Roman Kostrzewski. Głos z ciemności.
Roman Kostrzewski, Mateusz Żyła
Roman Kostrzewski. Głos z ciemności.
Roman Kostrzewski, Mateusz Żyła
- Wydawnictwo: SQN - Sine Qua Non
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788379247042
- Ilość stron: 352
- Format: 14.5 x 21.0 cm
- Oprawa: Twarda
Niedostępna
Opis: Roman Kostrzewski. Głos z ciemności. - Roman Kostrzewski, Mateusz Żyła
Roman Kostrzewski – diabeł wcielony czy po prostu nietuzinkowy artysta? Głos z ciemności to nie tylko dzieje zespołu Kat i jego charyzmatycznego wokalisty, ale przede wszystkim historia człowieka, który od najmłodszych lat musiał się mierzyć z konsekwencjami przeszłości rodzinnej. Kostrzewski opowiada o dzieciństwie spędzonym w domu dziecka i o dojrzewaniu w PRL-u, ujawnia też kulisy pracy górnika i strajku w kopalni Rozbark po wprowadzeniu stanu wojennego. Wspomina początki Kata i jego drogę – z najistotniejszym przystankiem w Jarocinie – na metalowy szczyt. Omawiając niektóre swoje teksty, komentuje zachowania społeczne i bezlitośnie rozprawia się ze stereotypem „satanisty”.
Głos z ciemności to nie bilet do piekła ani relacja z czarnej mszy. To zaproszenie do trudnej, chwilami dramatycznej, często wesołej wędrówki z niezwykłym człowiekiem. „Do dzikich borów idę, dzikich gór”…
Doznałem objawienia – wylazły rzeczy, o których nie miałem pojęcia. Zupełnie zmieniłem spojrzenie na mojego frienda z branży. - Titus, Acid Drinkers
Miałam wrażenie, jakby ten fascynujący gaduła Roman siedział tuż obok. - Anja Orthodox
„Śpiewająco” opowiada swoją historię i mimo znacznego ciężaru gatunkowego samego tematu jego opowieść jest lekka i naznaczona pewną dozą romantyzmu. - Wojciech Hoffmann, Turbo
Szczegóły: Roman Kostrzewski. Głos z ciemności. - Roman Kostrzewski, Mateusz Żyła
Tytuł: Roman Kostrzewski. Głos z ciemności.
Autor: Roman Kostrzewski, Mateusz Żyła
Wydawnictwo: SQN - Sine Qua Non
ISBN: 9788379247042
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 352
Format: 14.5 x 21.0 cm
Oprawa: Twarda
Waga: 0.465 kg
Recenzje: Roman Kostrzewski. Głos z ciemności. - Roman Kostrzewski, Mateusz Żyła
Osoba Romana Kostrzewskiego nigdy nie była dla mnie nikim szczególnym – szczególnie, że nie miałam pojęcia o jego istnieniu, ani o tym, że to on jest odpowiedzialny za zespół KAT. Z twórczością zespołu zetknęłam się w dość młodym wieku, bo byłam wtedy w piątej albo szóstej klasie podstawówki. Uznanie wtedy, że tamten pan w tej piosence ładnie śpiewa, wydaje mi się co najmniej śmieszne, żeby nie powiedzieć jak głupio się poczułam, kiedy dotarło do mnie, że to muzyka metalowa. A raczej zostałam uświadomiona przez starszego brata. Między innymi dlatego też zdecydowałam się napisać o tej książce. Teraz Kostrzewski to przede wszystkim uosobienie samozaparcia w dążeniu do postawionych sobie celów. Dla jednym może być to siwy pan, któremu nie znudziło się darcie do mikrofonu. Dla drugich to świetny artysta – bo przecież sztuka to jednak różne ma oblicza. Z kolei jeśli chodzi o mnie,to przede wszystkim silny człowiek, który powiedział życiu: Okay, skopałeś mnie, ale teraz to ja rządzę. Czy zmieniłam zdanie po przeczytaniu książki? W zasadzie nie. Lektura Głosu z ciemności uświadomiła mi tylko, że ten facet to taki odpowiednik wojownika, który ma dupę ze spiżu.Dzieciństwo w bidulu, dorastanie w ciężkiej peerelowskiej rzeczywistości, początki dorosłego życia, rozkręcanie zespołu. To wszystko to tylko wierzchołek góry lodowej, jakim jest życie Kostrzewskiego, połączone z historią zespołu. Facet jest też z tego pokolenia, które zaraz po tych wojennych bataliach, musiało walczyć o swoje. Dlatego dobrze zadać sobie pytanie: Ten facet jest dziwny czy po prostu cholernie waleczny?Książka to wywiad rzeka, podobnie jak w przypadku autobiografii Kazika Idę tam gdzie idę. Żyła zadawał przemyślane pytania, które najpewniej sami fani KATa i samego Kostrzewskiego chcieliby zadać, a on odpowiada rozwlekle, barwnie i szczerze. Takie książki cenie przede wszystkim za wkład pracy, który został włożony w jej napisanie. I takie biografie/ autobiografie czyta mi się najlepiej. To niecałe 350 stron kwintesencji człowieka jakim jest Kostrzewski, jego skomplikowanych relacji jak i samego światopoglądu.Zamiast satanisty, faceta drącego się do mikrofonu, poznałam mężczyznę inteligentnego, pewnego sowich poglądów, oczytanego i przede wszystkim silnego. Już samo to powinno wam uświadomić, że jeśli słuchacie KATa, to ta książka jest waszym MUST HAVE, niezależnie jak osobliwy wydaje się wam Kostrzewski i jego sposób myślenia. Gorąco polecam lekturę Głosu w ciemności i z łapą na zielonym serduchu zapewniam – zajebista rzecz.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-09-26 14:24:05