Winda
Magdalena Knedler
Winda
Magdalena Knedler
- Wydawnictwo: JanKa
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788362247424
- Ilość stron: 240
- Format: 14.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Dzisiaj*Zamówienie złożone do godz. 12.00 (nie dotyczy przedpłat zaksięgowanych po godz. 12.00). Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu.
Opis: Winda - Magdalena Knedler
Gospodyni domowa i facet z korporacji, dżentelmen ze Lwowa i dwoje wieśniaków mówiących gwarą, doktorantka i makijażystka, Żyd i Japonka z przeszłością gejszy, zakompleksiona psycholożka, niedoszła zakonnica i ginekolog z prywatną praktyką. I tak ? arbitralnie, ale nieprzypadkowo ? dobrane grono osób zaczyna żyć własnym życiem; i ? co paradoksalne ? grupa nie rozpada się, nie pulsuje konfliktami. Staje się wspólnotą. A zbliża tych ludzi do siebie tyleż tytułowa winda, z której muszą korzystać, mieszkając w dziesięciopiętrowym bloku we Wrocławiu, co zastosowana w książce perspektywa autorska. Każdy z bohaterów jest oglądany wielokrotnie ? od środka i z zewnątrz, ze współczuciem i humorem, z prawem do słabości i ambitnych marzeń, każdy ma szansę na wspomnienia i nasycenie języka charakterystycznymi dla siebie pojęciami i emocjami. W efekcie winda w tej opowieści to nie tylko ów bezduszny mechanizm. To też rodzące się między ludźmi więzi, dzięki którym obcy zamieniają się w swoich, a dziwne na pierwszy rzut oka indywidua w indywidualności ? osoby z nadzieją na szczęście i spełnienie.
Szczegóły: Winda - Magdalena Knedler
Tytuł: Winda
Autor: Magdalena Knedler
Wydawnictwo: JanKa
ISBN: 9788362247424
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 240
Format: 14.5x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.338 kg
Recenzje: Winda - Magdalena Knedler
Winda. Właściwie urządzenie codziennego użytku. A jednak dziadostwo potrafi zmienić życie nie jednej osoby, a całej grupy. Zaskakujące stwierdzenie, wiem. Prawda jest taka, że do momentu lektury książki Magdaleny Knedler…z nawet nie dało się tego zauważyć. Winda to winda. Widać wszystko zależy od nastawienia i poziomu percepcji. Druga z kolei książka pani Knedler to coś zupełnie innego niż Pan Darcy nie żyje. Tam można było się śmiać do łez, znienawidzić pewnych postaci, albo po prostu zachwycać się zawiłością w prostocie jaką miała w sobie ta historia. Niezależnie od tego jak dziwnie to zabrzmiało. Tym razem jednak autorka serwuje nam zróżnicowaną etnicznie grupę ludzi. Od Japonki z przeszłością gejszy, przez Żyda, który nie obrał sobie za cel życia wypominania światu Holocaustu, po Marylę, która robi za cukierniczego stalkera i podrzuca pani Stanisławowi najlepsze ciasto w bloku. A to nadal nie wszyscy, którzy spotykają się w windzie jednego z wrocławskich wieżowców.Książka wbrew pozorom potrafi człowieka wciągnąć na wiele godzin, choć objętościowo jest to posiedzenie na jeden, góra dwa wieczory, kiedy ktoś wolniej czyta. Tymczasem okazuje się, że podczas lektury Windy jest nie tylko niesamowity klimat, który wręcz wsiąka w czytelnika podczas lektury, ale i coś magicznego, kiedy to po skończonej lekturze nadal się o tym myśli i tak trochę ciężko człowiekowi na serduchu, że to koniec. Nie wiem czy tak powinno się odebrać nową książkę pani Knedler, ale jedno jest pewne. Nie tylko kac książkowy, ale spore zmuszenie do refleksji jest w tym co napisała.Tak naprawdę książka jest jak zbiór historii każdej z przedstawionych postaci, które przeplatają się ze sobą i w końcu łączą w pewną nietypową, choć naprawdę ujmującą całość. Oczywiste jest to, że akcja toczy się powoli, spokojnie i rozwija na tyle niespiesznie, by czytelnik mógł to przyswoić, przetrawić i przemyśleć. Znajdą się tacy, który mnie znienawidzą za to stwierdzenie, ale styl w Windzie wonieje mi całkiem mocno wczesnymi dziełami Murakamiego – pomijam fakt, że autorka porządnie pomiziała mnie po pysku wtrącając postać Ayo.Jeśli jesteście fanami humory z nutką melancholii i naprawdę doskonałej umiejętności do wyłapywania/ opisywania szczegółów autorki, to jest książka dla was. W swojej prostocie jest to con niesamowicie złożonego i nawet jeśli trochę się boicie sięgać po dobrą, współczesną prozę – powinniście się skusić. Bez kozery powiem, że to naprawdę niesamowita książka. Jak dotąd jedna z moich ulubionych.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-06-13 11:39:36
Podobne do: Winda - Magdalena Knedler
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Inne pozycje tego autora: Magdalena Knedler (20)
- Winda (JanKa) - Miękka ze skrzydełkami
- Dziewczyna z daleka (Novae Res) - Miękka ze skrzydełkami
- Historia Adeli (Novae Res) - Twarda
- Ocean odrzuconych Tom 2 Klątwa wiecznego tułacza (Novae Res) - Miękka ze skrzydełkami
- Ocean odrzuconych. Tom 1 Córka jubilera (Novae Res) - Miękka ze skrzydełkami
- Moje przyjaciółki z Ravensbrück (Mando) - Twarda
- Dziewczyna kata (Mando) - Miękka ze skrzydełkami
- Położna z Auschwitz (Mando) - Twarda
- Narzeczone Chopina (Mando) - Twarda
- Usta rzeźbiarki (Otwarte) - Twarda
- Narzeczona z powstania (Mando) - Miękka ze skrzydełkami
- Pani Labiryntu (Otwarte) - Miękka ze skrzydełkami
- Łączniczka (WAM) - Twarda
- Pewnego razu w Wenecji (WAM) - Miękka
- Grudniowy dom (Otwarte) - Miękka ze skrzydełkami
- Medea z Wyspy Wisielców (Zwierciadło) - Twarda
- Łączniczka. Wielkie Litery (WAM Wielkie Litery) - Miękka
- Pewnego razu w Wenecji. Wielkie Litery (WAM Wielkie Litery) - Miękka
- Medea z Wyspy Ognia (Zwierciadło) - Twarda
- Medea z Wyspy Błogosławionych (Zwierciadło) - Twarda