Projekt Mefisto

Książka

Projekt Mefisto

  • Wydawnictwo: W.A.B.
  • Rok wydania: 2016
  • ISBN: 9788328037106
  • Ilość stron: 416
  • Format: 13,5x20,2 cm
  • Oprawa: broszurowa
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Projekt Mefisto - Marcin Mortka

Opowieść o polskim miasteczku, któremu nawet zastępy piekielne nie dają rady.

Piekło świeci pustkami. Zygmunt, szeregowy pracownik, przybywa do Wyplut, miasteczka na prowincji Polski, by tam wdrażać projekt Mefisto 2.0, błyskotliwą strategię zarządu na pogrążenie ludzkości w grzechach. Cyniczny i przystojny diabeł nie przewidział jednak, że przyjdzie mu mierzyć się z ludźmi, którym Piekło może co najwyżej czyścić buty.

Plejada barwnych postaci, wspaniały obraz małomiasteczkowego życia, cięty humor i słowiańskie wierzenia Marcin Mortka w najlepszym wydaniu!


Szczegóły: Projekt Mefisto - Marcin Mortka

Tytuł: Projekt Mefisto
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: 9788328037106
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 416
Format: 13,5x20,2 cm
Oprawa: broszurowa


Recenzje: Projekt Mefisto - Marcin Mortka

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Marcin Mortka znany mi był przede wszystkim z tłumaczeń i sagi nordyckiej. Jak się okazuje autor potrafi nie tylko pisać o mroźnych, skandynawskich czeluściach, ale też o rodzimych, polskich terenach. Wprawdzie wplata to wszystko w bogatą fantastyczno – mitologiczną fabułę, ale nadal obok gorącego Zygmunta, czarującej Natalii czy Rycha wodnika, mamy osiedlowych gentlemanów, którzy zawsze skomplementują, żeby kierownik wspomógł w „słusznej sprawie”. Dostaliśmy też silne, wielowymiarowe postaci, które zapewniają regularną dawkę ironii i sarkazmu.Książka potężnie mnie rozbawiła, śmiałam się głośno i szczerze. Mortka raczy czytelnika korporacyjną satyrą, silną ironią i przede wszystkim, z tej książki bije ogromny dystans autora do samego siebie i swojej twórczości. Jego postaci są bardzo prawdziwe mimo swojej fikcyjności, a ich losy łączą się w jedną całość i do samego końca książki, oczekiwałam czegoś innego. Spodziewałam się, że autor pójdzie śladem historii gdzie potężnie naciągane dobro, wygrywa nad mniejszym złem, jakaś miłość czy coś innego – bardziej ckliwego – się wydarzy. Jednak zakończenie jest równie zabawne i zmęczone jak główny bohater Zyga po całej akcji w Wyplutach. I to działa na ogromną korzyść dla książki.Gorąco polecam zapoznać się z Projektem Mefisto, bo nigdy nic nie wiadomo. Tylko czekać aż jakiś taki Zyga wpadnie do miasta i rozegra się akcja rodem z westernu. 2016-10-17 12:30:05

Wstrzeliłam się w punkt i właśnie w okolicach października przeczytałam „Projekt Mefisto” Marcina Mortki. Głównym bohaterem jest Zygmunt – podrzędny szatan, który musi poprawić statystyki w piekle i zrobić źle w pewnej osadzie. Trafia do Wyplut, miasteczka zapomnianego przez Boga, gdzie diabeł mówi dobranoc Tam trafia na małomiasteczkową społeczność i urządza czarcią ucztę. Niestety wyniki nie trafiają do urzędu do spraw uwiedzenia ludności a Zyga głowi się, co lub kto za tym stoi. Okazuje się że trafił na wyspę, gdzie oprócz Kościoła rządzą dawne wierzenia, dawne uroki, dawne pogaństwo. Spotyka tam zapomniane stwory w ludzkich postaciach – wujka Czesława, który jest leszym, Natalię – wiedźmę, Rysia – wodnika, Hansa w niemieckim mundurze z czasów wojny, Rokiego, który straszy w wierzbie, Jolę, rusałkę - nimfomankę i mojego ulubionego Strasznego, który okazuje się lykanem. Bo wiesz jak ja lubię te akurat postacie. I inne postacie z wierzeń ludowych. Zygmunt łączy siły z gromadą zapomnianych wojowników aby pokonać potężnego Biedę, który postanawia zrobić koniec świata dla tej właśnie miejscowości. Kto wygra? Dowiesz się z książki. Negatywnym aspektem jest niezakończona opowieść o młodości wujka Czesia. A pozytywnym – cała reszta. Ciekawe charaktery, dawka humoru i plus za cudowną okładkę – absolutnie polecam „Projekt Mefisto”. 2016-11-02 00:21:56

Słowiańskie wierzenie wplecione w tą historię to zdecydowany plus, ale i tak jest on za mały, by mógł cokolwiek dodać w tej ocenie. Jednak z drugiej strony takiego zagrania można było się również spodziewać. Pomysł po prostu genialny, ale wykonanie zostawia wiele do życzenia. Nudno, czasem dość chaotycznie i kompletnie historia pozbawiona koloru, a przecież okładka jak i opis zapowiadał tak wiele! No cóż, jedno z największych rozczarowań jakie ostatnio mnie spotkały. 2017-01-15 17:35:49


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: