Ostatni list

Książka

Ostatni list

  • Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
  • Rok wydania: 2020
  • ISBN: 9788380693517
  • Ilość stron: 344
  • Format: 12.5x19.5cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 33,00 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 33,00 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Ostatni list - Maria Ulatowska

Czy można kochać dwóch mężczyzn naraz? Można. A czy obu można kochać tak samo?
Majka Czerska podobno ma męski charakter. A raczej męskie podejście do życia. Brać, wycisnąć, zostawić. A co tam! Wiarołomna cyniczka, egoistka, przewrotna... A może jednak marzycielka, wrażliwa, miła, serdeczna i ciepła? Jaka jest naprawdę? A może ? jak w życiu ? trochę taka, trochę inna?
Czy zawsze życie musi być przyjemne? I czy potrafimy sobie je ułożyć tak, jakbyśmy chcieli? Niektóre sprawy toczą się same, rzekomo bez naszego udziału. Tylko ? czy możemy trochę zmieniać bieg rzeczy?
Bohaterce tej powieści będzie dane to sprawdzić.
Maria Ulatowska ? autorka bestsellerowych powieści: ?Sosnowe dziedzictwo?, ?Pensjonat Sosnówka?, ?Rodzina z Sosnówki?, ?Domek nad morzem?, ?Przypadki pani Eustaszyny?, ?Kamienica przy Kruczej?, ?Całkiem nowe życie?, ?Prawie siostry? ? oraz ?Autorka? i ?Pokój dla artysty? (dwie ostatnie z współudziałem Jacka Skowrońskiego). Urodzona i wychowana w Warszawie, choć twierdzi że woli życie na łonie przyrody. Jednak gdyby miała tę Warszawę opuścić na zawsze, nigdy by się na to nie zgodziła. Chyba że dla wielkiej miłości. Takiej, o której pisze w swojej najnowszej książce.


Szczegóły: Ostatni list - Maria Ulatowska

Tytuł: Ostatni list
Autor: Maria Ulatowska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788380693517
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 344
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.27 kg


Recenzje: Ostatni list - Maria Ulatowska

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Lekkie i niezobowiązujące uczucie może przerodzić się w prawdziwą miłość. Jednak czasem trudno zapomnieć o prostocie dawnego życia, wówczas gubimy drogę i po omacku szukamy rozwiązania. Czy każdy wybór musi nieść za sobą konsekwencje?Maria Czerska lubi, gdy jest nazywana Majką. Ma niezłą pracę, własne mieszkanie, przepada za romansami. Podobno w jej charakterze dominują cechy męskie, bo nie czuje oporów przed porzucaniem kochanków, a z życia czerpie tyle, ile tylko może. Przez lata zdążyła spotkać się z wieloma mężczyznami, ale dopiero przy Zbyszku zaczyna, że jej zależy. Każde z nich walczy ze swoimi demonami i próbuje naprawić każdy kryzys w związku — niestety, staje się to coraz trudniejsze, gdy na horyzoncie majaczą stare nawyki…W swoim życiu trafiłam do tej pory zaledwie na dwie książki, których fabuła działa się w Polsce powojennej. I to zazwyczaj polegało na retrospekcjach bohaterów, więc szczerą przyjemność sprawiła mi świadomość, że Maria Ulatowska załatała taką dziurę w literaturze. Ten okres czasu zawsze mnie żywo interesował. Co najważniejsze, Ulatowska naprawdę widziała to, co zdecydowała się opisać. To dodatkowo mnie zachęciło do lektury, bo przynajmniej zyskałam pewność, iż jej wiedza nie pochodzi wyłącznie z książek i opowiadań ludzi starszych od siebie. Wprawiając się w odpowiedni nastrój włączyłam do towarzystwa przeboje Anny Jantar (z tego miejsca polecam), zwinęłam w fotelu (a nogi wolą pląsać) i ruszyłam w podróż. Kilkadziesiąt lat wstecz, do Warszawy, gdzie — wbrew pozorom — wcale nie królowała szarzyzna, choć nie można było konkurować ze Stanami Zjednoczonymi.Książkę czyta się naprawdę szybko. Nie potrzebowałam głębokiego skupienia, bo całość opisano w sposób przejrzysty, językiem łatwym. Spodobało mi się przedstawienie przez autorkę otoczenia. Ze swoimi problemami, owszem, ale równocześnie z pędem i cieszeniem z małych rzeczy. Winem, lodami na pocieszenie, czekaniem na wakacje. I — uwaga — wolnością seksualną. Tak, ona istniała, mimo konwenansów narzucanych przez poprzednie pokolenie. Stąd dylematy głównej bohaterki, rozdarcie pomiędzy stosownością a szalonym biegiem. Jak wspominałam, mamy do czynienia z książką mało skomplikowaną, lecz bynajmniej nie prostacką! Niesie za sobą przemyślenia.Ulatowska prowadzi narrację dwutorowo, często z perspektywy Majki. W danym rozdziale możemy spojrzeć z kilku punktów, aby łatwiej zrozumieć każdą postać. A jest ich całkiem sporo. To indywidualności, a najmocniej z nich świeci Majka. Wzbudza mieszane emocje. Momentami chciałabym ją trzepnąć i doprowadzić do porządku. Innym razem szczerze współczuję, próbuję usprawiedliwiać. Autorka świetnie skroiła charakter Czerskiej, kobiety niepokornej, powierzchownie pewnej siebie, a w rzeczywistości ciągle bijącej się z myślami. Podobnie Zbyszek, niby jej przeciwieństwo, a ciągną ich do siebie podobne cechy.Wolę uniknąć przesadnego zapoznawania Was z fabułą (to zawsze odbiera radość). Jednak muszę napomknąć o wyborze przed którym stanęła Majka. Już na okładce widzimy zapowiedź dwóch miłości, trudną decyzję — stabilizacja czy intensywność? Osobiście wydaje mi się, że tam nie chodziło o Zbyszka i Andrzeja, a raczej o tryb życia. To bardzo aktualna książka, na tym polega jej świeżość. Po przeczytaniu próbowałam emocjonalnie wcielić się w bohaterkę, zrozumieć. Czy poszła odpowiednią drogą? Przyznaję, chętnie poznałabym jej dalsze dzieje, mam nawet pewną wizję. Liczę, iż autorka sprawi wszystkim niespodziankę i postanowi kontynuować historię, bo jakoś zaprzyjaźniłam się ze zwariowaną Marią.„Ostatni list” nadaje się na książkę pokoleniową. Możecie ją podarować sobie, mamie i babci. To doskonały początek, aby zachęcić każdą do zwierzeń, porównać opinie, mocniej się do siebie zbliżyć. Ot, przy filiżance herbaty i wspomnieniach… 2016-05-30 20:13:12


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: