sformułowania, a samym zapewnia nam miło spędzony czas. Kto czyta - nie pyta 2016-04-04 09:31:02
Karina Bonowicz stworzyła coś co przypasowało mi bardziej niż jakakolwiek inna komedia. A może powinnam napisać czarna komedia? Podobno nie powinno się śmiać ze śmierci, jednak autorka robi to półgębkiem, przez satyryczny obraz zdesperowanych ludzi. Pisarz romansów – już samo jego zajęcie każe mu współczuć. Do tego żona, która panicznie boi się samotności na starość. Właściciel zakładu pogrzebowego, który niedługo przez kryzys będzie musiał pochować sam siebie, a jego druga córka to hipochondryczka, odwiedzająca codziennie lekarza cierpiącego na bezsenność i kryzys życia seksualnego. Z jednej strony współczuje się tym ludziom od samego czytania skrótu na okładce. Z drugiej strony jednak wszystko jest ubrane w czarny humor, satyrę i przekoloryzowanie, które bawi i naprawdę daje do zrozumienia czytelnikowi jak błahe kryzysy są wyolbrzymiane przez bądź co bądź ludzi nas otaczających.I tu jest bies pogrzebany – wskazuje na to, że czasami to co najlepsze zaczyna się w zakładzie pogrzebowym.Świetna i lekka lektura, która bawi i pozwala spojrzeć nieco bardziej przychylnie na problemy życia codziennego przez pryzmat życia bohaterów z książki. Jeśli jesteście ponurakami i raczej sceptycznie podchodzicie do życia…przeczytajcie książkę Kariny Bonowicz, od razu wam przejdzie. Niesamowicie błyskotliwa i zabawna.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-06-13 11:13:08