Pustynny jeździec
David Hofmeyr
Pustynny jeździec
David Hofmeyr
- Wydawnictwo: YA!
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788328034327
- Ilość stron: 256
- Format: 13.4x20.1
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Pustynny jeździec - David Hofmeyr
Szalona jazda po nadzieję, miłość i zemstę.
Piętnastoletni Adam Stone mieszka w Blackwater zapadłej dziurze, otoczonej pustynią. Miasteczkiem rządzi sadystyczny pułkownik Blood, ojciec Sadie i Bossa Bloodów. Ten ostatni jest przywódcą gangu Skorpionów, który zastrasza mieszkańców osady. Adam, podkochujący się w Sadie Blood, stara się przetrwać w nieprzyjaznym środowisku, aby się stamtąd kiedyś wyrwać. Jego przepustką (jak wielu innych przed nim) ma być zwycięstwo w śmiertelnym wyścigu motocyklowym. Pewnego dnia Adam spotyka przybysza Kane'a, który dotarł do miasteczka z daleka, zza pustyni.
Szczegóły: Pustynny jeździec - David Hofmeyr
Tytuł: Pustynny jeździec
Autor: David Hofmeyr
Wydawnictwo: YA!
ISBN: 9788328034327
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 256
Format: 13.4x20.1
Oprawa: Miękka
Waga: 0.33 kg
Recenzje: Pustynny jeździec - David Hofmeyr
Tu gdzie ziemia spalona jest od słońca, a deszcz jest zjawiskiem tak rzadkim, że uznaje się go za legendę, nie ma życia. Jest tylko walka o przetrwanie. Tutaj w Blackwater mieszka Adam Stone. Niepozorny chłopak, który marzy tylko o dwóch rzeczach. O wolności i miłości Sadie Blood. By spełnić te, wydawałoby się zwykłe marzenia, chłopak musi wziąć udział w szaleńczym i piekielnie niebezpiecznym wyścigu motocyklowym. Udział w nim może przypłacić życiem, nie tylko swoim. Jednak pragnienie uwolnienia się z pustynnego piekła jest silniejsze niż zdrowy rozsądek i miłość do dziewczyny, która wydaje się być nieosiągalna. Czy Adam da radę wygrać wyścig? Czy rzeczywiście wygrana zapewni mu wolność i miłość Sadie? Często słyszę, że powinnam być mniej krytyczna co do książek dla młodych dorosłych, szczególnie kiedy te są debiutami literackimi. Problem jednak leży w tym, że pobłażanie autorom i treści książki nie leży w mojej naturze, a choćbym chciała, nie umiem być łagodna. W przypadku Pustynnego jeźdźca biłam się z własnymi myślami, które podczas czytania tej książki, ciągle nasuwały mi skojarzenia z innymi tekstami kultury, które znałam przed tą książką.Styl autora, ku chwale boru tucholskiego, był świetny i bardzo ułatwiał przyswajanie historii stworzonej przez Davida Hofmeyra. Facet sam sobie podstawił kłodę wybierając taką tematykę – pustynia, koszmar egzystencjalny, marzenie o wolności i miłości do dziewczyny, której nie powinno się kochać. Z jednej strony nie moje klimaty, bo do diabła ile można czytać o tej miłości i tak dalej. Ale z drugiej strony są motocykle, które zdecydowanie od pewnego momentu przyćmiewały i to mocno wątek całej walki o wolność.Miałam nie pisać, że postacie w tej książce są nudne, ale nie da się tego uniknąć. Z jednej strony Sadie wcale nie wydaje się być tak interesującą osobą, żeby Adam musiał dla niej ryzykować życie w wyścigu. Ale jest jeszcze wiele innych perspektyw, jakie otwiera przed nim ewentualna wygrana wyścigu. Oczywiście poza wcześniej wspomnianą wolnością ( na szczęście co kilka linijek jest to przypominane w treści książki, jakbyście mieli zapomnieć o co walczy Adam, c’nie? ).Czasami miałam też wrażenie, że przystosowanie tłumaczenia książki do rynku wydawniczego/ odbiorców książki było trochę chybione. Kuło mnie w oczy kiedy w całkiem porządnie skonstruowanym zdaniu wcinał się bajk jako określenie ( jak mniemam ) motocyklu. Oczywiście to może być problem tylko dla mnie, a nie dla odbiorców takiej lektury.Książkę mogę śmiało polecić przede wszystkim młodszym czytelnikom ( młodszym ode mnie!). Nie przejmując się Sadie czy ciągłym powtarzaniem myśli o wolności i przyszłej chwale w razie wygrania wyścigu, jest to całkiem przyjemna lektura, możliwe nawet, że posiadająca głębsze znaczenie dla kogoś kto będzie potrafił się utożsamić z Adamem czy jakąkolwiek inną postacią występującą w książce. Swoją drogą…Adam mógłby być mniej ograniczony w swoich pragnieniach.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-06-09 16:21:33