Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia

Książka

Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia

  • Wydawnictwo: Fronda
  • Rok wydania: 2016
  • ISBN: 9788380790780
  • Ilość stron: 272
  • Format: 16.0x20.5cm
  • Oprawa: miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia - Krakowski Jerzy A.

Hit Internetu: dzika satyra na pokolenie ciepłej wody w kranie: „młodych, wykształconych z dużych miast”. Bohaterów: Redakcję, kolegę – geja, Nowego z Tarnowa i frendziary z kolektywu zna cała Polska. W czasach opisanych w pierwszym tomie lemingi żyły jak w bajce, ale nic na tym świecie nie trwa wiecznie. Bojownicy o wolny dostęp do kiełków sushi, tym razem jako partyzanci postępu, próbują przetrwać w obcym i okrutnym świecie zarządzanym przez prawicową podkarpacką juntę.

Co robić, jak żyć? Jak dotrwać do kolejnych wyborów i jak chować opornik za medalikiem, który jest sprawdzany przez strażników przy wejściu do korpo?

Dodatkową atrakcję „Lemingów 2.0” stanowią komiksy i rysunki Jana Tatury specjalnie przygotowane dla tego tomu.

***

„Żyliśmy w tym kraju jak u siebie. Cieszyła nas ciepła woda w kranie, autostrady i stadiony. A potem wszystko nagle się skończyło. Musimy więc nauczyć się żyć na nowo, nie tracąc przy tym swojej europejskie tożsamości i licząc, iż znów zaświeci dla nas słońce, najlepiej Peru.”

Fabian, 30 l.

„Jest ponura, ciemna noc. Piszę te słowa schowany w szafie. Boję się, że tej nocy po mnie przyjdą i skierują na przymusowe rekolekcje. O nie! Już słyszę stukot podkutych buciorów na schodach! To musi być wysoka postać w czarnym skórzanym płaszczu…”

Alex, 24 l.

„Wynik wyborów przyjąłem z satysfakcją. Nareszcie nastąpi dobra zmiana. Osobiście na nią bardzo liczę, gdyż bardzo chciałbym objąć jakieś wyższe stanowisko w korpo. Może kierownika zespołu?”

Nowy z Tarnowa, 29 l.

„Ja tylko chciałam powiedzieć, iż jestem wege.”

Maryna, 28 l.


Szczegóły: Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia - Krakowski Jerzy A.

Tytuł: Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia
Autor: Krakowski Jerzy A.
Wydawnictwo: Fronda
ISBN: 9788380790780
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 272
Format: 16.0x20.5cm
Oprawa: miękka
Waga: 0.4 kg


Recenzje: Lemingi 2.0 Schodzimy do podziemia - Krakowski Jerzy A.

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Akcja tej powieści rozgrywa się w Krakowie, w pewnej korporacji, tuż po wygranych wyborach prezydenckich przez Andrzeja Dudę. W korporacji, w dziale sprzedaży pracują sami młodzi ludzie po studiach humanistycznych ze specjalnością: socjologia tzw. młode pokolenie poprzedniego prezydenta, którzy maturę sobie kupili bądź zdali za pomocą innych studentów. Młodzi nie wiedzą kto to Sienkiewicz czy Mickiewicz, bo nigdy nie czytali ich dzieł.Przerażeni, bo obudzili się jak twierdzą w państwie wyznaniowym. Są bardzo wrogo nastawieni do nowo wybranego prezydenta , a jeden z nich mówi ”Jest już po ciszy wyborczej, więc postanowiłem, że pohejtuję trochę Dudę, a potem zacznę go już rozliczać z jego obietnic wyborczych, bo jeszcze żadnej nie spełnił”I oto do tego młodego kolektywu dołącza pan Andrzej z Tarnowa, który zostaje ich kierownikiem. Młodzi bardzo oburzeni tym faktem, nazywają go „Nowym z Tarnowa”, spotykając się po pracy w barze mlecznym pod nazwą „ZIMNIOKI Z KEFIREM” spiskują przeciwko nowemu kierownikowi jakby go tu ośmieszyć lub znaleźć na niego „haka”.Do kolegi Alexa (wcale nie nazywa się Alex, tyko Olek i pochodzi spod Nowego Sącza) przyjeżdżają rodzice. Gdy rozmowa schodzi na tematy polityczne matka chłopca wyznaje ”Bo ja tak nienawidzę tego karakana, tego kurdupla jednego, który podpala ten kraj. Europa się z nas śmieje, że wszyscy tyko patrzą na to co ten kurdupel wymyśli, co znów odwali głupiego”. Młodzi bardzo podbudowani tymi słowami cieszyli się i mówili o rodzicach „osobomatka i osoboojciec mają rację”. Lecz czy aby na pewno? Niech czytelnik to osądzi.W książce użyto słownictwa typowo młodzieżowego, np. frendziara, kolega gej, hummus itp.Jak potoczą się losy młodego kolektywu, który po zmianie rządu buntuje się i spiskuje? Czy „Nowy z Tarnowa” okaże się spoko i czy wzbudzi w młodych zaufanie?Książka ta to fakty autentyczne, jak robiono młodym, w korporacjach podczas poprzedniej kadencji rządu, wodę z mózgu. Czy teraz po zmianie rządu przejrzą na oczy? Czy tak ślepo zapatrzeni w „osobobronka” nie potrafią dostrzec dobrej zmiany, tylko czekają, aż jeszcze „ przyjdzie taki maj, że osobobronek z czekoladowym orłem na czele poprowadzi ich ku Europie”.Pozostawię ten tekst bez komentarza, aby zachęcić do przeczytania i przemyśleń.Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl 2016-08-09 11:37:09